Telewizja pokazała (774)7 min czytania

15.03.2023

W TVN reportaż pokazujący, że Karol Wojtyła wiedział o pedofilii księży i nawet pomagał w przenoszeniu pedofilów w inne miejsce, nie zawiadamiając organów ścigania. Komentarz jednego z księży: „św. Jan Paweł II popełniał błędy”. BŁĘDY?! Czy gdyby się dowiedział, że nauczyciel w szkole molestował uczniów to też by mu pomógł przenieść się do innej miejscowości i nie zawiadamiałby policji? Krzywda dzieci jest mniej ważna niż kara dla przestępcy w sutannie? Czy księża są ponad prawem?

Papież Franciszek powiedział, że w czasach Wojtyły wszystko było tuszowane. Faktycznie, papież Jan XXIII był autorem tajnej instrukcji zabraniającej współpracy Kościoła z wymiarem sprawiedliwości w sprawie pedofilii księży i nakazującej niszczenie dokumentów w takich sprawach. Ale to jest ochrona przestępców i nie należało im pozwalać na kontynuowanie procederu, a tym bardziej awansować ich i nagradzać. A będąc już samemu papieżem można było zlikwidować tę wredną instrukcję, uznając, że dobro dzieci jest ważniejsze od dobrej opinii o Kościele.

Zdaje się, że Wojtyła nie posłuchał nauk swego Nauczyciela. Nie chcą też pamiętać o nich jego obrońcy. Jezus powiedział:

Lecz kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych, którzy wierzą we Mnie, temu byłoby lepiej kamień młyński zawiesić u szyi i utopić go w głębi morza. Biada światu z powodu zgorszeń! Muszą wprawdzie przyjść zgorszenia, lecz biada człowiekowi, przez którego dokonuje się zgorszenie. Otóż jeśli twoja ręka lub noga jest dla ciebie powodem grzechu, odetnij ją i odrzuć od siebie! Lepiej jest dla ciebie wejść do życia ułomnym lub chromym, niż z dwiema rękami lub dwiema nogami być wrzuconym w ogień wieczny.  I jeśli twoje oko jest dla ciebie powodem grzechu, wyłup je i odrzuć od siebie! Lepiej jest dla ciebie jednookim wejść do życia, niż z dwojgiem oczu być wrzuconym do piekła ognistego. 

Polscy politycy przyjęli uchwałę w sprawie obrony dobrego imienia JP II – Ale żaden z nich nawet nie zaproponował uchwały w obronie dobrego imienia Jezusa Chrystusa i wartości, które głosił

* * *

Jan Żaryn, dyrektor Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej, powiedział:

Karol Wojtyła nie mógł tuszować przypadków pedofilii w Kościele, ponieważ był człowiekiem wierzącym i wiedział, że byłby to grzech.

To jest podobne rozumowanie jak w pewnej anegdocie. Pewien Żyd przekonywał drugiego, że znany mu rabin jest wręcz święty.

„On w każdy piątek wieczorem rozmawia z samym Bogiem!”

– „Ale skąd o tym wiesz, może to nieprawda?” powątpiewa kolega.

– „Jak to, sam rabin nam o tym mówił!”

– „A może on was oszukał?”

– „Coś ty, człowiek który w każdy piątek rozmawia z samym Bogiem, nie mógłby nas oszukać!”.


* * *

Jerzy Niemczuk, prozaik, komediopisarz, scenarzysta („Ranczo”):

Edukacja. Nie nauczyliśmy krytycznego myślenia o zagrożeniach demokracji. Nie nauczyliśmy, jak odróżniać kłamstwo od prawdy. A kłamstwo samo się nobilitowało. Dopuszczone do głosu na równych prawach wypiera prawdę, tak jak zły pieniądz wypiera dobry. Gorzej, nawet zły pieniądz zachowuje jakąś wartość, kłamstwo wyrządza wyłącznie zło.

* * *

Sejm podjął uchwałę w sprawie obrony dobrego imienia św. Jana Pawła I. To dobre imię będzie prawdopodobnie motywem kampanii wyborczej. Może by poszli na kompromis i uchwalili, że WPRAWDZIE KRYŁ PEDOFILÓW W SUTANNACH ALE SIĘ NIE CIESZYŁ?

* * *

Z okazji dwudziestej rocznicy napaści na Irak media sobie przypomniały (pisałem o tym wielokrotnie), że to była obrzydliwa agresja, niczym nieusprawiedliwiona. Zginęły setki tysięcy Irakijczyków, wydano 2,5 bln dolarów. Piotr Milewski (Newsweek) wymienia inne negatywne skutki napaści: z Iraku uciekły cztery miliony ludzi, 1/3 dzieci głodowała, dostęp do czystej wody straciło 70 proc. Irakijczyków, wybuchła epidemia cholery, wyginęło kilkadziesiąt gatunków roślin i zwierząt.

Skutkiem wojny i nieumiejętnego zarządzania Irakiem po wojnie, rozwinął się terroryzm, który podobno zamierzano w ten sposób zwalczać. Czy można przy pomocy wojska zwalczać terroryzm, który nie ma własnego państwa? Irakowi dopisano kłamliwie wrogie działania i zamiary, m.in. wspieranie terroryzmu.

Polityka to interesy a szlachetne wstawki tylko mają je ułatwić.

Wojny oprócz ogromnych strat przynoszą niektórym zyski. Kto zyskuje na wojnie w Ukrainie? Niewątpliwie producenci broni i surowców energetycznych. Stany Zjednoczone są tu przykładem – dostarczanie broni Ukrainie to odnawianie zapasów broni i zamówienia dla swego przemysłu zbrojeniowego. Do tego dochodzą zyski ze sprzedaży ropy naftowej. Jest też zysk polityczny – zapobieżenie zagrożenia w Europie Wschodniej ze strony Rosji i osłabienie agresora. Nie twierdzę, że wojna w Ukrainie to sprawka Stanów Zjednoczonych, ale zapewne nie angażowałyby się, gdyby Rosja napadła nie na Ukrainę ale na jakiś odległy kraj – w Syrii działania Rosji im nie przeszkadzają.

Wolny świat chętnie interweniował w ropodajnej Libii, obalając Kadafiego, ale już nie w Rwandzie, gdzie pozwolono ludowi Hutu wyrżnąć, głównie maczetami, milion swoich pobratymców Tutsi. Czy minimalne dobro ludzi – prawo do życia bez cierpień spowodowanych przemocą – nie powinno być głównym celem przywódców wolnego świata?

* * *

Patron dziennikarzy, św. Franciszek Salezy, wysłuchał modlitw swoich podopiecznych i przyspieszył kampanię wyborczą w Polsce. Porażające jest to co wyczynia PiS, te jaskrawe kłamstwa i prymitywna szczujnia. Porażające jest z tego powodu, że jest to oparte na badaniach własnego elektoratu – taka forma kampanii do nich trafia. Ale to nie jest tylko cecha elektoratu PiS-u. Ostatnio przypadkiem włączyłem się do rozmów u fryzjera i w sklepie. Zastanawiano się, dlaczego „czepiają się Jana Pawła II”. Uświadomiłem rozmówcom, że chodzi tu o krzywdę dzieci (to było dla nich zaskoczeniem) i że krycie księży-pedofilów i umożliwianie im kontynuowania procederu nie powinno być traktowane inaczej niż w przypadku innych przestępców. Przypomniałem też co Jezus mówił na ten temat (to, co cytuję na początku). To też było zaskoczeniem dla rozmówców (katolików), podobnie jak informacja, że to nie Żydzi zabili Jezusa ale Rzymianie (kto z wyznawców czytał Ewangelie?).

* * *

Ciekawe jakie oskarżenia przeciwników będą najpopularniejsze w obecnej kampanii wyborczej. Oczywiście tradycyjnie „komuniści” i „postkomuniści”. Wiadomo, że to są synonimy zła i każdy może sobie podłożyć co pod tymi nazwami rozumie. Ogólnie to są ci, co świadomie gnębili ludzi, torturowali i zabijali i nie dopuszczali demokracji. Wiedza wyborców jest uboga i mogą nie uświadamiać sobie, że powszechne darmowe nauczanie, opieka medyczna, reforma rolna, różne prawa, do których są przywiązani, to dzieło „komuny”. Pejoratywne określenie „komunista” jest pojemne – odnosi się do tyrana Korei Północnej, ale w Ameryce określano tym epitetem Baracka Obamę, bo chciał wprowadzić ubezpieczenia dla ludności. U nas zwalcza się „komunistów” i tych, co wspierali ich władzę, np. pracujących w wymiarze sprawiedliwości PRL (chyba że teraz pracują dla PiS). Z MSZ i z wojska pozbywano się ludzi którzy studiowali czy odbywali kursy w ZSRR. Zło, w umysłach ciemnej prawicy (nie tylko PiS), jest zaraźliwe podobnie jak homoseksualizm. Opozycji doradzałbym protestować przeciwko obecnej władzy pod hasłem PRECZ Z KOMUNĄ!

Jakie inne terminy staną się zarzutami? Liberał? (to był zarzut w czasach PRL). Może faszyści? (mamy ich u siebie sporo a faszystowskie poglądy i działania często przebijają się do mediów).

Polecałby wypróbowane WROGOWIE NARODU. Przydatne obu stronom konfliktu, oczywiście z innym uzasadnieniem.

* * *

PIRS