Kampania wyborcza to pralnia, w której Polska się oczyszcza, czy raczej magiel, w którym nasz kraj się zanieczyszcza?
Niestety, jedno i drugie. Przy okazji wątpliwej działalności senatora Biereckiego jakaś przepierka SKOK-om się należy. 3,2 mld złotych to nawet nie jest przepierka, to wielkie pranie, które będzie jeszcze kosztować, bo – jak słychać – kilka SKOK-ów będzie jeszcze wymagało kroplówki z naszych pieniędzy.
Także prezydent Gdańska Paweł Adamowicz oraz działacz PO w Piasecznie Łukasz K. zasługują na przepierkę. […]
Są plamy, które wywabić trudno. Należą do nich nieostrożne słowa marszałka Sikorskiego o 7 ofiarach śmiertelnych i możliwej żałobie narodowej po zamachu w Tunisie. Mnożenie ofiar bez pewności co do stanu faktycznego powiększa tylko koszmar rodzin (im więcej zabitych, tym mniej nadziei) i wszystkich, którzy przejęli się rozmiarami zbrodni. […]
Niestety, od pralni do magla tylko jeden krok. A w maglu smuta z powodu milionów nagromadzonych przez braci Biereckich. Okazuje się, że wielkie pranie to „zemsta układu”, „władza popiera zagraniczny kapitał, wykazuje nienawiść do polskich przedsiębiorców” (cytaty z portalu „wpolityce”). Wychodzi na to, że list szefa KNF do premiera i szefów służb to antypolska robota.
A gdzie debata merytoryczna? Oto i ona. Pojawiła się już książka o tragicznym upadku III RP: „Wygaszanie Polski 1989-2015” (Wyd. Biały Kruk) – przykład dogłębnej analizy naszej rzeczywistości. Spis treści zawiera ponad 20 „dogaszaczy” i mówi sam za siebie:
Bogdan Chazan – wygaszanie służby zdrowia.
Piotr Gliński – wygaszanie społeczeństwa obywatelskiego.
Marek Gróbarczyk – wygaszanie gospodarki morskiej.
Andrzej Jaworski – wygaszanie stoczni.
Janusz Kawecki – wygaszanie szkolnictwa wyższego.
Grzegorz Kwaśniak – wygaszanie sił zbrojnych.
Antoni Macierewicz – wygaszanie obronności.
Andrzej Nowak – wygaszanie pamięci narodowej.
Dariusz Oko – wygaszanie rodziny.
Marek Sitarz – wygaszanie kolejnictwa.
Wojciech Reszczyński – wygaszanie polskich mediów.
Krzysztof Szczerski – wygaszanie polskiej dyplomacji.
Jeżeli ktoś ma ochotę zapoznać się nie tylko ze spisem treści, to prosimy o wrażenia. Czy to bardziej pralnia czy magiel? Przyjemnej lektury!
Daniel Passent
Blog Autora w portalu Polityka.pl
Tamże cały felieton; skróty – redakcja “Studia Opinii”
Lektura listy autorów tych “wygaszeń” może w zupełności wystarczyć…
Czytanie ich wypocin nie jest niezbędne, i tak wiadomo co to towarzystwo może napisać…
A mnie zastanawiają tacy ludzie jak Jaworski, którzy wypisują i wygadują ewidentne kłamstwa nie wiadomo na co licząc.
Facet, który był dyrektorem stoczni gdańskiej w okresie, gdy ją z błogosławieństwem Prezydenta Wszechczasów załatwiono na amen oddając ukraińskiemu biznesmenowi, który zamiast zgodnie z umową inwestować żądał coraz to większych pieniędzy od skarbu państwa. Kiedy mu następne rządy odmówiły, nazwano to “wygaszaniem stoczni”. To w czyim interesie była cała ta akcja?
Pan Jaworski sądzi, że tego już ludzie nie pamiętają? (mówię o ludziach, nie o czymś w rodzaju Guzikiewiczów itp.)
Z jakis idiotycznych powodow zarzucilem czytanie ksiazek, a szperam po internecie. Nie jestem depresyjnym masochista. Chcialbym czytac o Polsce, ze jest dobrze, bedzie lepiej etc. Znakomita wiekszosc tresci jakie znajduje, nie daje jednak podstaw do tego. Sa jak ta w ksiazka “Wygaszanie Polski”. Czy ktos z tym dyskutuje merytorycznie, nie. Od ostatniego idioty do tuzow jak pan redactor Passent przyjmuje sie postawe – to glupki, idioci, oszolomy. Trzeba byc niezlym prymitywem, by nie widziec wiedzy, inteligencji, kultury prof Andrzeja Nowaka w jego wykladach. Szef KNF wyslal listy do wszystkich, tylko nie do prokuratury, kolejne merytoryczne dzialanie.
P.S otoosh, prosze jeden link, co warto czytac.