31.03.2022
Według niezależnego Centrum Lewady poparcie dla Putina wzrosło w marcu do 83 proc. W lutym wynosiło 71 proc. Według sondażu miniony miesiąc przyniósł również wzrost zaufania Rosjan do ministra obrony Siergieja Szojgu, ministra spraw zagranicznych Siergieja Ławrowa i rządzącej partii Jedna Rosja. Odsetek tych, którzy twierdzą, że Rosja zmierza we właściwym kierunku, także wzrósł – do 69 proc., o 17 pkt proc. w porównaniu z lutym. Kolejny komentarz o „ruskiej duszy” jest zbędny.
Wynika z tego, że otoczenie Putina go nie obali, bo miałoby przeciw sobie całą Rosję. Jednak ta „otoczka” i raczej na pewno on też, zdaje sobie sprawę, że dalsza wojna i kolejne sankcje są zgubne dla państwa i stąd sygnały o możliwym zakończeniu „specoperacji”. Takie popularne i jastrzębie kierownictwo może sobie na to pozwolić. Czyli nie ma takiego złego…
Wojna trwa, bo obie wojujące strony walczą o to, aby najwięcej dla siebie ugrać i przedstawić to zakończenie jako jakiś swój sukces. Prawdopodobne jest więc przypuszczenie, że wojna może się skończyć w kwietniu, przed dziewiątym maja i defiladą z okazji „Dnia pobiedy”.
Russkij wojennyj korabl’ idi na chuj! – wykrzyknął Andrzej Seweryn na koncercie dla Ukrainy. Z punktu widzenia językowego całkiem poprawnie i możliwe, że tak krzyknęli obrońcy Wyspy Wężów do rosyjskich marynarzy. Lecz po kilkuletnich studiach w Rosji pamiętam, że wymawia się to „idi nachuj”, bez wykrzyknika.
A ponieważ tego rodzaju zwroty będą u nas w użyciu, to podpowiem, że wymawia się „ job twojumat”, ale poprawny jest też wariant „jebi twoju mat”. T w tym słowie pisze się z miękkim znakiem, czyli wymawiać trzeba zmiękczając.
Znajoma Ukrainka ma/miała ciotkę i kuzynkę w zajętej przez Rosjan części Mariumpola. Po kilku dniach urwał się kontakt telefoniczny i nie wiadomo czy one żyją, czy zostały wywiezione do Rosji, gdzie na pewno izoluje się je od miejscowych, by nie mówiły co się dzieje na Ukrainie.
Kuzynka pracująca w sklepie spożywczym zdążyła powiedzieć, że rosyjscy żołnierze błyskawicznie zrabowali wszystkie produkty i zaczynali jeść je na miejscu. Rabowali też żywność po domach.
Emmanuel Macron ośmiesza się w naszych oczach, nawracając Putina na drogę cnoty, ale Francuzi mogą to widzieć inaczej. Warto poczekać z uwagami i niech wywalczy sobie drugą kadencję w kwietniowych wyborach.
Putin wynajął sobie Marine Le Pen, lecz wyprowadzić Francję z NATO i chyba z UE, zamierza też ultralewicowy Jean-Luc Melenchon i ultraprawicowy Eric Zemmour. Niewykluczone, że obaj startują za to, co sami zbiorą. Dla Putina to wyraźnie ambarras du richesse.

Ernest Kajetan Skalski
Ur. 18 stycznia 1935 w Warszawie) – dziennikarz i publicysta,
z wykształcenia historyk.
