Wpadłem na pomysł, żeby zaprosić do dyskusji wybrane osoby polityki, prawa, socjologii itp., aby przyjrzały się naszym propozycjom i wypowiedziały na ten temat.
Przygotowałem taki projekt pisma, gdzie wymieniam wszystkie nasze dotychczasowe ustalenia i propozycje:
* * *
Szanowni Państwo,
„Studio Opinii“ to istniejąca w Sieci od 2008 roku internetowa inteligencka gazeta opinii, komentarzy i analiz. Informacje o Redakcji i współpracownikach można znaleźć tu.
Tu pojawiło się wiele ciekawych inicjatyw i opinii, m.in. pomysł powołania Komitetu Obrony Demokracji.
Stwierdziliśmy, że brak nam partii, która miałaby wyrazisty program i starała się wyjaśnić go rzeczowo wyborcom, przekonać ich co do sensu swoich propozycji, bez emocjonalnych kłamliwych haseł. Partie dążą do zyskania jak największej liczby wyborców, w związku z tym formułują raczej hasła niż konkretne propozycje. Po uzyskaniu władzy najczęściej nie wywiązują się ze zobowiązań.
Obecne partie w większości ścigają się w przypodobaniu konserwatywnej części elektoratu i nie zamierzają zmieniać tego co nam się bardzo nie podoba. Wystarczy przypomnieć sobie okres przedwyborczy, gdzie PO i PiS (a i inne partie) przerzucały się pomysłami na to kto bardziej uczci „żołnierzy wyklętych”, kto jest lepszym katolikiem i patriotą i lepiej dba o Polskę na którą robią zamach uchodźcy i bezduszna Unia itp. Nikt nie chciał niczego zmieniać, tylko zdobyć władzę. A wyborcom zostawiano ewentualnie wybór mniejszego zła.
Czas zmienić ten infantylny dyskurs. Dyskusja o konkretnych problemach i propozycjach zmian może stać się ożywcza dla całej sceny politycznej. Jest sporo wyborców którym odpowiadałby program jaki tu artykułujemy, pod warunkiem że to nie będą przedwyborcze obiecanki i jest gwarancja że partia, która przyjmie taki program, będzie go starała się zrealizować.
Postanowiliśmy sformułować postulaty dla takiej partii na którą chętnie oddalibyśmy głos, a gdyby się okazało że podziela je więcej osób to znajdzie się lub powstanie partia która te postulaty wstawi do swego programu i przekona nas że będzie je realizować jeśli będzie miała wpływ na rządzenie.
Mówienie prawdy może mieć wielką moc, przekonać część niezorientowanych i zachęcić do głosowania tych którzy nie chcą głosować na „mniejsze zło”. To nie tylko uruchomiłoby tych co obecnie nie głosują, ale nadałoby ton debatom politycznym, które zajmują się wciąż głównie emocjami a nie poważnymi sprawami.
Postanowiliśmy przedstawić nasze postulaty wybranym osobom które mają odpowiednią wiedzę aby wyjaśnić nasze wątpliwości. Mogą nam podpowiedzieć JAK wdrożyć te postulaty – np. niektóre stowarzyszenia mają gotowe propozycje, tylko nie są one znane szerszemu ogółowi, bo nie zainteresowały się nimi ani parlament ani media. Partie opozycyjne także występowały czasem z ciekawymi pomysłami rozwiązań, ale nie udało się im przebić wobec oporu rządzących koalicji. „Studio Opinii” stanowiłoby forum do przedstawienia propozycji takich rozwiązań.
Nie chodzi oczywiście o werbalne poparcie i odłożenie w praktyce realizacji tych postulatów do czasu aż elektorat „dojrzeje”. Chcemy mieć pewność że ci, którzy te postulaty poprą, będą chcieli i umieli je zrealizować. Może zmobilizuje ich to do wykrystalizowania bardziej szczegółowego programu. Może będą je energicznie propagować i zdobędą nasze zaufanie. Chcemy żeby Polska była inna, a nie wystarczy tylko przegonić PiS. Trzeba zmienić myślenie o państwie, przekonać przy pomocy rzeczowych argumentów jak najwięcej ludzi, co warto i należy zmienić.
Widzimy potrzebę stworzenia takiego projektu, choćby po to, by pokazać ludziom dziś narzekającym: ”Taka mogłaby być Polska gdybyście tylko chcieli się ruszyć z domu”.
Odpadnie wówczas najpopularniejsze usprawiedliwienie polskiego lenistwa „Bo ja nie mam za kim/za czym głosować”.
Dla partii wypowiedź na forum Studia Opinii to okazja żeby „spotkać się” z potencjalnym elektoratem.
Będziemy bardzo wdzięczni za wszelkie uwagi, komentarze i propozycje.
Dotychczas zaproponowaliśmy POSTULATY:
PAŃSTWO
- Państwo w żaden sposób nie może wyróżniać ani dyskryminować ludzi z powodu płci, wyznania lub jego braku, preferencji seksualnych, rasy, koloru skóry, czy pochodzenia etnicznego lub obywatelstwa.
Uwagi: Czy to już jest dostatecznie sformułowane w obowiązującym prawie? Jeśli nie – jak to wmontować w system tak aby nie można było tego omijać.
- Urząd prezydenta.
Tu do rozważenia dwie propozycje:
- Zachować w obecnej formie z ewentualnymi zmianami (jakimi?).
- System kanclerski.
Prezydent pełniłby jedynie funkcje reprezentacyjne i w tej sytuacji nie musi (choć może) być wybierany w wyborach powszechnych.
Prezydent w tym systemie nie jest pośrednikiem w zatwierdzaniu i publikacji uchwał Sejmu bądź innych organów państwa. Brak jego podpisu nie hamuje decyzji parlamentu bądź organów i stowarzyszeń, np. wyboru sędziów, członków Trybunału Konstytucyjnego itp.
Uwagi: Wymagałoby to dyskusji, a w przyszłości referendum z rzeczowym uzasadnieniem.
- Pełna niezależność Trybunału Konstytucyjnego.
Uwagi: Jak to zrobić? Zlikwidować wybór sędziów przez parlament? Może ktoś z sędziów Trybunału przedstawi rozsądny projekt.
- Zamknięcie IPN-u – prokuratorzy do pracy w prokuraturach, akta do archiwum.
Uwagi: Wydaje się że wystarczy krótkie uzasadnienie, sprawa była wielokrotnie omawiana w mediach.
KOŚCIÓŁ I PAŃSTWO
- Kościoły i związki wyznaniowe nie mogą być w żadnej formie finansowane przez państwo, ale wyłącznie przez wiernych. Wyjątek mogą stanowić zabytkowe obiekty sakralne, gdzie państwo może wesprzeć ich renowację.
- Żadnych symboli religijnych w miejscach publicznych, takich jak szkoły i urzędy, szpitale, środki komunikacji itp.
- Religia nie jest nauką i jako taka nie powinna być nauczana w szkołach wszystkich typów i szczebli, przedszkolach i wyższych uczelniach.
- Zakaz uczestniczenia duchownych w uroczystościach państwowych i samorządowych, zakaz uczestniczenia przedstawicieli jakichkolwiek władz państwowych w uroczystościach religijnych inaczej, niż jako osób prywatnych.
- Zakaz uczestniczenia w uroczystościach religijnych jakichkolwiek formacji umundurowanych w szykach zwartych i ze sztandarami.
Uwagi: Potrzebne uzasadnienie wyjaśniające przystępnie potrzebę rozdzielenia w praktyce państwa i Kościoła.
URZĘDNICY PAŃSTWOWI
- Wprowadzenie apolitycznej Służby Cywilnej w jak najszerszym zakresie (określić odpowiednie stanowiska urzędników) i zapewnienie urzędnikom tej Służby stabilności zatrudnienia.
- Określenie jasnych kryteriów dotyczących wiedzy i doświadczenia osób powoływanych na stanowiska w urzędach państwowych, samorządowych i spółkach skarbu państwa. Niespełnienie tych kryteriów powoduje automatycznie unieważnienie powołania.
PARTIE POLITYCZNE I PARLAMENT
- Zakaz startu partii politycznych w wyborach samorządowych. (Członkowie partii mogą startować indywidualnie)
Uwagi: Temat do dyskusji. Konkurencja między partiami i komitetami mieszkańców nie musi być czymś złym, w końcu to wyborcy decydują.
- Wybrani radni, (euro)posłowie, senatorowie, wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast nie mogą kandydować w innych wyborach (z wyjątkiem wyborów na prezydenta RP) przez 80% czasu trwania kadencji pełnionej funkcji. Przed zarejestrowaniem się na liście muszą złożyć mandat.
Uwagi: Potrzebne krótkie uzasadnienie.
- Przekształcenie Senatu w rodzaj izby samorządowej. Zasiadali by w nim np.
- prezydenci 4 największych miast z każdego województwa – 64 osoby.
- marszałkowie sejmików wojewódzkich – 16 osób
- wójtowie największych gmin w kraju – 20 osób
- Razem: 100 osób
Uwagi: Z Sejmu wychodzi często prawny bubel, albo nieprzemyślana decyzja.
Senat w takim składzie poznałby się na nim najszybciej, bo ci ludzie na co dzień wykonują uchwalone prawo. Wiedzą więc lepiej czym to pachnie. Znają konsekwencje uchwalanego przepisu, czym nie zawsze mogą pochwalić się posłowie głosujący jak partia każe. W Senacie na dodatek zasiadaliby ludzie wybierani bezpośrednio przez obywateli. Byłaby to więc najlepiej zagwarantowana obywatelska kontrola nad pracą Sejmu.
- Wszelkie zmiany w ustawach dotyczących ordynacji wyborczej mają vacatio legis minimum 3 lata.
Uwagi: Potrzebne krótkie uzasadnienie.
- Prawo do odwołania w referendum posła, senatora, prezydenta – w określonych warunkach, kiedy świadomie nie spełnia swoich obowiązków lub rażąco przekracza uprawnienia.
Uwagi: Potrzebne krótkie uzasadnienie i jasne określenie warunków. Wadą takiego przepisu mogłyby być próby utrącenia polityków i ciągła kampania wyborcza. Poza tym polityk nie mógłby zdziałać niczego niepopularnego ale koniecznego. Może udałoby się sprecyzować warunki w których można by takiego polityka odwołać? Konieczny będzie komentarz prawników.
- Delegalizacja partii i stowarzyszeń o programach lub działaniach rasistowskich.
Uwagi: Potrzebna krótka propozycja.
STOWARZYSZENIA I ZWIĄZKI ZAWODOWE
- Państwo nie wtrąca się do wyborów i działania stowarzyszeń i związków (poza przypadkami naruszenia prawa).
- Nie może być „klauzuli sumienia” w zawodach użyteczności publicznej. Przykładowo: aptekarz nie może odmówić sprzedaży leku czy preparatu dopuszczonych do obrotu.
- Nie można dopuścić aby związki czy stowarzyszenia narzucały swoje prawa komukolwiek. Przykładowo: myśliwi nie mogą przyznawać sobie prawa do prowadzenia polowań na terenach ludzi, którzy sobie tego nie życzą. Naszym postulatem jest też zakaz uczestniczenia dzieci w polowaniach oraz używania pocisków ołowianych, które zatruwają środowisko.
Uwagi: To postulat życzeniowy, bo aktualne wypaczenia są wynikiem marnego składu parlamentu, który dopuszcza uchwalenie prawa dającego takie przywileje myśliwym.
TELEWIZJA PUBLICZNA I RADIO
- Zapewnić niezależność publicznych mediów od wszelkich partii politycznych przez powierzenie zarządzania nimi zarządowi wyłonionemu przez związki twórcze, autorytety, fachowców. Zarząd może być odwołany tylko gdy naruszy prawo albo nie będzie wypełniał jasno określonych zadań (misji publicznej).
Uwagi: Poprosić o informacje kogoś z grupy twórców którzy już przygotowywali odpowiedni program. Ważne wydaje się określenie sposobu w jaki kontroluje się wykonywanie misji publicznej przez media.
Pytania do osób zaproszonych do dyskusji:
- Jak zapobiec w przyszłości takiemu naginaniu i łamaniu prawa, jakie ma obecnie miejsce?
- Czy macie konkretne propozycje zmian ustaw i przepisów które zamierzacie poddać pod dyskusję publiczną?
- Swego czasu wyszliśmy też z propozycją jak obecne partie opozycyjne mogłyby zwyciężyć z PiS. Poniżej tekst propozycji:
Rozważania dotyczące opozycji i jej możliwości obalenia PiS-u można określić „Jak mieszać herbatę żeby była słodsza”. Same niemożności. Nie można opracować wspólnego programu bo różnice są za duże; w tej sytuacji lepiej gdyby światli wyborcy zagłosowali na partię, która ma największe szanse zwycięstwa, ale skąd wziąć światłych wyborców itp., itd.
Każda partia ma swoje postulaty i swój elektorat. Namawianie wyborców Razem żeby zagłosowali na Platformę nie będzie skuteczne, nawet jeśli zna się wszelkie obrzydliwości rządów „dobrej zmiany” i zaciśnie się zęby, wspominając niektóre numery Platformy.
Nasz pomysł jest następujący:
Trzeba stworzyć koalicję. Nazwa jeszcze do uzgodnienia, tu roboczo nazwijmy ją „Europa”. W tej koalicji będą np. trzy partie:
- Europa Lewica
- Europa Centrum
- Europa Prawica
Może być więcej partii, np. Europa Platforma, Europa Nowoczesna, Europa Razem itd.
Każda partia wystawia swoich kandydatów do parlamentu, prezentuje swój program itd. Wyborcy będą głosować na swoich kandydatów i programy, ale wszystkie głosy oddane na „Lewicę”, „Centrum” i „Prawicę” idą na konto koalicji. Europa zdobywa absolutną większość. Amen.
Co Pani/Pan sądzi o tej propozycji?
* * *
Co Państwo sądzą o takiej inicjatywie?
Jeśli są Państwo „za”, to do kogo należałoby zwrócić się z tym pismem? Ja widziałbym następujące osoby, które zabierają interesująco głos w sprawach publicznych: prof. Wacław Sadowski, prof. Ewa Łętowska, senator Marek Borowski, senator Włodzimierz Cimoszewicz, Adrian Zandberg, prof. Marcin Król. Kto jeszcze? Jeśli politycy z poszczególnych partii czy stowarzyszeń, to kto?
PIRS
Jako ćwiczenie – dobry pomysł !
Jest wiele wątków do których chciałbym się odnieść ale to na spokojnie. Tak na teraz, bezpośrednio po lekturze mam dwie propozycje
– wybrany poseł lub senator z list danej partii nie może w trakcie kadencji przejść do innego klubu, innej partii. Może zostać posłem niezrzeszonym – w Sejmie jest/był nawet klub takich posłów, wiem bo sam w nim byłem. Zmiana klubu na inny w trakcie kadencji jest oczywiście sprzeczna z tym, że wyborcy wybierali jako reprezentanta programu i poglądów kojarzących się z dana partią, to zwykła zdrada
– do listy eksperckiej proponuje dodać prof Radosława Markowskiego, to jest naprawdę świetny znawca systemów wyborczych
Też mi się ten pomysł podoba. I nie ograniczałbym rozsyłania do tzw. autorytetów, choć ich uwagi mogą być niezwykle cenne.
Spróbuję to rozesłać do rozmaitych swoich znajomych, zobaczę co oni na to. O tyle to interesujące, że dowiem się czegoś od ludzi na co dzień jakby mniej zainteresowanych polityka (tak się chyba nazywa ta grupa) co da nam ew. przedsmak „reakcji suwerena” 🙂
Doskonaly początek! Warto kontynuować zadawanie pytań!
Najprościej byłoby otworzyć portal dyskusyjny – moderowany – z możliwością komentowania każdego punktu, z indywidualnym opisem optymalnych wersji przez obywatela (konieczny pesel albo numer paszportu albo dowodu), w celu skompletowania wiarygodnej wersji ostatecznej, ile osób za – ile przeciw…
Tak opracowana dyskusja mogłaby sporządzić dokument do głosowania na program wyborczy „apolitycznej partii racjonalnego rozwoju”…
Portal powinien mieć 3 sfery:
1. najpilniejsze cele
2. sposoby
3. marzenia
Najlepsze życzenia Świąteczne!
Ad. 1.2
Urząd Prezydenta w obecnym kształcie okazał się źle umiejscowiony w zadaniach , prerogatywach i możliwościach. Zamiast urzędu Prezydenta potrzebny jest Urząd Ochrony Konstytucji powiązany z TK oraz wyposażony w jedną ze służb podległych obecnie rządowi.
Brawo Pirsie.
Najważniejsze, zacząć gadać!
Ja na początek proponuję kubański model sprawowania władzy, o czym czytałem w sieci.
Polityka należy wybrać z określonej grupy działaczy społecznych, zapytać czy chce coś uczynić dla kraju, jeśli sie zgodzi, wchodzi do władzy z uposażeniem które dotychczas pobierał, pracuje dla społeczeństwa określony czas, a po zakończeniu urzędu wraca na poprzednie stanowisko z tym samym uposażeniem.
Ciekawe kto z z członków jakiejkolwiek partii zdecydowałby sie na takie poświęcenie…
ps
Serdecznie pozdrawiam czcicieli Słońca wszystkich wyznań.
Słoneczko przez dni Trzy medytuje czy warto się kolejny raz narodzić.
Propozycja w całości znakomita.Ale ponieważ wciąż aktualne przysłowie głosi że diabeł tkwi w szczegółach, pozwolę sobie przedstawić jeden bardzo ważny szczegół: Należy NATYCHMIAST rozdzielić urząd Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego oraz drastycznie ograniczyć ich uprawnienia. Kandydaci na te urzędy oraz na stanowiska Ministra Spraw Wewnetrznych, Ministra Obrony Narodowej i Szefów Policji oraz wszystkich Służb Specjalnych (po ich maksymalnej redukcji ilościowej oraz uprawnień ) powinni być wstępnie, a potem regularnie np co pół roku, badani anonimowo przez biegłych, zaprzysiężonych psychiatrów, specjalnymi testami.
rozwijając myśl dotyczącą struktury zarządzania w przypadku obiektywnych trudności wyborczych można wprowadzić dodatkowe ministerstwo, umożliwiłoby to przesunięcia kadrowe zapewniające poczucie satysfakcji zarówno osobom relegowanym jak i osobom nowo mianowanym na tworzone na taki sposób wakaty, przy okazji pozwoliłoby to uniknąć objawów zaniepokojenia społecznego, oto odpowiednia instrukcja: https://youtu.be/hsPY9s1vVSE
Autorytety mogą stanowić istotne wsparcie (zwłaszcza przy tworzeniu teoretycznych podstaw nowego typu państwa) ale ja myślę, że przede wszystkim należałoby w to wciągać ludzi młodych a nawet bardzo młodych, zaczynając od szkoły średniej. Tylko w ten sposób można znaleźć (wykreować) przyszłych liderów, którzy „pociągną” projekt przez kolejne dekady (nie da się z dnia na dzień np. ograniczyć roli kościoła). Faktyczne i trwałe zmiany mogą wprowadzić tylko ludzie młodzi, dla których idea jest ciągle jeszcze ważniejsza niż kasa (@Magog). Poza tym młodzi mogliby prowadzić działalność, nazwijmy to, oświatową we własnym środowisku. Ich koledzy i koleżanki to przecież przyszli wyborcy, których świadomość społeczna i polityczna dopiero się kształtuje. To ostatni moment, żeby naprawić uszkodzenia mózgu powstałe na lekcjach religii.
Trafny początek ale brakuje mi w powyższej propozycji spraw gospodarczych. Tematy ustrojowo-światopoglądowe są bardzo istotne ale bez zdefiniowanego podejścia do biznesu i ogólnie rozumianego rozwoju propozycja jest co najmniej nie kompletna.
Szanowny Pirsie,
Na Melmaku mieliśmy kiedyś taki pomysł: dziecko po ukończeniu 85 roku życia mogło deklarować chęć wyboru ścieżki rozwoju szkolenia floty – ta wybiera się często w odległe zakątki (wszystkiego dobrego z okazji świąt, które wielu z was obchodzi w waszym pięknym zakątku). Uzasadnionym wtedy stawało się nauczenie sposobów nawiązywania kontaktu i porozumienia z innymi (nie chodzi tu oczywiście o podręczny słownik wyrazów dostępny u nas na każdym łuku i rogu): jedna z nauk była o nie ograniczaniu zakresu wypowiedzi rozmówcy propozycjami które mogłyby wynikać z obserwacji wstępnych, np. zamiast pytań: jak ?, czy należy ?, lub czy chcesz ? – wyrzucić zakonnicę z akademii szkolnej, należy zadać pytanie: dlaczego sądzisz, że wiele osób zaprasza zakonnice na akademie a więc w jakiej formie można szanować ich wolę szanując ją na równi z wolą tych, którzy nie zapraszają zakonnic. Ważnym elementem szkolenia była także nauka znajdowania reprezentatywnej grupy rozmówców, jakkolwiek bowiem może ci się to wydać dziwne osobniki wielu cywilizacji odległych zakątków wprost uwielbiają wykorzystywanie różnych sytuacji do wzajemnego porównywania się w celu uzyskania przeświadczenia o zasadności dalszego zapewniania sobie atrakcyjnej pozycji w grupie (nie posiadając transponderów własnych konkluzji informujących ich jednocześnie o konkluzjach grupy starają się w ten sposób dokonywać samooceny warunkującej wzrost przeświadczenia własnej użyteczności, wiąże się to często z określeniem ich ścieżki rozwoju, jeżeli flota w nią kiedyś ingerowała). Nie prowadziłbym więc dyskusji wstępnej – kogo chciałbyś zaprosić do rozmowy a tym bardziej dlaczego, rada którą chciałbym przekazać: powinna to być grupa reprezentatywna (społeczności podlegają tendencji do prowadzenia wzajemnych utarczek – są one także formą wyrażania woli lub przeświadczenia –
wzajemne poznanie argumentów w dyskusji zakładającej równorzędność partnerów ma wtedy także znaczenie terapeutyczne ). Rzeczywiście warto wtedy takiej grupy wysłuchać przy czym jednak tezy dyskusji powinny być sformułowane przez nią a nie przez ciebie – wystarczy więc jeżeli zaprosisz mądrych lub względnie mądrych i zapytasz ich co zrobić żeby było lepiej.
z wyrazami życzeń powodzenia
Lucky
ps. jeżeli jeszcze nie kupiłeś mi prezentu zwróć proszę uwagę na stan mojego drapaka…
Szanowny PK,
To bardzo ciekawe co piszesz, chociaż rozmija się ze zwyczajami na mojej planecie. Nawet nie o to chodzi że nie zapraszamy zakonnic do szkoły (nie mamy ani szkół ani zakonnic) ale też w ogóle nie urządzamy akademii.
Kiedyś opracowaliśmy w SO pewne postulaty które chcielibyśmy wdrożyć w Polsce. Ja je zebrałem i chciałbym żeby różne ciekawe autorytety wypowiedziały się na ten temat – co by zmienili, uzupełnili, jak to wdrożyć itd. W tekście nie postuluję jakichś rozmów ani grup reprezentatywnych.
Pojęcia „prezent” i „drapak” są mi w ogóle nieznane. Ja się dopiero adaptuję do tutejszych warunków.
Z wyrazami
przekazałem Luckiemu, przecież wystarczy, że pan na niego spojrzy, zwykle nie mruga lecz być może właśnie mrugnął, w końcu idą Święta, przecież to pański kot.
Wspaniałe i mało skuteczne nasze demonstracje.
Kilka partii opozycyjnych, równie mało skutecznych .
Więc co dalej ?
Odwagi.
Pora abyśmy się policzyli My – „Obywatele Europy”.
Jedyną prawdziwą metodą policzenia się są wybory.
Bo już nie wystarczają nasze manifestacje uliczne, choć niebywale ważne dla obrony Demokracji w Polsce.
Trzeba pójść dalej.
A jedyna skuteczna możliwość działania w Demokracji to partia polityczna.
Dlatego zastanawiam się czy jest sens założenia partii politycznej.
Partii politycznej – pod nazwą „Obywatele Europy”.
Dlaczego ?
Bo wiemy i czujemy na czym polega bycie „Obywatelami Europy”.
Wszystkie idee i zasady Zjednoczonej Europy są naszymi ideami i zasadami.
Żyjemy w tym samym miejscu – w Polsce i mówimy jednym lub wieloma językami.
Działamy tak, aby każdemu z nas żyło się jak najlepiej.
Staramy się nie wyrządzać krzywdy innym ludziom.
Szukamy rzeczy wspólnych a nie podziałów.
Rozumiemy znaczenie słów „Praca dla Społeczeństwa”.
Nie pytamy skąd ktoś przychodzi, pytamy czy jest uczciwym człowiekiem.
Nie działamy populistycznie.
Nie jesteśmy fundamentalistami żadnej idei ani religii.
Wiemy że świat zmienia się bardzo szybko i chcemy być w jego czołówce.
Można nas nazwać tymi , którzy dziś myślą i mają takie poglądy jakie będzie miała większość ludzi za niedługi czas.
Dlaczego teraz ?
Bo niezbędne są zmiany w sferze polityczno-obyczajowej aby nasze społeczeństwo rozwijało się w sposób otwarty, wolny od doktrynerstwa i fundamentalizmu.
Mamy świadomość iż w dzisiejszym świecie Polska nie może stać na uboczu w żadnej sprawie, gdyż wszyscy żyjemy w globalnej wiosce.
Nie chcemy z nikim walczyć, chcemy korzystać z najlepszych rozwiązań jakie rozwijają ludzkość i stosować je w praktyce.
W wyniku masowego i błyskawicznego dostępu do informacji, ilość samodzielnie myślących osób wzrasta a w istniejącym systemie nie mamy jeszcze swojej rzeczywistej reprezentacji.
Jesteśmy zmęczeni tym, że od lat musimy głosować na „mniejsze zło” bo żadna z istniejących partii politycznych nie reprezentuje nas, ludzi otwartych.
Czyli Nas – „Obywateli Europy”
A na czym polega bycie „Obywatelem Europy „ ?
A jak Ty to czujesz, jeżeli czujesz się „Obywatelem Europy” ?
Czy jest wyłącznie ta Europa , gdzie możemy przekraczać granice bez żadnych kontroli ?
Czy jest to Europa , w której możesz żyć i pracować gdzie chcesz i masz takie same prawa wszędzie ?
Czy też jest to Europa zasad i fundamentów demokracji , dzięki którym możesz właśnie dokładnie tak jeździć , pracować i żyć gdzie chcesz ?
Czy jest to cokolwiek innego, ważnego dla Ciebie?
Nie możemy też tkwić mentalnie w przeszłości .
Musimy myśleć i działać myśląc o przyszłości.
Naszej własnej, naszych Dzieci i Dzieci naszych Dzieci.
Przyszłość to zarówno rozwijająca się stabilnie gospodarka jak i otwartość na wszystkie zmiany i wyzwania jakie nam globalna cywilizacja przynosi.
To
1. Otwartość i uczestnictwo naszego społeczeństwa w rozwoju kraju i cywilizacji ludzkiej.
2. Wolność, równość i prawa obywatelskie.
3. Brak wpływu ideologii i religii na zasady i działalność Państwa.
4. Wysoki i stabilny wzrost gospodarczy.
5. Wprowadzenie sprawdzonych w innych krajach rozwiązań gospodarczych.
6. Zmniejszenie kosztów funkcjonowania państwa do dobrego minimum, tak aby podatki każdego z nas były jak najniższe.
7. Zrównoważenie budżetu państwa, tak aby zwiększyć tempo rozwoju gospodarczego i nie obciążać naszych dzieci i przyszłych pokoleń spłacaniem długów.
8. Traktowanie wzrostu gospodarczego jako priorytetowego sposobu na zmniejszenie bezrobocia.
9. Zatrudnienie fachowców do zarządzania państwem.
10. Świadoma i prawdziwa ochrona środowiska naturalnego.
11. Przygotowanie dzieci i młodzieży do życia i mieszkania w zjednoczonej, wielokulturowej i mówiącej różnymi językami Europie oraz na Świecie.
12. Działanie na rzecz ścisłej integracji z Unią Europejską i przekształcanie jej w powiększające się, wspólnie zarządzane państwo żyjących w bezpieczeństwie i demokracji obywateli.
13. Traktowanie wszystkich naszych sąsiadów jako partnerów.
14. Czynny udział w politycznych, gospodarczych i społecznych zdarzeniach na całym świecie.
Potrzebujemy nie tylko wzrostu gospodarczego. Musimy przeorganizować państwo.
Musimy odbudować i reputacje Polski w świecie, ponieważ nikt dzisiaj nie zbuduje dobrobytu kraju izolując się od świata.
Musimy wreszcie zadbać o bardziej sprawiedliwy podział owoców wzrostu, pamiętając jednocześnie, że aby sprawiedliwie dzielić trzeba mieć co dzielić.
Dziś potrzebujemy realnej perspektywy na lepsze jutro.
Chodzi bowiem nie tylko o zatrzymanie drogi upadku, do której prowadzą rządy PiS, ale przede wszystkim zaoferowanie nowej, lepszej, optymistycznej wizji.
Polskę trzeba lepiej zorganizować.
Wizję Polski normalnej, otwartej i nowoczesnej dobrobytu muszą przedstawić przedstawiają ludzie mający odwagę, energię i kompetencje podjęcia nowych wyzwań.
Ludzie, którzy nie tkwią w okowach niemożności lub wzajemnych pretensji.
Ludzie, którzy myślą kategoriami XXI, a nie XIX wieku.
To cała szerokość spraw od in vitro, związki partnerskie, stosunek Państwa do kościoła jak i globalne ocieplenie, wojny na świecie, głód i bieda oraz wszystko to z czym się nie zgadzamy, obserwując zarówno zdarzenia w Polsce jak i Świat dookoła nas.
Czyli wszystko to co musimy zmienić , również u nas w Kraju, abyśmy nie stali się ciemnym i marginalnym krajem nie tylko w Europie.
Bo na to nie zasługujemy.
To tak w największym skrócie.
Podejmując działania dzisiaj musimy zawsze myśleć o skutkach przekraczających jedną kadencje parlamentu.
Szanowny Walterze. Ależ oczywiście, że na to zasługujemy. To do 2008 roku dostawaliśmy ponad miarę i „na krechę”. Nasładzalismy się WOŚP, mitami „Solidarności”, itp………
Aż tu raptem ta nasza „nadzwyczajność” i narodowa buta wystawiła Nam rachunek w postaci PiSu hodowanego tak umiejętnie przez Tuska i cynicznych sk*****synów z PO. Te je***ne pseudoelyty z solidarnościowego nadania zaprzedały wychowanie młodzieży w pacht czarnym bezpaństwowcom, majątek narodowy wyprzedali bez sensownych warunków progowych – jak gorącego ziemniaka. No to mamy cośmy chcieli.
Pozdrawiam
Bardzo mi przykro ze znowu pisze komentarz w typie „tego sie nie da przprowadzic”, ale kto te szczytne skadinnad propozycje ma poprzec, przecietny „polak-katolik” spoza duzych miast ?
Ta cala czerede ludzi czytajacych mniej niz jedna ksiazke w roku trzeba by najpierw poslac jeszcze raz do szkoly a i tak nie wiem czy by to cokolwiek zmienilo, bo dalej problem z rozumieniem slowa pisanego pozostalby nierozwiazany.
Moze widze sprawy zbyt ponuro, ale jestem uzytkownikiem portalu katolickiego gdzie czasami zadaje pytania zdeklarowanym zwolennikom PiSu ( portal jest dosc otwarty i uczestnicza w nim zarowno zwolennicy jak przeciwnicy PiS ), ktore niestety jak dotychczas pozostaja bez odpowiedzi.
Natomiast dosc ozywiona dyskusja toczy sie w temacie plaskosci ziemi. Mam wrazenie ze razem z upadkiem autorytetow Polacy ( i nie tylko ) odrywaja sie w coraz wiekszym stopniu od rzeczywistosci i zaczynaja bujac w oblokach przeszlej jak mi sie dotad wydawalo ideologii i przesadow.
Świetne. Przeczytam jeszcze kilka razy na spokojnie. Na chwilę obecną przychodzi mi do głowy myśl, żeby te postulaty rzucić na pożarcie/do przeżucia szerszemu i młodszemu gronu, może nie ekspertów od prawa, ale ludzi z inną wrażliwością i innym spojrzeniem, aktywnych i zaangażowanych na swoich poletkach. Oni są trendsetterami w obszarze wartości, który przeziera z postulatów, każdy ze swoją publiką, do której może dotrzeć. Rafał Woś, Grzegorz Sroczyński, Filip Springer, Edwin Bendyk, Wojciech Orliński, Kamil Fejfer..
Od dwóch lat trwa kombinowanie jak wy… PiS
Myślę że to jest możliwe, ale ci z PiS muszą jeszcze odwalić kawałek dobrej roboty.
Muszą rozwalić co się da w każdej dziedzinie życia społecznego, państwowego i międzynarodowego.
Muszą zrobić wszystko aby wyrzucono nas z UE z hukiem, aby wyrzucono nas z układu z Schengen, aby nikt z młodych ludzi nie wyjechał na emigrację, aby młodzi stali po wizy i szukali dojścia na wyjazd do raju gdzie z doktoratami będą sterczeć na zmywaku.
PiS musi nas skonfliktować całkowicie z Rosją aby RP wprowadziła obowiązek służby wojskowej dla mężczyzn i kobiet, które powinny opanować sztukę samoobrony kijem od mopa. PiS musi zapanować nad Internetem, aby żadna swołocz nie wypisywała andronów pod ich adresem, czyli cenzura i uprawnienie do posiadania łącza internetowego. PiS musi kontrolować rozmowy telefoniczne a jeszcze lepiej jak telefony będą przewodowe a satelitarne dla rządzących. PiS musi wprowadzić kartki na żarcie a pomidory zimą będą wyłącznie dla elity politycznej, ośmiorniczki będą pod ladą dla swoich.
PiS ma tak podnieść ceny paliw aby wszyscy przeszli do komunikacji miejskiej, na rowery i biegi maratońskie dla zdrowia, a samochody z pełnym bakiem świadczyłyby o statusie społecznym właściciela pojazdu. Lista zadań stojących przed PiS jest ogromniasta. Kiedy wykonają choć połowę, to młodzi ludzie zwyczajnie się wk…wią i urżną im łby, a nie leśne dziadki, czyli my.
Wtedy też powstaną nowe partie, pojawią się charyzmatyczni przywódcy i pojawią się mądrzy starzy doradcy z doświadczeniem i może z kasą.
Cierpliwości, to jest tuż za horyzontem!
Naładowany optymizmem
Magog
na boga (panie bożyczku, wybacz małe litery w adresowaniu, ale jestem mocno zakotwiczony w judaizmie, a ten posługuje się pismem bez podziału na małość i dużość znaków) – na boga zatem , co znaczy dyskusyjny?
przez wszystkie kilkadziesiąt lat mego dziennikarzenia wydawało mi się, że dyskusyjny jest każdy artykuł.
O czym wy-na Boga- dyskutujecie? Inteligenckie ble-ble – gdy tymczasem potrzeba psychologów dla zrozumienia sposobu myslenia elektoratu- i profesjonalnych firm wiedzących jak się wygrywa wybory- przecież gołym okiem widać że doskonale ma się u nas doktryna że co innego mówi się w akcji wyborczej a co innego robi po wyborach twierdząc że tego sobie życzy t,zw,suweren- kto z wyborcow PIS wie co to suweren ? No i kto miałby tych fachowców wynająć – zarozumiali Nowocześni ,przegrani PO wcy- niszowi z Razem ? Oni są zajęci wyłącznie komentowaniem tego co robi PIS i żarciem między sobą.Nie widzę szans na wyłonienie siły ktora miałaby zdolnośc porwania za sobą ludzi – a zresztą- czym ? Popatrzcie na smutną degrengoladę KOD- cos się wypaliło i dogasa. Może jako Narod nie zasługujemy na lepszy los – skoro poklask budzą Szczepcio i Toncio czyli Gowin i Morawiecki majaczący o cudownych polskich lekach czy Macierewicz- Kownacki mówiacy o tym jak to trzy okręty obronią 5oo km wybrzeza a chłopcy z OT całą resztę- a lud to kupuje ! Jedyna nadzieja że PIS sam się załga kompletnie a suweren dostanie w tyłek – władza będzie wtedy leżeć na ulicy- tylko czy będzie komu ją podjąć ?
Zawsze tak było… jest i będzie.