Zbigniew Szczypiński: Śmiejmy się, albowiem świat potrwa jeszcze dwa tygodnie!5 min czytania

2017-04-09.

No to o śmiechu na poważnie, bardzo poważnie. A właściwie nie o śmiechu, śmiech jest bowiem reakcją fizjologiczną organizmu. Stare przekazy opowiadają o wyrafinowanej torturze śmiechem właśnie; śmiech jest dobry na wszystko.

Zapamiętałem pewną anegdotkę ze śmiechem w tle. Pewien minister finansów w  bardzo niedemokratycznym rządzie miał pytać swoich urzędników po kolejnym wzroście podatków nakładanych na obywateli o reakcję. Słysząc typowe w takich przypadkach utyskiwania, złorzeczenia, przekleństwa, zwykł machać ręką i wydawać dyspozycje o kolejnym podniesieniu podatków. Do momentu gdy reakcją na kolejne posunięcie władzy był śmiech poddanych. Śmiech był granicą, jej przekroczenie skutkowało decyzją ministra o obniżeniu podatków.

Od dłuższego już czasu cała Polska śmieje się oglądając kolejne odcinki „Ucha Prezesa” realizowane przez zespół tworzący na co dzień „Kabaret Moralnego Niepokoju”.

Mówiąc „cała Polska” mam na myśli wielomilionową widownię, użytkowników internetowych portali i stron – jak również władze naszej Najjaśniejszej Rzeczypospolitej z jej jednoosobowym, samozwańczym Prezesem, Panem Prezydentem, Panią Premier, całą armią ministrów i tak ważnych osób publicznych jak znany redemptorysta z Torunia, czy znany faworyt ministra obrony narodowej, a właściwie ministra wojny.

Jestem pilnym obserwatorem kolejnych odcinków kabaretu. Sądzę, że zawarta w nich wizja funkcjonowania naszego państwa jest prawdziwa, a w kabaretowym zwierciadle lepiej widać patologię sprawowania władzy niż we wszystkich mi znanych subtelnych i niekiedy bardzo uczonych rozprawach socjologicznych czy politologicznych.

Smutne ale prawdziwe.

Kabaret „Ucho Prezesa” dobiega do końca cyklu 12 odcinków. Czy będą kolejne? Trudno powiedzieć, ale te dwanaście wyemitowanych, „wiszących” nadal na stronach internetowych, dostępnych praktycznie dla wszystkich, którzy zechcą otworzyć swoje komputery, laptopy, smartfony czy co tam kto jeszcze ma do dyspozycji, stworzyło nową sytuację dla władzy ale i dla nas, jej poddanych.

W kolejnych odcinkach, w których stałą postacią jest Prezes Polski, któremu towarzyszy jego sługa, kamerdyner, tester karmy dla kota (kota jedynie słyszymy) „falochron” jak sam się określił a którego imię zgodne jest z imieniem ministra spraw wewnętrznych i administracji, wystąpiło wiele ważnych postaci współczesnej polityki. To są bardzo różne osoby. A to minister wojny z nieodłącznym młodym, pulchnym asystentem, a to pani premier recytująca swoją mantrę popartą „koszyczkiem” z rąk jako widomy dowód szkoleń w agencjach zajmujących się kreowaniem wizerunku, a to minister ochrony środowiska co to „żywemu nie przepuści” (łącznie z kwiatami w wazonie) a to znana wszystkim z przestrzegania zasad kultury i dobrego smaku pani Poseł Profesor w starciu z Niemcem -Agresorem, a to „wybitna” minister edukacji z jej charakterystycznym uśmiechem.

Występowali i Marszałek Sejmu z atrybutem marszałka to znaczy z wielką laską, osobisty kuzyn Prezesa Polski jako bardzo rozrywkowy chłopiec z małą laseczką, osobista pielęgniarka ze Słupska z romantyczną wizytą opartą o wspomnienia z bezpowrotnie minionej przeszłości…

Ważnym odcinkiem był ten, w którym Prezes Polski przyjmuje Angelę mówiącą tylko po niemiecku. Daje to szanse na występ naszej Pani Prezydentowej w roli tłumacza. Pięknie się  tym odcinku działo; zwłaszcza w końcówce, gdy Pani Prezydentowa prosi by Naczelnik – Prezes zechciał przyjąć jej męża, Prezydenta Polski, co jak zawsze czeka w sekretariacie. Sekretariacie, w którym króluje Pani Basia , osoba ważniejsza od wszystkich postaci z rządu, parlamentu, no może nie z Torunia.

Dosyć, dosyć. Miałem nie opowiadać tego co wszyscy widzieli, ale to trudne, to tak wciąga, to takie śmieszne. Śmieszne i straszne…

No to teraz na poważnie.

Prezes Polski, Pan Prezydent, Pani Premier, Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji, inni ministrowie, ważni politycy rządzącego ugrupowania pytani przez dziennikarzy na wizji i fonii o to jak im podoba się „Ucho Prezesa” odpowiadali z kwaśnym wprawdzie uśmiechem, że podoba się, że się ubawili…

Naprawdę? Ubawiliście się ?

Naprawdę podobało się Wam to, co bije z ekranu prosto między oczy? To, jak sprawowana jest władza, jak kaprysom Prezesa Polski poddane jest wszystko, od bezpieczeństwa kraju po finanse publiczne, jak bez ogródek nazwany jest układ łączący ministra wojny z jego pulchnym asystentem i jeszcze ważniejszy układ łączący Prezesa Polski ze znanym redemptorystą?

Ten kwaśny uśmiech, który towarzyszył wypowiedziom – nie jest świadectwem dystansu, poczucia humoru, tolerancji dla swobody artystycznej wypowiedzi. To jest dowód bezradności wobec fenomenu kabaretu „Ucho Prezesa”; fenomenu, budowanego na skali jego odbioru.

Milionowa widownia jest gwarantem, jest barierą,  która żadna władza nie przeskoczy. Próba brutalnego zamknięcia kabaretu, ingerencji w stylu Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego miałaby efekt eksplozji nuklearnej.

Nie mam jednak żadnych wątpliwości, że taka próba, taka akcja, nastąpi w czasie wybranym i dogodnym dla władzy.

Nie zgadzam się z tymi, którzy optują już teraz, że Prezesowi opłaca się w sumie przekaz tego widowiska, że to ociepla jego wizerunek. Nie ociepla! Prezesowi żadne ocieplenie nie jest potrzebne, a straty dla całego obozu władzy są ewidentne.

Kabaret to nie uczone raporty czy eseje, to ludyczne widowisko, to jarmarczna rozrywka – taka, która kształtuje wzorce i postawy masowego odbiorcy.

Wdrukowanie tego przekazu w świadomość społeczną Polek i Polaków nie da się ani łatwo ani szybko zatrzeć. To zostanie.

To jaka może być przyczyna tego, że „Ucho Prezesa” buszowało sobie w przestrzeni społecznej tyle czasu?

W myśleniu długą perspektywą może trzeba powiedzieć, że ma liczyć się tylko jedna postać, postać Prezesa Polski? Inne to chwilowi bohaterowie, są – a za chwilę ich nie będzie. A Prezes jest wieczny, liczy się tylko jego myśl i wola – i kabaret to oddaje.

Może to o to chodzi, kto wie?

Zbigniew Szczypiński

Gdańsk

ucho prezesa 12 – odcinek 12

Wejdź na stronę : http://streamin.to/xdqkl69zv6xy i oglądaj ucho prezesa 12

Print Friendly, PDF & Email
 

14 komentarzy

  1. j.Luk 09.04.2017
  2. korektor 09.04.2017
  3. Magog 10.04.2017
    • kolarz 15.04.2017
  4. Stary outsider 10.04.2017
  5. Zbyszek123 12.04.2017
    • j.Luk 13.04.2017
  6. jmp eip 13.04.2017
    • BM 13.04.2017
      • Magog 15.04.2017
      • Sir Jarek 23.04.2017
  7. And.Lejman 17.04.2017
    • Sir Jarek 23.04.2017
  8. Mr E 19.04.2017