09.03.2022
Post ryzykowny …

Lubię Rosjan.
Mimo, że spora część z nich ma mózgi wyprane setkami lat krwawych carów, potem 70 latami okrutnego komunizmu a dzisiaj „putinizmu” (70-80% dzisiaj popiera Putina).
Lubię Polaków.
Mimo że część z nich ma mózgi wyprane setkami lat pańszczyzny/feudalizmu/katolicyzmu, setką+ lat utraty własnego państwa, 40+ latami socjalizmu/komunizmu i kilkoma latami PiS (30+% dzisiaj popiera PiS).
Lubię tych ludzi w obu krajach, którzy mimo ich/naszej ciemnej części historii oparli się/opierają się do dzisiaj ich/naszej historii i dzisiejszej propagandzie ich/naszej władzy
I walczą po prostu o demokrację w obu krajach.
Pozostałych nie lubię.
A części z nich nawet bardziej niż nie lubię.
Niektórych serdecznie i głęboko nienawidzę.
I kilku/ kilkunastu/kilkudziesięciu i nawet boję się powiedzieć ilu jeszcze więcej z nich życzę jak najszybszego zejścia z tego świata.
W obu krajach.
