Telewizja pokazała (705)8 min czytania

04.12.2021

spiker

Ostatnio modne stało się pojęcie wojny hybrydowej. Wikipedia podaje:

Wojna hybrydowa: strategia wojenna łącząca działania konwencjonalne, nieregularne, cybernetyczne, terroryzm i przestępczość, w tym samym czasie i na tym samym polu bitwy, celem osiągnięcia celów politycznych. Wojna taka często jest prowadzona bez oficjalnego wypowiedzenia. Jej charakter ma pozwolić agresorowi na całkowite lub częściowe uniknięcie za nią odpowiedzialności. Zagrożenie hybrydowe jest jako działanie jakiegokolwiek adwersarza używającego wyżej wymienionych kombinacji działań.

Działania wojny hybrydowej są prowadzone na różnorodnych płaszczyznach: militarnej, politycznej, gospodarczej, społeczno-kulturowej, historycznej, psychologicznej oraz informacyjnej (dezinformacja i propaganda).

Jeżeli zamienimy płaszczyznę militarną na policyjną to mamy obraz wojny hybrydowej, jaką prowadzi Zjednoczona Prawica ze społeczeństwem. Próbuje opanować teren na wielu płaszczyznach, obezwładniając instytucje państwa.

Oni od dawna o tym marzyli. Już za swoich pierwszych rządów, kiedy PiS przejmował jakiś resort od koalicjantów, to mówili o odzyskaniu go, tak jakby wyzwalali kraj zajęty przez okupanta. Już wtedy nie ukrywali, że będą stosować wszelkie metody, aby utrzymać się przy władzy. A te metody to m.in. fałszywe oskarżenia wobec ludzi (nie tylko przeciwników politycznych). Sprawa Barbary Blidy miała pokazać istnienie „układów”, podobnie jak sprawa dr. Garlickiego czy Beaty Sawickiej – posłanki PO. Zmontowano aferę przeciwko Andrzejowi Lepperowi. Była prowokacja z rzekomym domem państwa Kwaśniewskich. I nikt z tych afer nie rozliczył PiS, kiedy ten utracił władzę.

Przypomnę spektakularną sprawę Barbary Blidy. Zginęła, bo rząd PiS szukał okazji, aby odkryć lewicowy „układ”. Nigdzie układu nie znaleziono, więc postanowiono go stworzyć. Wymuszono na przyjaciółce Blidy zeznania obciążające BB, jakoby miała dać łapówkę i stać się częścią ”mafii paliwowej”. Wymuszono te zeznania, grożąc uczynieniem krzywdy córce tej przyjaciółki.

Zamiast wezwać Blidę na przesłuchanie, postanowiono aresztować ją w domu i doprowadzić do prokuratury. Przed domem znalazły się kamery telewizyjne.

W trakcie pobytu w łazience, Barbara Blida wyjęła swój rewolwer. Obserwująca ją funkcjonariuszka ABW próbowała jej go odebrać. Padł strzał, Blida zginęła. Funkcjonariuszka zamieniła się na kurtki ze swoją koleżanką, tak że nie można było ustalić okoliczności strzału. Z rewolweru usunięto odciski palców. W tym czasie w domu Blidów przebywało 34 funkcjonariuszy ABW i przez kilka godzin wydzwaniało do różnych ludzi.

Śledztwo nie wskazało nikogo winnego. Kilka lat później, kiedy powstała komisja sejmowa, która zajęła się tą sprawą i opracowała raport, wnioskowała o postawienie Zbigniewa Ziobrę przed Trybunał Stanu. Donald Tusk wyśmiał ten wniosek, powiedział pod adresem przewodniczącego komisji, Ryszarda Kalisza: Patrzcie, wczoraj był na Paradzie Równości, a dziś chciałby stawiać ludzi przed Trybunałem Stanu!

Śledztwa niczego nie wykazały, a gdy miano postawić Ziobrę przed Trybunałem Stanu, premier Donald Tusk powiedział, że nie będzie się mścił, tak jakby to on mógł wybaczyć przestępcom śmierć Barbary Blidy.

Za czasów premier Kopacz postawiono ten wniosek w Sejmie, ale wielu posłów PO (i nie tylko), na czele z panią premier, nie wzięło udziału w głosowaniu, więc wniosek upadł.

Władza jest dla PiS i akolitów najważniejsza, a zdrowie i życie Polaków nie mają znaczenia. Kiedy w Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej pojawiła się bardzo zaraźliwa odmiana koronawirusa, rząd wstrzymywał się z blokadą przyjazdów Polaków z Wielkiej Brytanii do Polski na święta. W końcu wprowadził blokadę, ale taką, że rodacy gremialnie tu przyjeżdżali, tyle że pośrednio – z przesiadką w Wilnie. Władze przyznawały, że obawiają się gniewu rodaków, którym by zablokowano przyjazd. Skutek był taki, że ta nowa odmiana wirusa szybko się rozprzestrzeniła w Polsce.

Podobnie jest teraz – rząd nic nie robi dla powstrzymania pandemii, poza nawoływaniem, żeby nosić maseczki i się szczepić. Powodem jest obawa przed gniewem swego elektoratu, który w dużej mierze składa się z ludzi niechętnych szczepieniom i restrykcjom. Wiceminister zdrowia mówi wręcz bezczelnie, że „Polacy mają gen sprzeciwu”, więc niczego nie można im narzucać.

* * *

W RPA pojawiła się nowa mutacja koronawirusa, nazwana Omikron, potencjalnie najniebezpieczniejsza z dotychczasowych. W związku z tym kilka krajów Europy zablokowało loty z krajów południowej Afryki. Ale wirus już się pojawił w Wielkiej Brytanii, Włoszech, Belgii, Holandii, w Niemczech i w Czechach. Podano, że do Belgii przywlókł go człowiek z… Egiptu.

* * *

Rząd Izraela zabronił swojej firmie sprzedaży programu Pegasus, szpiegującego telefony komórkowe, do krajów niezapewniających rządów demokracji, m.in. do Polski. Wiadomość tę powtórzono wielokrotnie w naszych mediach. Polskie władze już nabyły ten program kilka lat temu. Tyle że od września Izrael odmawia serwisowania i obsługi systemów śledczych, z których korzystają polskie służby specjalne.

* * *

* * *

Jestem pełen podziwu dla osób zapraszanych przez TVN. Zwykle starają się mówić szybko, a przy tym zwarcie i logicznie, a jednak udaje im się przekazać tylko część opinii, zanim dziennikarz, który prowadzi wywiad, przerwie im. Wiadomo, telewidzowie czekają niecierpliwie na reklamy i trzeba jakoś zająć ich w przerwie między kolejnymi pakietami reklam. Szkoda, że TVN nie wdrożył mojej propozycji: dziennikarz zadaje na początku wszystkie pytania, a potem rozmówca może odpowiedzieć choćby na niektóre z nich – bez przerywania mu.

Specjalistką od takich wywiadów była Justyna Pochanke. Parę lat temu napisałem taki tekst:

JUSTYNA P. PRZEPROWADZA WYWIAD Z LITERATUROZNAWCĄ, SPECJALISTĄ OD TWÓRCZOŚCI MICKIEWICZA, PROFESOREM A.W.

JP: Panie profesorze, czy pana zdaniem można znaleźć jakieś korelacje między tym, co opisuje Mickiewicz w „Panu Tadeuszu”, a obecną sytuacją Polski?

AW: Zacznijmy od pierwszych słów poematu, gdzie autor mówi: „Litwo, ojczyzno moja, ty jesteś…”

JP: … właśnie, co pan sądzi o podejściu Mickiewicza do spraw narodowości? Czy współcześni Litwini lub Białorusini mogą odnaleźć w poemacie własne korzenie? I jak pan ocenia stosunek Mickiewicza do Rosji?

AW: Trudno porównywać ówczesną sytuację Polski i narodów ją zamieszkujących oraz czasy obecne. Polska szlachecka nie miała…

JP: …A czy poglądy szlachty, szczególnie zaściankowej, nie przypominają panu sporów w obecnym Sejmie? Ten swoiście pojmowany patriotyzm, a przy tym typowa polska czupurność, skłonność do kłótni. Jak, pana zdaniem, Mickiewicz ustosunkowałby się do obecnej polityki Rosji? Co by doradził naszemu rządowi, prezydentowi?

AW: Stosunek Mickiewicza do Rosji kształtują dwa ważne czynniki, związane głównie z jego doświadczeniami w latach młodości, ale które w pewnej formie są obecne również w naszych czasach. To, po pierwsze,…

JP: Dziękuję bardzo panie profesorze za ciekawą wypowiedź, ale niestety musimy już kończyć. Jeszcze będziemy mieli okazję porozmawiać o tych ważnych i ciekawych sprawach.

A teraz chciałam państwa zaprosić na jutrzejszą dyskusję w naszym studio, poświęconą wizycie delegacji sejmowej w Pekinie. Zaproszeni goście będą rozmawiać na temat „Co Polska powinna zrobić w sprawie ograniczania praw człowieka w Chinach?”.

Na ten i inne tematy wypowiedzą się znani politycy, sportowcy, dziennikarze, etycy. Prosimy państwa o listy i telefony. Zapraszam. Mówiła Justyna P.

To jest szkoła dziennikarzy TVN, niewiele się zmieniło.

* * *

PiS ma problem z wiceministrem Mejzą. Okazał się draniem, ale dzięki niemu Zjednoczona Prawica utrzymuje większość w sejmie, a to jest dla niej najważniejsze. Nie zdobyli się więc na jego odwołanie ani nawet zawieszenie do czasu wyjaśnienia sprawy.

Co robić?

A jest przecież prosta i sprawdzona procedura. Pan Mejza się pokaja, powie że został oszukany, wpłaci coś na Caritas i pan Duda go uniewinni.

* * *

* * *

Warszawska restauracja „Der Elefant” od 1 października przyjmuje tylko gości zaszczepionych, ozdrowieńców i osoby z negatywnym testem na obecność koronawirusa SARS-Cov-2. Przy wejściu sprawdzane są kody QR w komórkach.

Odezwali się antyszczepionkowcy. Przychodzili z transparentami oskarżającymi o wprowadzenie segregacji, dzwonili do restauracji. Najbardziej spodobało mi się oskarżenie przez nich pracowników restauracji, że są „nazistowskimi żydami”.

PIRS