Stanisław Obirek: Czarny piątek 23.03.20182 min czytania

 

2018-03-24.

3.10.2016 napisałem, że „byłem, widziałem i jestem głęboko poruszony”,To samo mogę napisać po 23.03.2018. W tamten czarny poniedziałek PiS się przestraszył i wycofał.

Teraz gniew był większy, a wygłaszane hasła bardziej zdecydowane. Wtedy był to spontaniczny ruch wielu tysięcy kobiet i wspierających ich mężczyzn, w ten piątek była to bardzo przemyślana ogólnopolska akcja. Hasła trafnie dobrane, gniew celnie lokalizował źródła frustracji. Co ważniejsze, przemawiające przed siedzibą rządzącej partii kobiety przemawiały z mocą i z głęboka świadomości racji, które uzasadniają konieczność zmiany, tym razem naprawdę dobrej zmiany.

Mój duchowy mistrz Michel de Certeau pisał w maju 1968 roku, że „ulica przejęła słowo”, tzn. nadała właściwy kształt słowny temu, co ludzie naprawdę czuli. I przejęcie słowa w praktyce oznaczało radykalną zmianę cywilizacyjną. Sam de Certeau przestał pisać jak członek instytucji dominującej, ale zaczął uważnie wsłuchiwać się w głos ulicy. Z tego nasłuchu zrodził się jeden z najciekawszych sposobów opisu rzeczywistości, który został nazwany antropologią życia codziennego.

Mam wrażenie, że w tej chwili rodzi się coś podobnego w Polsce. Wtedy partie polityczne zaniemówiły, a raczej nie potrafiły zwerbalizować tego, co się działo na ulicach. Podobnie zamilkły instytucje religijne. Tak dzieje się dzisiaj w naszym kraju może z tym dodatkiem, że zarówno politycy jak i „urzędnicy Pana Boga” stali się celem ataków protestujących kobiet. I słusznie i jedni i drudzy zapomnieli o racji swego bytu: zamiast służyć społeczeństwu, służą sobie i przedłużają swoją nędzną wegetację polityczno-religijną. I jednym i drugim polskie kobiety powiedziały dzisiaj dość!

Powtarzam: „byłem, widziałem i jestem głęboko poruszony”. Tym razem na ulicy Nowogrodzkiej w Warszawie, przy głównej siedzibie rządzącej partii. Ten czarny piątek oznacza początek jej końca.

Czytam, że „w całej Polsce odbyły się protesty w ramach czarnego piątku. Akcja skierowana jest przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego. Główna demonstracja odbyła się w Warszawie. Jak podał Ratusz, w warszawskiej manifestacji wzięło udział ok. 55 tys. osób”. Byłem jedną z tych 55 tysięcy.

[responsivevoice_button voice=”Polish Female” buttontext=”Czytaj na głos”]

Stanisław Obirek

 

26 komentarzy

  1. Magog 25.03.2018
    • BM 25.03.2018
    • Eternal 28.03.2018
      • Magog 29.03.2018
  2. Stefankubow 25.03.2018
  3. Obirek 25.03.2018
  4. narciarz2 26.03.2018
    • Sir Jarek 26.03.2018
    • Bejka_2015 26.03.2018
      • Bejka_2015 26.03.2018
  5. Obirek 26.03.2018
  6. wejszyc 26.03.2018
  7. slawek 27.03.2018
  8. Obirek 27.03.2018
  9. Magdalena 27.03.2018
    • wejszyc 27.03.2018
  10. slawek 27.03.2018
  11. jureg 28.03.2018
    • Bejka_2015 28.03.2018
  12. Mr E 28.03.2018
    • wejszyc 28.03.2018
  13. Magdalena 28.03.2018
    • wejszyc 28.03.2018
  14. Eternal 28.03.2018
  15. Magog 29.03.2018