Jacek Pałasiński: Drugi obieg (642)6 min czytania

30.04.2023

1.

Pan przewodniczący Rady Gangsterów otwierając kilkunastokilometrowy odcinek drogi S-7 był łaskaw powiedzieć „nasi poprzednicy myśleli tylko o autostradzie do Berlina”.

Czyli o Autostradzie Wolności, pierwszego z prawdziwego zdarzenia szlaku, łączącego zapyziałą, komunistyczną Polskę z Wolną Europą.

D.O. nie wspomni już, że plany S-7, podobnie, jak ogromnej większości innych „esek”, zostały opracowane przez rządy przedszajkowe; one też załatwiły finansowanie ich przez znienawidzoną Unię Europejską, która pozwala sobie na obronę obywateli Polski przed zakusami szajki, upomina się o demokrację, o praworządność i jeszcze – o zgrozo – sprawdza, ile szajka dotacji unijnych rozkradła.

Przy czym tak mniej więcej połowę unijnych dotacji stanowią pieniądze zarobione przez Niemców, im odebrane w formie podatków i przekazane zacofanym krajom i regionom, które, mocno na wyrost, zostały przyjęte do grona krajów rozwiniętych.

A Polska taka piękna wiosną… Szkoda, żeby szajka ją zmarnowała…

Jednego D.O. nie pojmuje: przecież ten sam przewodniczący Rady Gangsterów składał wieńce na pomniku, hmmm… Polaków, którzy kolaborowali z Niemcami, szczególnie gorliwie mordowali Żydów i Polaków im pomagających. Więc jak to: jak ktoś kolaboruje z Niemcami nazistowskimi, zbrodniarzami wojennymi, to jest OK, a jak ktoś nawiązuje współpracę z Niemcami demokratycznymi, antyfaszystowskimi, to zasługuje na potępienie?

Te żółtawe ślady na asfalcie, to ślad, że las został przetrzebiony.

A może dla przewodniczącego Rady Gangsterów kryterium patriotyzmu jest mordowanie Żydów, którzy – jak się przewodniczący Rady Gangsterów wyraził na pokojowej Konferencji Monachijskiej „perpetrators”?

2.

Kiedy rok z górą temu Joe Biden ogłaszał sprzed Zamku Królewskiego w Warszawie globalną wojnę między Demokracją a Autorytaryzmem, obok niego stał człowiek, który przez parę miesięcy nie składał mu gratulacji z powodu zwycięstwa wyborczego, wierząc prawdopodobnie w narrację tego nadętego pomarańczowego przestępcy i seryjnego gwałciciele Donalda Trumpa.

Demokrację w tej wojnie reprezentują Stany Zjednoczone, praworządne kraje Europy Zachodniej, Australia, Nowa Zelandia i Kanada, Autokracja ma swoje centrum w dążących do zawładnięcia światem Chinach.

Kiedy Joe Biden ogłaszał globalną wojnę między Demokracją a Autorytaryzmem, utożsamianym przez komunistyczne Chiny, stał obok niego człowiek, który nieco wcześniej przyjmował w reweransach w Pałacu Namiestnikowskim Xi Jinpinga i oferował mu dwa polskie powiaty na specjalną chińską strefę ekonomiczną: „będziemy waszym koniem trojańskim w Unii Europejskiej – obiecywał – ale dajcie nam te pieniądze, których nam nie da Unia za karę, że łamiemy praworządność”.

Ale Xi Jinping, ludobójca Ujgurów i Tybetańczyków, wyśmiał go, mówiąc, że pożytecznym koniem trojańskim może być tylko pełnoprawny i wiarygodny członek UE, a nie parias, izolowany i krytykowany przez to zacne konsorcjum państw.

3.

Na dodatek Europa jest pełna koni trojańskich. Państwo są młodzi, państwo nie pamiętają milionowych manifestacji europejskiej lewicy i prawicy przeciwko przywiezieniu do Europy amerykańskich rakiet typu Pershing i Cruise. Których rozlokowanie nb. uratowało Europę przez radziecką inwazją, planowaną na koniec roku 1982.

Państwo nie pamiętają „antyimperialistycznych” demonstracji członków i sympatyków zachodnich partii komunistycznych i ich afiliacji związkowych.

Teraz państwo są świadkiem manifestacji „pacyfistów”, domagających się zaprzestania dostaw broni do Ukrainy.

Bez obrazy: większość tych maszerujących to ludzie głupi i podatni na manipulacje, bo przecież nikt im otwarcie nie mówił, że organizatorzy byli radzieckimi czy rosyjskimi agentami, nikt im nie mówił, że ich marsze są antydemokratyczne i antyzachodnie i że – zupełnie nieprzypadkowo – w gruncie rzeczy są skierowane przeciwko NATO.

4.

Teraz zaraz będzie 3 maja, więc będzie okazja, by przypomnieć, jacy to wielcy patrioci polscy przeciwko niej występowali, jacy prężyli piersi w obronie „tradycyjnych, polskich wartości”, kto krytykował zapatrzenie w „zachodnie mody”, „zachodnie nowinki”, kto brał rosyjskie czerwońce, kto oddał Polskę zaborcom, by obronili „tradycyjne polskie wartości” przez zachodnimi nowinkami.

D.O. postuluje, by tegoroczne święto skupić nie na autorach Konstytucji, ale na jej przeciwnikach, by przypomnieć ich nazwiska i ich godności kościelne.

I przywołać szubienice rozstawione na Miodowej, na których tłum powiesił tamtych „obrońców tradycyjnych polskich wartości” przed „nowinkami z Zachodu”.

Niestety, tamto wymierzenie sprawiedliwości zdrajcom nie uratowało Polski, która zginęła, choć my jeszcze żyliśmy.

Trzeba było cudu, niewiarygodnego splotu okoliczności, by w prezencie od historii otrzymać w darze Niepodległą Polskę. Nie wytrwała długo, znów upadła po dwóch dekadach, bo Polacy znów oddali władzę „obrońcom tradycyjnych polskich wartości”.

W 1989 r. wydarzył się kolejny cud, znów dostaliśmy w prezencie od historii Niepodległą Polskę. Trwa już 34 lata.

I od nas zależy, czy będzie trwała, czy znów ją pogrążą antyzachodni „obrońcy tradycyjnych polskich wartości”.

A ponadto…

Ta pani to Hope Carrasquilla, nauczycielka z Tallahassee classical school na Florydzie, zwolniona, za to, że pokazała uczniom „pornograficzną” statuę Davida Michała Anioła. Jest we Florencji, na zaproszenie burmistrza i mówi, że to nie pornografia, tylko arcydzieło sztuki i ludzkiego ducha. Pewnie obrońcy „tradycyjnych polskich wartości” się z nią nie zgodzą.
https://firenze.repubblica.it/…/a_firenze_la…/…
Pewien pan, blogger, wyspecjalizowany w Japonii, zamówił bilet samolotowy do Bari w Apulii, ale zamiast do Bari poleciał na Bali. Ach, te dalekowschodnie trudności z wymawianiem litery „r”!
Mówi, że pewne podejrzenie naszło go, że nie leci tam, gdzie trzeba, podczas przesiadki w Dżakarcie.
Czego i Tobie, Czytelniku, D.O. na majówkę życzy.
https://bari.repubblica.it/…/bari_bali_biglietto…/…

Jacek Pałasiński

“Drugi obieg” jest publikowany przez Autora na Facebooku. “Studio” udostępnia te teksty Czytelnikom – niekiedy z niewielkimi skrótami w stosunku do oryginału.

Print Friendly, PDF & Email