PIRS: Telewizja pokazała (812)5 min czytania


2706.2024

Przesłanie ze Śląska dla Andrzeja Dudy:

Jak się nazywa po śląsku walet trefl? – DUPEK ŻOŁĘDNY.

* * *

* * *

W telewizji lecą pełne emocji teksty.

Iga Świątek wygrała turniej. TV tytułuje ją bohaterką i królową Paryża. Jej wypowiedzi po meczu, fragmenty meczu finałowego i komentarze lecą na okrągło cały dzień przez dwa tygodnie.

Sport to apoteoza najlepszych zawodników, ale tak się stało że silniejszy jest tu nacjonalizm – chodzi o to że to NASI sportowcy wygrywają. Słyszymy że to POLSKA przegrała z AUSTRIĄ a nie polska drużyna z austriacką.

Co by było gdyby Iga była Szwedką albo lepiej – Rosjanką? Czy ktoś by poświęcił jej więcej niż kwadrans?

***

Już chyba tysiąc razy poinformowano nas ustnie i napisami że Robert Lewandowski miał kontuzję i nie weźmie udziału w meczu z Holandią. Pokazano nam wyjazd naszych piłkarzy do Niemiec i odlot samolotu którym się zabrali, a potem przyjazd do hotelu w Niemczech i trening-rozgrzewkę. Tak się emocjonuje zwykle gwiazdami ekranu.

***

Polscy żołnierze przy granicy użyli broni palnej aby odstraszyć nacierających migrantów. Zostali aresztowani i założono im kajdanki. Zapewne takie są przepisy (okazało się, że ci żołnierze już kolejny raz użyli nieprawidłowo broni, zagrażając innym żołnierzom), ale z zakucia w kajdanki zrobiono sprawę narodową: jak można traktować obrońców naszych granic jak zwykłych przestępców?! Mnóstwo podniosłych wypowiedzi polityków, natychmiastowa zmiana przepisów dotyczących użycia broni, wszyscy politycy stoją po stronie zołnierzy itd.

PiS oburzone incydentem, ale okazało się że takie incydenty miały miejsce również za ich rządów. Atmosfera wokół tematu jest obrzydliwa, można odnieść wrażenie że żołnierzom i pogranicznikom wolno będzie bezkarnie strzelać do migrantów. Istotę przepisów oddaje tytuł artykułu w Gazecie Wyborczej: LICENCJA NA ZABIJANIE W CZASIE POKOJU.

Politycy wszystkich partii wciskają nam emocjonalny kit.

* * *

Za czasów rządów Mieczysława Rakowskiego minister przemysłu Mieczysław Wilczek zreformował przepisy, co określano zasadą: co nie jest zabronione jest dozwolone. Bardzo to pomogło rozwojowi przedsiębiorczości.

Obecnie przydałaby się zasada: skoro prawo ciebie do czegoś nie zmusza – nie zabraniaj innym. Nie ma obowiązku stosowania in vitro czy aborcji skoro ktoś ich nie chce, ale kto chce niech stosuje. Podobnie jest ze związkami partnerskimi. To tak jak ze ślubem kościelnym – kto chce ten ma, ale nikt nie musi. Można by ułatwić życie wielu parom, także heteroseksualnym które nie chcą brać ślubu, ale politycy boją się kołtunów wśród wyborców.

* * *

Codziennie oglądamy raporty z Ukrainy – nowi zabici i ranni cywile. Różne źródła podają różne liczby. Przeciętnie dziennie ginie tam 14 osób, 27 jest rannych. Liczbę zabitych żołnierzy ukraińskie władze oceniają na 42 osoby dziennie (Amerykanie szacują dwukrotnie więcej).

Jest jeszcze inny kraj, gdzie od strzałów ginie więcej osób – to Stany Zjednoczone. Według grupy Gun Violence Archive w minionym roku w USA zastrzelono ponad 18,8 tys. osób (tj. około 51 dziennie), a w całym kraju doszło do 656 masowych strzelanin.

Według Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom w 2022 roku ponad 48 000 osób zmarło w wyniku ran postrzałowych. Daje to średnio około 132 zgonów dziennie. Ponad połowa z nich to samobójstwa.

Ale tu nie ma problemu, bo to nasi obywatele strzelają do innych naszych obywateli bądź do siebie.

* * *

Traktuję działania polityków z pewną tolerancją, rozumiejąc że poruszają się wśród różnych sił, zarówno przeciwników jak i kolegów oraz wyborców i muszą się dostosować. Ale są pewne granice których polityk, moim zdaniem, nie powinien przekraczać, bo traci moje zaufanie. Pokażę to na przykładach.

Ceniłem wielu polityków lewicy, ale podpadli mi dołączając Polskę militarnie do napaści USA na Irak. Jeżeli już tak zdecydowali (co potępiam), to nie powinni włączać polskiego wojska, można było wysłać statek z pomocą medyczną i lekarzami.

Osiem lat temu rano, w audycji Jacka Żakowskiego, poseł Kosiniak-Kamysz, przewodniczący PSL, skrytykował ustawę „Za życiem” (4000 zł dla kobiety która urodzi niepełnosprawne dziecko). Powiedział: To najbardziej prymitywna realizacja obietnicy złożonej przez premier Szydło. Tego samego dnia Kosiniak-Kamysz wraz z całym klubem PSL głosował za przyjęciem ustawy.

Na granicy z Białorusią dochodzi od dawna do tragicznych wypadków, kiedy polscy pogranicznicy dopuszczają się przemocy wobec migrantów, którym udało się przedostać do Polski, łamią przy tym prawo międzynarodowe. Liczne przykłady prześladowań i okrucieństwa ze strony pograniczników znamy z relacji osób pomagających migrantom. Tę sytuację krytykowała Koalicja Obywatelska, ale po przejęciu władzy niczego nie zmieniła, ostentacyjnie wspierając służby chroniące granicę.

* * *


PIRS