2014 będzie miał chyba więcej kłopotu z genderem…

Jedna odpowiedź

1. Anna Malinowska 2014-01-04

   Tak, będzie więcej zamieszania,ponieważ kościół nie odpuści i będzie mieszał, a wiele osób, nie mających pojęcia o tym czym jest gender, próbuje się wypowiadać na ten temat, a nawet pouczać. Najlepszym tego przykładem jest już posłanka SP Kempa, która organizuje nawet zespół w sejmie, mający zastopować gender. Nie zastopuje. To powoli,ale dzieje
   się, od dawana przeobrażają się pojęcia niejako przynależne płci.
   Dam bardzo prosty przykład . Znam młode małżeństwo, w którym to on nosi czerwone spodnie,zmywa gary i piecze kaczkę na święta, a ona nadzoruje robotników na budowie. Zamienili się rolami
   przypadającymi płci ? Dawniej
   powiedziano by : nie wypada. Mężczyzna ma się zajmować sprawami przypisanymi jego płci, a kobieta swoimi. Tylko,że
   do tej pory nikt na to nie zwracał uwagi. Obecnie znaleziono
   metodę na badanie tych i tym podobnych zjawisk i nazwano ją
   tym strasznym słowem gender. W gruncie rzeczy z tych badań kiedyś dowiemy się prawdopodobnie, czy w związku
   z takimi zmianami mężczyźni nam feminizują się, a kobiety sięgające po nie kobiece zawody
   stają się coraz bardziej męskie.
   Nie ma w tym nic dziwnego, ani
   strasznego, tak się po prostu dzieje, a hierarchowie i politycy
   zawsze będą szukać czegoś co
   można przekształcić na swoją
   korzyść. Nic nie pomoże
   świat się kręci, Szkoci chodzą w spódniczkach , a ludzie będą szukać coraz to nowych form
   swojego życia.