Jacek Pałasiński: Drugi obieg (177)16 min czytania

10.01.2022

1. Słoneczne dni w ponurych czasach są jak wygrana w totka. Jak dobry narkotyk; nie, lepiej: jak kieliszek dobrego wina. Zresztą nie musi być kieliszek: wystarczy prosta szklanka, jakie podają w trattorii, gdzieś na plaży na Sycylii, bez pytania, do talerza dymiących klusek ai frutti di mare. D.O. miał rację wczoraj, pisząc, że sprzyja dobrym i ładnym wspomnieniom. Jak często w słoneczne weekendy jeździł po kraju, unikając szerokich, zatłoczonych dróg, Słońce raziło czasem w oczy, ale D.O. go nie unikał, bo to było miłe. I one, miłe i ładne wspomnienia wracały, przemożnie, namacalnie, nakładały się na przyprószone śniegiem ukochane, mazowieckie pola, pagórki, wierzby, odległe, samotne gospodarstwa…

Jedno: trzy miesiące po cudownym niemal zjednoczeniu Rodziny, w lipcu 1982 roku, związki zawodowe, które opiekowały się (jeszcze) grupką założycieli komitetu Solidarności, zaoferowały nam bungalow z desek i słomy na związkowym campingu opodal przylądka Palinuro w Kampanii. Za resztki honorariów z włoskich gazet D.O. kupił samochód. Kosztował 200 tysięcy lirów, jakieś 200 dolarów. Renault 12, czerwony, ale wyleniały na słońcu lakier obłaził sporymi plamami. I taką limuzyną jechaliśmy 450 do campingu.

Może być zdjęciem przedstawiającym przyroda i zbiornik wodny
Przylądek Palinuro. W epoce greckiej cypel był już znany żeglarzom z niebezpieczeństw związanych z podstępnymi prądami, więc nazwali go πάλιν-οὗρος, palin-ouuros, miejscem, w którym „zakręca wiatr”. Nazwali go też Molpè, imieniem syreny, symbolu zdradzieckich wód. Wergiliusz w Eneidzie opowiada o sterniku Eneasza o imieniu Palinuro, który zasnął i wpadł do morza, a kiedy dotarł do brzegu, został zabity przez tubylców. Bogowie życia pozagrobowego, urażeni świętokradczym epizodem, ukarali mieszkańców straszliwą plagą.
W roku 253 p.n.e. flota rzymska została zaskoczona i zniszczona przez sztorm u brzegów przylądka Palinuro. 

Nasze oczy nie były przyzwyczajone do takiego słońca, a ciała do takiego upału. Ale było cudnie. Syn właśnie skończył 3 lata i nocami potrzebował jeszcze pieluchy (z gazy, oczywiście). Ale w dzień latał w koszulce do pasa, żeby go słońce nie spaliło, ale od pasa w dół golutki. Teren był ogrodzony, dokoła same rodziny z małymi dziećmi, więc można go było nawet spuścić na chwilę z oka. I pewnego dnia pan z budki z kawą, ciasteczkami i lodami zapytał nas: „che vuol dire in polacco cziasdeczgu”, co to znaczy po polsku „cziasdeczgu”?

Zgłupieliśmy:

– Co?!

– Cziasdeczgu – upierał się barman.

– Skąd ty to wziąłeś? – zdumieliśmy się.

– A bo wasz syn przychodzi tu codziennie, staje pod ladą. Nie widać go, ale jakoś zawsze potrafi zwrócić na siebie uwagę. I kiedy się wychylam, to on mówi „gelato na cziasteczgu”.

– Aaaa! – wreszcie do nas dotarło.

Ten cwaniak nauczył się jedynego ważnego słowa po włosku: „gelato”. A ponieważ od urodzenia był bardzo wybredny, to nie mogło to być pierwsze-lepsze gelato. Musiało być to konkretne, satysfakcjonujące wyrafinowane gusta szanownego pana z siusiajkiem na wierzchu. Gelato musiało być mianowicie „na ciasteczku”, czyli między dwoma biszkoptami. I barman mu codziennie takie gelato na ciasteczku posłusznie wydawał. Byliśmy biedni, że bardziej się nie dało, ale zaczęliśmy dłubać w portmonetce, żeby wyrównać straty poczynione w barowej lodówce, ale barman nie chciał, mówił, że to dla niego przyjemność być by special appointment of his majesty our son.

I tu D.O. urywa wspomnienia. Jeszcze mgliście jawi mu się letnia knajpka po drugiej stronie ulicy: trochę słomy, rozpostartej na żerdziach, bieda-stoliki, jakaś buda z kuchnią w środku. Ktoś nas zaprosił na kluski i wino i było pysznie. Jeszcze pamięta żar piasku na plaży, której absolutnie nie dało się przejść na bosaka, błękit morza, w oddali skalisty przylądek Palinuro…

Poza tym Córeczka coś miała z brzuchem, więc wiozło się ją w histerii niemal do szpitala w Vallo della Lucania, gdzie, po badaniach, okazało się, że nic jej nie jest, więc powrót był wypełniony łzami radości… Jeszcze para Polaków z dzieckiem… Ale to D.O. wyparł ich z życzliwej pamięci, bo to była nieprzyjemna i szybko zakończona znajomość.

Ale nic to: słoneczny dzień sprawia, że życie robi się lżejsze.

D.O. bardzo jest ciekaw: jakie tobie, Czytelniku promienie słońca przywiodły wspomnienie?

2. Zaczyna się tydzień, który zadecyduje być może o losie Ukrainy i pokoju na świecie. Dyplomaci z USA i Rosji spotykają się w Genewie w niedzielę i poniedziałek, aby omówić ultimatum Moskwy, czyli sformułowane w zeszłym miesiącu dwa projekty traktatów: jeden z USA i jeden z NATO.

Co wiemy? Wiemy, że ani Waszyngton, ani Rosja nie uległy wzajemnym groźbom i pozostają przy swoich stanowiskach. Blinken mówi, że istnieje jeszcze szansa na porozumienie, ale to deklaracja sprzed rozpoczęcia rozmów. No i to właściwie jedyne optymistyczne zdanie w tym kontekście wypowiedziane. Bo wiceminister Spraw Zagranicznych Rosji Siergiej Riabkow, szef negocjatorów, mówi, że „ze strony Rosji nie będzie żadnych ustępstw”, a za to będą „rozwiązania niestandardowe”. Czyli wojna. Z kolei Sekretarz Generalny NATO Jens Stoltenberg stwierdził, że Zachód jest przygotowany na możliwość załamania się rozmów: „Rosja od tygodni nie podjęła żadnych kroków w kierunku deeskalacji, a formowanie wojsk na granicy z Ukrainą trwa. Ryzyko konfliktu jest realne”. Hmmm… A w niedzielę wieczorem Blinken dodał, że „Putin musi wybrać między dialogiem a konfrontacją”.

D.O. poznał już i relacjonował efekty „wojowniczych” nastrojów Zachodu To również dzięki nim zbrodnicze reżimy męczą i zabijają ludzi na całym świecie.

D.O. ma więc mieszane uczucia: z jednej strony widzi ogromny iceberg, ale z drugiej słyszy, że wciąg gra orkiestra, więc jest spokojny.

3. Ile żołnierzy ma Putin? Według znakomitego kompendium wiedzy o państwach, jakim jest World Factbook błyskawicznie uaktualniany przez …CIA (https://www.cia.gov/the-world-factbook/),

Może być zdjęciem przedstawiającym na świeżym powietrzu i tekst „9 Gennaio 2022-08:38 Si spara senza tregua Luigi Guelpa in galera finiscono ex premier il capo degli 007. Putin il regista”
Rosyjskie samoloty na lotnisku w Ałmaty

Informacje są różne; około 850 000 ogółem żołnierzy czynnej służby (375.000 w jednostkach lądowych, w tym około 40.000 w jednostkach powietrznodesantowych; 150.000 w marynarce wojennej; 160.000 w siłach powietrznych; 70.000 w strategicznych siłach rakietowych; 90.000 innego umundurowanego personelu (około 20.000 sił operacji specjalnych, plus dowództwo i kontrola, cyber, wsparcie, logistyka, bezpieczeństwo itp.); szacunkowo 200–250.000 w oddziałach Gwardii Narodowej (2021; https://www.cia.gov/the-world-factbook/countries/russia/…).

Może być zdjęciem przedstawiającym 1 osoba, stoi i tekst „Kazakhstan unrest: At least 154 killed in crackdown on protests, reports say ® 36 minutes ago Kazakhstan unrest”
Co najmniej 154 ofiary śmiertelne, według BBC

100 tysięcy z tego dobra bożego wysłali pod granice Ukrainy; około 13 tysięcy w Syrii (https://www.mei.edu/…/russias-failed-efforts…). Do Kazachstanu wysłali na razie 2600 żołnierzy (https://www.mei.edu/…/russias-failed-efforts…), ale transporty dowożą kolejnych

Może być zdjęciem przedstawiającym 4 osoby, ludzie stoją, droga i tekst „News Coronavirus Features Economy Opinion Video ALJAZEERA Kazakhstan: More than 160 killed 5,000 arrested during riots Fuel price rises sparked the unrest a week ago in provincial areas but the violence quickly reached large cities. Police officers detain demonstrator during protest Almaty.k Kazakhstan, last veek Mladimir Tretyakow/AP]”
Ponad 160 według al-Jazeery, która ma w regionie znakomitych informatorów i dziennikarzy

3000-5.000 w Armenii; ok. 1500 w Białorusi; ok. 7000-10.000 w Gruzji; ok. 100 w Republice Środkowoafrykańskiej; ok. 500 w Kirgistanie; ok 1500-2000 w Mołdawii (Naddniestrze); ok. 5000-7000 w Tadżykistanie; 2000 w Górskim Karabachu i ok. 25.000-30.000 Ukraina (w tym Krym) (2020). To wszystko nie licząc Grupy Wagnera, obecnej – ze wsparciem armii rosyjskiej – w Libii, Republice Środkowoafrykańskiej i ostatnio w Mali.

Ma więc co najmniej pół miliona wolnych żołnierzyków i może wszcząć jeszcze kilka kolejnych wojenek na różnych frontach.

I dalej CIA Factbook: „służby wojskowe i paramilitarne Federacji Rosyjskiej wyposażone są w systemy uzbrojenia rodzimej produkcji, choć od 2010 roku Rosja sprowadza niewielkie ilości sprzętu wojskowego z kilku krajów, m.in. z Czech, Francji, Izraela, Włoch, Turcji i Ukrainy; rosyjski przemysł obronny jest w stanie zaprojektować, rozwinąć i wyprodukować pełen zakres zaawansowanych systemów powietrznych, lądowych, rakietowych i morskich; Rosja jest drugim co do wielkości eksporterem sprzętu wojskowego na świecie (2020)”.

Z Syrii organizacje pozarządowe donoszą właśnie, że stacjonujące tam rosyjskie siły dokonują masowo nalotów na półpustynnym obszarze między Homs, Deir az-Zor i Raqqa. Ich celem mają być ukrywający się tam terroryści z „państwa islamskiego” (https://www.ansa.it/…/siria-ong-decine-di-raid-aerei…).

Nb., Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka informuje o wzmożonej działalności wojskowej w Afrinie, to jest we wschodniej części syryjskiego Kurdystanu; jak wiadomo, zbrodniarz Erdogan prowadzi okrutną wojnę z własnymi obywatelami pochodzenia kurdyjskiego, ale nie gardzi zabijaniem Kurdów również poza granicami swojego kraju (Kurdystan to mniej więcej 1/3 terytorium dzisiejszej Turcji a Kurdowie to ok. 1/5 populacji tego kraju). Turcja i Rosja są obecnie taktycznymi sojusznikami i prawdopodobnie koordynują swoje działania wojskowe.

4. Jeszcze trzy dni temu siostra Jeannine Gramick skarżyła się jezuickiemu magazynowi zza „Amierica” (https://www.americamagazine.org/…/sister-jeanine…), że oceniając ją po 50 latach wiernej służby wśród katolików nieheteronormatywnych, watykańska kongregacja Doktryny Wiary zagroziła jej konsekwencjami, jeśli ludzi, wśród których pracuje, nie potępi, ponieważ – przypomniała kongregacja, „akty homoseksualizmu z samej swojej wewnętrznej natury są nieuporządkowane”.

Może być zdjęciem przedstawiającym 3 osoby i tekst „Interview: Sister Jeannine Gramick on being censured by the Vatican, 50 years of ministry and her hopes for LGBT Catholics Jim McDermott January 07. 2022 Jeannine Gramick and Fathet Robert Nugent, Dec 999 CNS photo Nancy Wiechee)”
Siostra Jeannine Gramick i ojciec Robert Nugent, zdjęcie z 10 grudnia 1999, założyciele „New Ways Ministry”, organizacji, która oferuje katolikom warsztaty na temat badań naukowych i teologicznych nad homoseksualizmem oraz jest rzecznikiem praw i potrzeb osób LGBT. Ta praca została im zakazana przez Kongregację Doktryny Wiary, lecz siostra Gramick odmówiła podporządkowania się. Skończyło się na tym, że musiała zmienić zakon, by móc kontynuować swoją posługę. Kongregaca Doktryny Wiary ją potępiła; papież pochwalił i podziękował. Może oni w Watykanie by wreszcie coś między sobą uzgodnili?

Ale wczoraj papież Franciszek wziął papier i pióro i napisał po hiszpańsku list do siostry Jeannine (https://www.washingtonpost.com/…/pope-francis-writes…/): «Dziękuję Siostro za całą Twoją bliskość, współczucie i czułość».

Po gratulacjach z okazji 50 rocznicy pracy, papież pochwalił zakonnicę za gotowość do cierpień i miłość, którą okazuje bliźnim. „Nie bałaś się bliskości i zbliżając się czułaś ból, ale, nie potępiałaś nikogo z czułością siostry i matki”.

D.O. przypomina, że Frederic Martell, w swej książce „Sodoma” twierdzi, że 80% księży w Watykanie to homoseksualiści. Liczba może być przesadzona, ale niewiele.

Może być zdjęciem przedstawiającym tekst „FUORI PRETI DALLE MUTANDE”
Napis na murze w Rzymie: „księża przecz z naszych majtek”!

A przy okazji: chrześcijaństwo nie przyjęło się nie tylko w Polsce. W Watykanie też ma trudności.

5. Co najmniej 200 osób w północno-zachodnim stanie Zamfara w Nigerii zostało pochowanych po kilkudniowej fali okrutnych ataków bandytów. Ocaleni powiedzieli BBC (https://www.bbc.com/news/world-africa-59925413), że gangsterzy jeżdżący na motocyklach atakowali wioskę za wioską, strzelając na oślep.

Uważa się, że ataki są odpowiedzią na poniedziałkowe naloty wojsk rządowych, które zmusiły niektóre gangi do opuszczenia ich leśnych kryjówek.

Może być zdjęciem przedstawiającym mapa i tekst „Kebbi Katsina Zamfara Other states affected by bandits oAbuja NIGERIA”
Regiony Nigerii (D.O. przypomina: 25 potęga gospodarcza świata, ponad 210 milionów mieszkańców), nękane przez ogromne i okrutne gangi bandyckie oraz przez terrorystów islamistycznych z Boko Haram

Grupy nękają stan Zamfara i sąsiednie od kilku lat.

Może być zdjęciem przedstawiającym 2 osoby i zbiornik wodny
Sceny ze stanu Zamfara z prasy nigeryjskiej https://readingsexy.com/nigeria-the-cruelty-of-cruelty…/ 

Znane lokalnie jako „bandits”, gangi te to wyrafinowane sieci przestępców, którzy działają na dużych obszarach, często kradnąc zwierzęta, porywając dla okupu i zabijając tych, którzy się z nimi konfrontują.

W tym tygodniu rząd oficjalnie określił te grupy jako terrorystów, umożliwiając siłom bezpieczeństwa stosowanie surowszych środków w walce z nimi.

Może być zdjęciem przedstawiającym ogień, na świeżym powietrzu i tekst „LATEST NEWS POLITICS BUSINESS RipplesNigeria INVESTIGATIONS METRICS FACT METRO Nigerian troops eliminate three Boko Haram fighters, destroy terrorists' market in Borno Published 12 hours ago January 2022 By Dachen Isaac”
I równocześnie w sąsiednim stanie Borno zaatakowało Boko Haram, czyli „Zachodnie wychowanie to zło” 

6. Cox Bazar płonie. Papież Franciszek leciał przez pół świata, żeby odwiedzić ten największy w Azji, a może i na świecie, obóz dla uchodźców w Bangladeszu: co najmniej milion stłoczonych mieszkańców. W większości to Rohingya, muzułmanie pochodzenia bengalskiego, którzy od pokoleń mieszkali w Birmanii (dziś Mjanma), ale stali się celem pogromów i czystki etnicznej ze strony wojska, podżeganego przez mnichów buddyjskich.

Może być zdjęciem przedstawiającym 1 osoba, stoi, ogień, na świeżym powietrzu i tekst „Rohingya Fire sweeps through Rohingya refugee camp in Bangladesh Reuters Hundreds of homes destroyed by blaze in area that is home to at least a million people who fled military crackdown in Myanmar Sun 9 Jan 2022 19.10 GMT f 01:18”
Guardian zamieszcza film z pożaru w Cox Bazar. 

To już drugi w ciągu roku wielki pożar w Cox Bazar: w marcu ubiegłego roku spłonęły 10 tysięcy baraków i co najmniej 15 uchodźców.

7. Zdobywca nagrody PEN ugandyjski powieściopisarz Kakwenza Rukirabashaija nielegalnie jest przetrzymywany i torturowany (https://www.theguardian.com/…/pen-prize-winning-ugandan…).

Uzbrojeni ludzie wdarli się do domu pisarza 28 grudnia po serii jego tweetów na temat prezydenta Yoweri’ego Museveniego. W jednym nazwał go „złodziejem”, jego syna i prawdopodobnego następcę „niekompetentnym, świniogłowym zrzędą”.

Nasi satyrycy są bardzo delikatni, co im przychodzi o tyle łatwo, że telewizje, w których się pokazują, ostro ich cenzurują.

Może być zdjęciem przedstawiającym 1 osoba i tekst „The Observer Uganda PEN prize-winning Ugandan novelist Kakwenza Rukirabashaija illegally detained and tortured The author is being held after tweets criticising President Yoweri Museveni and his son Emma Graham Graham-Harrison -Harrison Sun Jan 2022 08.30 GMT f Kakwenza Rukirabashaija was detained on 28 December. Photograph: English PEN”
Ugandyjski satyryk Kakwenza Rukirabashaija, który w zeszłym roku został uznany przez PEN International „Writer of Courage”, został nielegalnie zatrzymany i torturowany za krytykę prezydenta i jego syna. 

W swoim ostatnim tweecie Rukirabashaija powiedział, że jacyś mężczyźni wchodzili do jego domu siłą. Od tego czasu nie mógł skontaktować się ze swoimi prawnikami i nie postawiono mu żadnych zarzutów.

W poniedziałek policja zabrała go ze sobą na przeszukanie wiejskiego domu rodziny. Jego żona była tam i była przerażona, widząc męża słabego, rannego, utykającego i noszącego zakrwawioną bieliznę.

Powiedziała, że widziała rany na jego stopach, a on powiedział jej, że na jego pośladkach ma kolejne i że został pozbawiony jedzenia. „Powiedział mi, że jest głodny, zapytał, co jest do jedzenia, a kiedy podałam mu szklankę mleka, zwymiotował” – powiedziała w oświadczeniu złożonym w sądzie.

Prawnik satyryka Kiiza Eron domaga się uwolnienia autora, ponieważ zgodnie z ugandyjskim prawem policja może przetrzymywać ludzi bez postawienia zarzutów tylko przez 48 godzin. Uzyskał sądowy nakaz uwolnieniu Rukirabashaiji, ale władze go ignorują.

8. „La Repubblica” (https://www.repubblica.it/…/voli_fantasma_nei_cieli…/…) pisze o lotach – widmach. Przewoźnicy muszą obsługiwać co najmniej 64% połączeń na każdej trasie, aby zachować „splity”(lub „okna” – sieć połączeń między poszczególnymi obszarami kontroli lotów, które muszą być perfekcyjnie koordynowane) i prawo do korzystania z lotnisk. Komisja Europejska, która interweniowała już w na ich korzyść podczas ubiegłorocznej fali pandemii, rozważa wprowadzenie nowych przepisów.

Hiszpańska gazeta El País oblicza na przykład, że niemiecka Lufthansa chciałaby zredukować 33.000 lotów między styczniem a marcem 2022 r. Jednak będzie zmuszona obsłużyć 18.000 niepotrzebnych lotów, aby zachować przydziały.

Według Financial Times nawet linie Brussels Airlines – należące do Lufhtansy – są zmuszone do utrzymania 3000 lotów tej wiosny, mimo że mają na pokładzie tylko garstkę pasażerów.

Ta sytuacja wywołała krytykę Grety Thunberg (https://twitter.com/GretaThunberg/status/1478741867013578753).

Może być zdjęciem przedstawiającym tekst „Tweet Greta Thunberg @GretaThunberg # 13 "Brussels Airlines makes 3,000 unnecessary flights to maintain airport slots" The EU surely is in a climate emergency mode... thebulletin.be Brussels Airlines runs 3,000 empty flights to maintain airpo... Brussels Airlines has operated 3,000 empty flights this winter to avoid losing take-off and landing rights at major... 3:55 PM Jan 5, 2022 Twitter for iPhone 2,149 Retweets 231 Quote Tweets 7,820 Likes”
Greta Thunberg przeciw pustym przelotom 

Obowiązek podróżowania stanowi koszt dla przewoźników, a także dla środowiska, biorąc pod uwagę wysokie zużycie paliwa podczas lotu. W rozmowie z Frankfurter Allgemeine Carsten Spohr, dyrektor generalny Lufthansy, poprosił Europę o większą elastyczność, a także o przestrzeganie pakietu przepisów wspólnotowych (Fit for 55), których celem jest ograniczenie zużycia paliw kopalnych.

Jacek Pałasiński

Print Friendly, PDF & Email