Boże! Patrzysz i nie grzmisz!2 min czytania

27.09.2018

Dziś (27 IX) w katedrze lubelskiej, we wspólnej debacie, wezmą udział łódzki arcybiskup Grzegorz Ryś i rabin Boaz Pash  z Jerozolimy. Nie byłoby w tym wydarzeniu coś niezwykłego, nadzwyczajnego, gdyby do boju nie ruszyli rodzimi neofaszyści. Temat spotkania: „Przełom czasu w judaizmie i chrześcijaństwie”.

Abp Ryś jest stałym felietonistą „Tygodnika Powszechnego”. Dopiero niedawno objął biskupstwo w Łodzi i już zdążył się zapisać jako umysł otwarty, szukający dialogu z innymi religiami, po prostu z drugim człowiekiem. Jest to osobowość nietuzinkowa na mapie polskiego katolicyzmu, o formacie sięgającym do postaci nieżyjącego abp. Józefa Życińskiego.

Abp Ryś podczas sierpniowych uroczystości na okoliczność 74 rocznicy likwidacji getta łódzkiego powiedział: „Zagładę getta stworzyli ludzie, trzeba to powiedzieć, niestety, z bólem serca; ludzie, których wychowały Kościoły chrześcijańskie na swoich nabożeństwach”.

Na głowę łódzkiego hierarchy nie od dziś płyną słowa krytyki ze strony zatwardziałych serc i podłego stanu umysłu. Jednak w tych dniach skala nienawiści do abp. Rysia sięgnęła przysłowiowego dna. Jego udział w lubelskiej debacie z rabinem już kilka dni temu skomentowano rynsztokowym słownictwem, obfitującym w nazistowskie hasła. Za sam udział w debacie, ramię w ramię z rabinem, rodzimi faszyści – cytuję za „Gazetą Wyborczą” w tym tekście – nazwali łódzkiego duchownego „żydowskim deprawatorem polskiej młodzieży”.

„Warszawska Gazeta”, która jest autorką napaści na arcybiskupa, domaga się wypędzenia z Polski łódzkiego hierarchy oraz rabina Pasha. Zaśmiecają polską ziemię – wołają chorzy z nienawiści antysemici.

Neonazistowska gazeta pisze: „Tego bydlaka (abp. Rysia – przyp. JK) nie wolno tolerować, no chyba, że los Polski jest nam obojętny. Należy desakralizować ubiór biskupi Rysia poprzez zerwanie łańcucha z krzyżem i koloratki. Wziąć pały i wypałować tych dwóch bandytów…”

Zakończę ten tekst rozpaczliwym zawołaniem:

Boże! Patrzysz i nie grzmisz !

Jerzy Klechta

Print Friendly, PDF & Email
 

6 komentarzy

  1. rodakzusa 27.09.2018
  2. PIRS 27.09.2018
  3. Tetryk56 27.09.2018
  4. jacekm 28.09.2018
  5. slawek 28.09.2018
  6. wejszyc 28.09.2018