Jacek Pałasiński: Drugi obieg (576)13 min czytania

15.02.2023

1.

Z sympatii do D.O. można opuścić pierwsze cztery punkty, podyktowane goryczą, przemieszaną z irytacją.

Kiedy pod koniec 2005 r. panowie Mariusz Walter i Jan Wejchert ściągnęli D.O. z Rzymu do Warszawy, opowiadał w rozmowach i wywiadach, że tu, w Warszawie, jakość jego życia jest o wiele wyższa niż w Rzymie.

Miasto było dobrze zorganizowane, ulice szerokie, parkingi dostępne, urzędy sprawne, urzędnicy uprzejmi, służba zdrowia zaskakująco sprawna w porównaniu z rzymską, ceny artykułów pierwszej potrzeby niskie, a nawet wyjście do restauracji nie oznaczało finansowego zrujnowania rodziny.

No.

To teraz już tak nie jest.

Warszawa wypiękniała, zrobiła się miastem, z którego Polacy mogą być dumni.

Polacy, z wyjątkiem Warszawiaków.

Bo ulice zostały zwężone i na mur zakorkowane, więc obywatele cierpią, kierowcy są piętnowani jako zwyrodnialcy przez dyktaturę rowerozy, parkingi poznikały, a te, co są, są upiornie drogie, urzędy dbają o papierki, a nie o obywatela, służba zdrowia jest w zapaści, również ta prywatna, obiad rodzinny w przeciętnej restauracji to jest pięć stów znikających z portfela…

A będzie jeszcze gorzej.

2.

Przez najbliższe 30 lat Warszawa będzie rozkopana, chaotyczna, nieprzejezdna. Pora się zabierać.
https://metrowarszawa.gazeta.pl/…/7,141637,29462041…

Już teraz obszerne połacie południowej części miasta są od roku wpół sparaliżowane przez budowę idiotycznego „tramwaju do Wilanowa”, a diabli wiedzą, kiedy to się skończy… Płakać się chce na widok rozkopanego błota tam, gdzie rosły drzewa i krzewy tamaryszku, gdzie jeszcze pod koniec ostatniej jesieni ludzie troskliwie zasadzali kwiaty na miejskich klombach. Ktoś postanowił na kilka lat uprzykrzyć życie dziesiątkom, jeśli nie setkom tysięcy mieszkańców Warszawy, uznając, że to, co jest im najpotrzebniejsze to nie drzewa i kwiaty, tylko idiotyczny tramwaj, przystanki i zwężone trasy przelotowe.

Dlaczego idiotyczny? Bo tramwaj to symbol bolszewickiej kolektywizacji, przykry i upodlający spadek po ideologii zbrodniczego Le Corbusiera i jego sowieckich akolitów.

A wystarczyło wybudować kilka wiaduktów nad głównymi skrzyżowaniami na Sobieskiego i Puławskiej i wszyscy dojechaliby swoimi własnymi samochodami sprawniej, wygodniej i szybciej do swoich miejsc pracy, swoich sklepów czy restauracji w centrum, gdzie czekałyby na nich podziemne parkingi za przystępną cenę.

Teraz parkomaty przesuszają nasze kieszeni e z gotówki w celach nie tylko fiskalnych, ale i dydaktycznych: mają nas zniechęcać, odstraszać od poruszania się legalnie zakupionym samochodem.

3.

Samochodem byłoby taniej, zdrowiej i zgodnie z wolą ogromnej większości obywateli, którzy wydają oszczędności życia na samochody, bo właśnie nimi chcą się poruszać!

Zamiast wydawać pieniądze na manipulatorskie reklamy mafii antysamochodowej, że w Berlinie zanieczyszczenie cząsteczkami spadło o 40%, gdy wprowadzono tam strefy ograniczonego dostępu dla samochodów. Jakie jest źródło tej rewelacji? Jakich cząsteczek?

Zamiast wydawać pieniądze na reklamy antydieslowe bez dodania, że cząsteczki z opon zanieczyszczają kilkaset razy więcej niż spaliny z nowoczesnych silników.

Bez dodania, czy tramwaj będzie czerpał energię do poruszania się z Siekierek, czy z Żerania, elektrowni, jak wiadomo, opalanych węglem. Naprawdę tony toksycznych spalin z dodatkowego węgla będą dla Warszawiaków zdrowsze od spalin silników nowoczesnych samochodów?

4.

Ale to wszystko pestka w porównaniu z tym, co Trzaskowski zamierza zafundować Warszawiakom w ciągu najbliższych trzech dekad: chce mianowicie przez tyle lat trzymać całe miasto rozkopane, by wybudować do 2050 r. kilka nowych linii metra. XIX-wiecznego środka komunikacji, fenomenalnej platformy do przeziębień i zakażeń, napadów i kradzieży ludzi o złych intencjach. Nie dojeżdżającego, tam, gdzie się chce, zmuszającego do niechcianych spacerów w ulewy i śnieżyce.

Wielu mieszkańców Warszawy ze zgrozą wspomina budowę tych dwóch linii, które dziś działają.

D.O. podejrzewa, że Trzaskowski i jego doradcy nie wiedzą, jak będzie w 2050 r. wyglądała komunikacja indywidualna, czy gros samochodów będzie napędzanych niezanieczyszczającym atmosfery wodorem, czy ludzkość nie wymyśli opon nierozsiewających ogromnych ilości cząstek sadzy, gumy i plastiku. Jeśli właśnie tak będą wyglądać samochody, jakich argumentów będzie używać mafia rowerowa z „Miasto jest nasze”?

A to wszystko oznacza, że stary D.O. już nigdy nie zobaczy swojego rodzinnego, kochanego miasta w stanie uspokojenia, ukojenia, harmonii, z rozsądnie działającymi trasami komunikacyjnymi, parkingami pod parkami, urzędami blisko obywatela, działającymi w jego interesie, a nie, jak to jest teraz pod okiem Ratusza – przeciwko niemu.

Chyba jednak lepszej jakości życia będzie musiał poszukać gdzie indziej.

OK, teraz już można D.O. linczować.

5.

Amerykanie podobno odradzają armii ukraińskiej obronę Bachmutu, bo mimo ogromnych strat (prawie 850 zabitych żołnierzy dziennie), Rosjanie nadal to miasto atakują.

Niemożliwe. Na pewno nie w Polsce i nie we Włoszech.
https://tvn24.pl/…/wojna-rosja-ukraina-relacja-na-zywo…

Ale ich ofensywa zatrzymała się – nie uwierzą Czytelnicy – we wsi Sakko i Wansetti, czyli Sacco e Vanzetti, dwóch anarchistów pochodzenia włoskiego, straconych niesłusznie w USA w latach 30 ub. stulecia za podwójne morderstwo, którego najprawdopodobniej nie popełnili i uważanych w ZSRR za bohaterów.

„Dziś okopani w ruinach miasta żołnierze ukraińscy, są naprawdę wyczerpani: jedyna droga, która pozwala im się zaopatrzyć jest ostrzeliwana z armat, a stawianie oporu zamienia się w misję samobójczą. Decydujące będą najbliższe godziny. Z wojskowego punktu widzenia poświęcenie jest mało przydatne: Ukraińcy zbudowali już kolejny łańcuch okopów za Bachmutem i odwrót nie miałby żadnych strategicznych konsekwencji”.

John Kirby, rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA, dodał, że „gdyby Bachmut wpadł w ręce Rosjan, nie miałoby to strategicznego wpływu na całą wojnę”.

Ale nikt nie chce oddać Kremlowi zwycięstwa, choćby symbolicznego, w przededniu rocznicy inwazji: kwestia jest wyłącznie polityczna.

6.

Sekretarz obrony USA Lloyd Austin powiedział, że spodziewa się, że Ukraina przeprowadzi wiosną własną ofensywę przeciwko Rosji. Przemawiając na konferencji prasowej po spotkaniu z ukraińską grupą kontaktową ds. obrony, Austin powiedział, że Rosja wprowadza na pole bitwy pewną liczbę nowych żołnierzy, ale wiele z nich jest źle wyszkolonych i źle wyposażonych. Powiedział, że Rosja „sprawiła rok tragedii i terroru” swojej sąsiadce Ukrainie.

7.

Generał Mark Milley, przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów USA, powiedział: “Putin się mylił. Ukraina pozostaje wolna. Pozostaje niezależna. NATO i jego koalicja nigdy nie były silniejsze. Teraz Rosja jest globalnym pariasem, a świat nadal inspiruje się ukraińską odwagą i odpornością. Krótko mówiąc, Rosja przegrała – przegrała strategicznie, operacyjnie i taktycznie i płaci ogromną cenę na polu bitwy”.

Amen.

8.

Sekretarz generalny NATO wezwał członków transatlantyckiego Sojuszu do zwiększenia produkcji amunicji dla Ukrainy. Jens Stoltenberg ostrzegł Władimira Putina, który przygotowuje się do nowych ofensyw i ataków, że kwestia dostaw myśliwców na Ukrainę jest na porządku dziennym, ale „nie jest teraz najpilniejsza”.

9.

Kreml ponownie skrytykował NATO za jego stanowisko wobec wojny na Ukrainie, mówiąc, że sojusz wojskowy coraz bardziej angażuje się w konflikt na Ukrainie. „NATO to organizacja wrogo nastawiona do nas i codziennie tę wrogość udowadnia” – powiedział dziennikarzom rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.

10.

Guardian: „Iran wyłania się jako światowy lider w produkcji tanich i śmiercionośnych dronów, amerykańscy specjaliści twierdzą, że Teheran wykorzystuje wojnę na Ukrainie jako poligon i witrynę sklepową dla swoich technologii.

W odpowiedzi na zaprzeczenia ze strony ministerstwa spraw zagranicznych Iranu, urzędnicy Agencji Wywiadu Obronnego podzielili się odtajnionymi danymi wywiadowczymi wykazującymi, że irańskie drony użyte w atakach na Bliskim były identyczne z dronami używanymi w Ukrainie.

Jeden z owych urzędników opisał Teheran jako światowego lidera w produkcji tanich i bardzo skutecznych dronów.

11.

New York Times – pisze Politico – postanowił pozwać Komisję Europejską do sądu za nieupublicznienie wymiany wiadomości między prezes Ursulą von der Leyen i dyrektorem generalnym firmy Pfizer Albert Bourla w sprawie negocjacji, które doprowadziły do zakupu doz szczepionki na Covid. Gazeta przekonuje, że Komisja miała obowiązek upublicznić komunikaty w imię przejrzystości, ponieważ mogły one zawierać przydatne informacje związane z pozyskiwaniem dawek szczepionek za miliardy dolarów.

New York Times pozywa Komisję Europejską w osobie Ursuli von der Leyen i co gorsza ma szansę w tym procesie wygrać.
https://www.politico.eu/…/new-york-times-sue-european…/

12.

Była gubernator Karoliny Południowej i była ambasador USA przy ONZ w administracji Trumpa, 52-letnia Nikki Haley ogłosiła zamiar walki o nominację Republikanów na stanowisko prezydenta w 2024 roku.

Nikki Haley rzuca wyzwanie republikańskim dinozaurom, przede wszystkim Trumpowi i faworyzowanemu DeSantisowi. Nie wygra, ale namiesza.
https://edition.cnn.com/…/nikki-haley-2024…/index.html

Złamała w ten sposób obietnicę, złożoną dwa lata temu, że nie będzie kandydować przeciwko swojemu byłemu szefowi. Niedawno zmieniła zdanie, mówiąc, że gospodarka kraju jest w zbyt trudnej sytuacji, by mogła stać z boku i że Stany Zjednoczone potrzebują nowej generacji przywódców, bo prezydent Biden ma 80 lat, a Trump 76.

Rysuje się scenariusz następujący: o kandydaturę Republikanów będzie się ubiegać troje głównych graczy: Donald T. (jeśli go wcześniej nie posadzą), gubernator Florydy, skrajny prawicowiec Ron DeSantis i najrozsądniejsza z całej trójki Nikki Haley, też prawicowa, ale chyba daleka od faszystowskich pozycji swoich konkurentów.

Na D.O.-wego nosa, to Nikii Haley nie ma szans na nominację, ale odbierze sporo głosów konkurentom w pierwszych fazach caucusów. Nie można wykluczyć, że do finału dotrze razem z DeSantisem, który w końcu wygra, ale nie będzie to większość typu sowieckiego. Osłabiony DeSantis może przegrać wybory z Joe Bidenem, bo jakiegoś jego poważniejszego kontrkandydata Demokraci dotychczas nie wyłonili.

13.

Guardian: Nowe dziennikarskie śledztwo ujawniło, że istnieje zespół najemników, wynajmujących się do przeprowadzania kampanii hackerskich na całym świecie. Twierdzą, że manipulowali 33 kampaniami wyborczymi za pomocą hakowania, sabotażu i automatycznej dezinformacji w mediach społecznościowych.

Jednostką kieruje niejaki Tal Hanan, 50-letni były agent izraelskich sił specjalnych, który obecnie pracuje prywatnie pod pseudonimem „Jorge”.

Szef „team Jorge” – hackerów – najemników, którzy ingerowali w 33 wybory na całym świecie.
https://www.theguardian.com/international

Zdemaskowało go międzynarodowe konsorcjum dziennikarzy. Hanan i jego jednostka, która używa kryptonimu „Team Jorge”, zostali ujawnieni przez tajne nagrania i dokumenty, do których dotarł „Guardian”.

Hanan powiedział infiltrowanym reporterom, że jego usługi, które inni określają jako „czarne operacje”, były dostępne dla agencji wywiadowczych, kampanii politycznych i prywatnych firm, które chciały potajemnie manipulować opinią publiczną. Powiedział, że były używane w Afryce, Ameryce Południowej i Środkowej, Stanach Zjednoczonych i Europie.

Jedną z kluczowych usług Team Jorge jest wyrafinowany pakiet oprogramowania, Advanced Impact Media Solutions lub Aims. Kontroluje ogromną armię tysięcy fałszywych profili w mediach społecznościowych na Twitterze, LinkedIn, Facebooku, Telegramie, Gmailu, Instagramie i YouTube. Niektóre awatary mają nawet konta Amazon z kartami kredytowymi, portfelami bitcoin i kontami Airbnb.

Wydaje się, że większość ich strategii polegała na zakłócaniu lub sabotowaniu kampanii rywali: zespół twierdził nawet, że wysłał zabawkę erotyczną dostarczoną przez Amazon do domu polityka, aby dać jego żonie fałszywe wrażenie, że ma romans.

Rewelacje zespołu Jorge mogą wywołać zakłopotanie w Izraelu, który w ostatnich latach znalazł się pod rosnącą presją dyplomatyczną w związku z eksportem broni cybernetycznej, która podważa demokrację i prawa człowieka.

Wydaje się, że Hanan prowadził przynajmniej część swoich operacji dezinformacyjnych za pośrednictwem izraelskiej firmy Demoman International, która jest zarejestrowana na stronie internetowej prowadzonej przez izraelskie Ministerstwo Obrony w celu promowania eksportu broni. Izraelskie Ministerstwo Obrony nie odpowiedziało na prośby o komentarz.

Trzech dziennikarzy – z Radio France, Haaretz i TheMarker – zwróciło się do Team Jorge udając konsultantów pracujących w imieniu niestabilnego politycznie kraju afrykańskiego, który chciał pomóc w opóźnieniu wyborów.

Spotkania z Hananem i jego współpracownikami odbywały się za pośrednictwem rozmów wideo i osobistych spotkań w bazie Team Jorge, nieoznakowanym biurze w parku przemysłowym w Modi’in, 20 mil od Tel Awiwu.

Hanan opisał swój zespół jako „absolwentów agencji rządowych”, posiadających doświadczenie w finansach, mediach społecznościowych i kampaniach, a także „wojnie psychologicznej”, działających w sześciu biurach na całym świecie. Czterech kolegów Hanana uczestniczyło w spotkaniach, w tym jego brat Zohar Hanan, który został opisany jako dyrektor naczelny grupy.

W swoim wstępnym wystąpieniu do potencjalnych klientów Hanan stwierdził: „Jesteśmy teraz zaangażowani w jedne wybory w Afryce… Mamy zespół w Grecji i zespół w Emiratach… Podążasz za wskazówkami. [Ukończyliśmy] 33 kampanie prezydenckie, z których 27 zakończyło się sukcesem”. … Oznajmił, że za ingerencję w wybory płaci się od 6 do 15 mln euro.

14.

Facebook i Instagram mogą być zmuszone do zaprzestania wysyłania danych europejskich użytkowników do Stanów Zjednoczonych w ciągu najbliższych dwóch miesięcy z powodu unijnych przepisów o ochronie prywatności.

Europejska Rada Ochrony Danych wyda wiążącą decyzję w sprawie dotyczącej transferu danych Meta do Stanów Zjednoczonych do 14 kwietnia, powiedział POLITICO we wtorek jej rzecznik.

Meta wcześniej powiedziała, że może być zmuszona do zamknięcia swoich usług w Europie, jeśli organy regulacyjne uznają, że przesyłanie danych poza obszar UE jest niezgodne z prawem.

A ponadto…

Kolejny sukces szajki, więc ty, wyborco, nie przejmuj się, tylko nadal na szajkę głosuj.
https://wyborcza.biz/…/7,177151,29463373,dane-o-pkb…

Jacek Pałasiński

“Drugi obieg” jest publikowany przez Autora na Facebooku. “Studio” udostępnia te teksty Czytelnikom – niekiedy z niewielkimi skrótami w stosunku do oryginału.

Print Friendly, PDF & Email
 

2 komentarze

  1. BM 15.02.2023
  2. Stary outsider 16.02.2023