Ernest Skalski: Normy leninowskie i jezusowe2 min czytania


25.01.2024

Kiedy robiło się całkiem źle i trzeba było dokonać zmian w rządzącej kamaryli, a może nawet wymienić pierwszego sekretarza na nowy model, okazywało się, że to co było to były „błędy i wypaczenia” i trzeba wrócić do „leninowskich norm”, które zostały naruszone.

Piszę to by zdążyć zanim się skończy 24.01.2024, setna rocznica śmierci Władimira Iljicza Ulianowa, ksywa Lenin, o której przypomniałem sobie wieczorem.

Ale nie będzie to Leninie i leninizmie, czy szerzej o klasykach marksizmu-leninizmu, Marksie, Engelsie, Leninie i o Stalinie, który się do nich przypisał. Chodzi mi bowiem o Jezusa i Ewangelię.

W kościołach chrześcijańskich, pełno jest naprawdę szlachetnych i dobrych kapłanów, teologów i ludzi wierzących, lub starających się o coraz trudniejsze zachowanie wiary. Dostrzegają oni i piętnują nieprawości w swoich kościołach. Tłumaczą to odejściem od nauczania Jezusa i od Ewangelii. Czyli swoiste „błędy i wypaczenia”. W Kościele Rzymsko-Katolickim, o którym wiemy najwięcej, padają oskarżenia nawet wobec papieża, Ojca Świętego, który już nie jest nim dla coraz liczniejszych wyznawców.

Ale oto coraz częściej pojawiają się, również w materiałach naszego Studia Opinii, opinie o tym, że błędem jest sama religia, że błędne są Ewangelie, zarówno kanoniczne jak i apokryficzne, a w tym i nauczanie Jezusa, o istnieniu którego nie wspominają żadne wiarygodne źródła historyczne.

Błędem, ale nie wypaczeniem, bo ono stanowi istotę tego wszystkiego.

Ernest Kajetan Skalski

Ur. 18 stycznia 1935 w Warszawie) – dziennikarz i publicysta,
z wykształcenia historyk.

 

5 komentarzy

  1. Stanislaw Obirek 25.01.2024
  2. narciarz2 26.01.2024
  3. Senex 26.01.2024
  4. slawek 26.01.2024
  5. Maria 29.01.2024