W czwartek, na spotkaniu z kierownictwem FSB, spadkobiercą KGB, z której wyrósł i on, i większość kremlowskiej elity, Władimir Putin określił kraj jako osaczony przez wrogie siły, które próbują Rosję destabilizować. Sytuacja wokół Rosji nie poprawi się – powiedział władca Kremla – jeśli poddamy się i będziemy ustępować na każdym kroku. „Poprawi się, jeśli staniemy się silniejsi”.
Putin oskarżył Zachód o próby podkopania jego rządów. „Bez przerwy – powiedział – zachodnie służby specjalne używają organizacji społecznych i poza-rządowych dla zdyskredytowania rządu i destabilizacji sytuacji wewnątrz Rosji”. I dodał, że wróg już się przygotowuje do kampanii wyborczej do parlamentu w 2016 i kampanii prezydenckiej w 2018. roku
Powiedział, że jest gotów na dialog z opozycją i będzie słuchał „konstruktywnej krytyki”, ale nie widzi sensu, aby dyskutować z tymi, którzy działają na zlecenie obcych służb w interesie obcych krajów. Ostrzegł, że rząd będzie się bacznie przyglądać organizacjom poza-rządowym finansowanym z zewnątrz.
Szczególnie ostro zaatakował próby NATO wzmocnienia siły obronnej Europy. Powiedział, że Zachód próbuje ukarać Rosję za jej „niezależną politykę” i, UWAGA, za próby Rosji pogodzenia zwaśnionych stron na Ukrainie. Ostrzegł, że to się nie powiedzie. Plany budowy tarczy rakietowej określił jak próbę „pogwałcenia istniejącego parytetu nuklearnego.”
Kilka dni wcześniej ambasador Rosji w Danii ostrzegł, że w przypadku uczestnictwa tego kraju w projekcie tarczy rakietowej, Dania stanie się celem dla rosyjskiej broni nuklearnej. W czwartek, w dzień opisywanego spotkania Putina z wierchuszką FSB, rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych rozciągnęło tę groźbę na wszystkie kraje angażujące się w tworzenie tarczy rakietowej.
Andrzej Lubowski



Putinowska Rosja odwołując sie do psychologii oblężonej twierdzy zmierza tam gdzie jej miejsce – na dno. Tymczasem Putin mobilizuje opinie publiczną w Rosji i swoją ludnośc przeciw mitycznemu Zachodowi, który dybie na jestestwo Rosji. Ruskim nie przychodzi do głowy, że są chorym, zapyziałym, zdegenerowanym rodzajem społeczności, którą to społeczność większość krajów Zachodu ma po prostu w d… tzn. gdzieś. Ilość wysiłku, którą rządząca oligfarchia rosyjska wkłada wunikanie wszelkich reform i modernizacji własnego kraju jest po prostu zadziwiająca. Trudno w historii doszukać się większych szkodników własnego państwa.
To jest ogólno narodowa schizofrenia. Ubezwłasnowolniony naród i ta ogłupiająca go bezwzględna władza. Korea Północna w wydaniu macro. Sam jestem ciekaw, jak to możliwe w XXI wieku i kto lub co ich wybudzi z tego narodowego marazmu. Homo sovieticus zewoluował dziś w marazm à la Rus. Wychodzi na jedno.
Zdumiewająca jest aktywność troli. Mój króciutki tekst nie zawiera żadnych ocen – poza tytułem – jedynie relację z wydarzenia. A mimo to, w chwilę po publikacji pojawiły się minusy. Trole nie tylko nie śpią, ale są super czujne.
Każda ze stron mówi, że chodzi o to, abyśmy byli silniejsi niż przeciwnik który nas osacza, zatem trzeba sie zbroić i zbroić…. A jeżeli w pierwszym akcie na ścianie wisi karabin, tow trzecim akcie będzie musiał wystrzelić…
@Jagna, dałem minusa. Na zbója nie ma innej broni, niż silna pięść. Jeśli naród rosyjski nie zrobi nic aby pozbyć się uzbrojonych złodziei u władzy, to reszta świata będzie musiała się odgrodzić od tej Rosji i nic na ro nie poradzimy. Łatwo jest dywagować o pacyfizmie, ale teudniej podejmować męskie decyzje wtedy, gdy nieprzewidywalny wróg stoi u naszych granic. Ma Pani jakąś skuteczną gałązkę oliwną na dzisiejszą Rosję Putina?
Panie trol – ksywa W.Bujak. Jak napisałem te kilka zdań to relacja, a nie moja opinia. Na spotkaniu w FSB nie byłem. Nie zaproszono mnie. Pana widać jeszcze także nie. Więc zrelacjonowałem, co przeczytałem w brytyjskiej prasie, bo w polskiej tego nie widziałem. Pan tego najwyraźniej nie rozumie. Nic na to nie poradzę. Już wiemy od jakiegoś czasu, kim Pan jest.
Obelżywe pod adresem osób publicznych komentarze W. Bujaka zostały karnie usunięte. Autor został wpisany na „szarą listę”: żaden jego komentarz nie ukaże się bez uprzedniego zatwierdzenia. A nie będę do tego podchodził łagodnie, uprzedzam.
@ Andrzej Lubowski
Nie chce byc banowany za trollowanie, wiec tylko pytanie. Kto klamie? Pan Michael McFaul w wywiadzie z panem obok – „Andrzej Lubowski: Rosja – przewidywalna, czy nie?”
Michael Faul „To nie ma sensu. Ani kolejne ukraińskie rządy, ani członkowie NATO nie chcieli przyłączenia Kijowa do Sojuszu w najbliższej przyszłości”
Gerhard Schroeder
„Polityk SPD uznał za oczywiste, że Rosja obawia się okrążenia przez NATO. Jak dodał, postawa niemieckiego rządu, który uniemożliwił – wbrew stanowisku USA – w 2008 roku przyjęcie Ukrainy do Sojuszu, była „dalekowzroczna”.
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/schroeder-obawy-polakow-nie-moga-decydowac-o-polityce-ue-wobec-rosji/760zzm
Panie Andrzeju, dziś w TV pokazywali wywiady z Rosjanami, którzy twierdzą, że u nich wszystko jest wspaniałe i niczego im nie brakuje. Sklep przypominający rozwalony blaszany garaż i zachwyceni sprzedawczyni i kupujący.
Mało tego, elegancko ubrana pani ok. 30tki twierdzi, że Rosja jest wspaniała „byle nikt nie przeszkadzał”.
Jej pan też przyłoży pięścią? Poparcie dla Putina w Rosji rośnie i nieważne, że jest to wynik ewidentnej manipulacji. Ważne, że ani pan, ani ja, ani nikt inny nie zna sposobu jak z tą manipulacją walczyć. To jest bardziej chore, niż Korea Pn. bo tamci są zamknięci jak w obozie, a Rosjanie jednak podróżują po Europie i … nic. To naprawdę nie to samo zjawisko.
To było do pana Andrzeja Pokonosa, sorry, wskoczyło nie tam gdzie trzeba 🙂
@Jerzy Ł: Skoro to do mnie: trzeba walczyć ich własną bronią. Czyli potrzebny powrót do czasów Wolnej Europy czy Głosu Ameryki z miarodajną analizą ich sytuacji.
A co do podróżowania Rosjan. Nie było tego wiele jak na ten wielki naród, kiedy mogli podróżować. Teraz jeszcze mniej ich wyjeżdża, bo już ich na to nie stać. Nie ma zatem co liczyć na te ich swobodne kontakty z Zachodem. Mają pranie mózgu i jak na razie wierzą w te wszystkie bzdury głoszone przez Putina i jego kamarylę. A to co pojazała telewizja… Zawsze może być zmanipulowane z obydwu stron.
Czasem myślę o tym, jak Polska przetrwała ponad stulecie zaborów, wynaradawiania i prania mózgów z zachodu i ze wschodu i na dodatek odrodziła się jako solidny kraj. Może o tym napiszę niebawem. Nie wszystkie nasze złe cechy są takie złe, jak się nam wydaje. Czasem potrzebny dystans, aby to dostrzec. W tym kontekście teraz czarno widzę Rosję…
No ja też jej nie widzę w jasnych barwach. Co do podróżowania, to wbrew pozorom podróżują i to często, przynajmniej w najbliższą okolicę. Dziś w markecie (jak i niemal codziennie) spotykam ich kupujących nieprawdopodobne ilości towarów. Dlatego wspomniałem tę 30tkę. Młoda, ładnie ubrana, nie przypominająca rewolucjonistki z otoczenia Che i zachwycona Rosją. Może to kwestia potrzeb, nie wiem. Potrzeb pan nikomu nie narzuci, te się wyrabia długo długo.
Radio Wolna Rosja? No przecież wiadomo „wróg chce nas zniszczyć i tylko batiuszka Putin jest w stanie nas obronić”. Radio Wolna Europa mogło działać na Polaków, na Rosjan nie (była zresztą chyba jakaś sekcja rosyjska, nie?).
Obawiam się, że przykładanie kalki „normalnych” społeczeństw do rosyjskiego nie zda egzaminu. A w końcu dlaczego nie mieliby żyć jak chcą, pod warunkiem, że nie zagrażają innym? Problem w tym, czy oni mogą żyć jak żyją nie zagrażając innym, czy to jest „wpisane w system”?
Jak dotąd zawsze było. W nowszym wpisie autora dodałem, że w przypadku Rosji potrzebny lekarz od narodowej schizofrenii. Na razie świat patrzy z przerażeniem na tę bezroumną woltę, nie tylko dlatego, że Rosja jest zagrożeniem dla świata zewnętrznego, ale wlrzyspieszonym tempie sama się wyniszcza. Tego wcześniej nie było. Dlatego Putin jest dziś takim anty-Piotrem-Pierwszym.
A ja z innej beczki.
Coś o trollach tak popularnych na SO.
Mamy trolle Duże, małe i malutkie okazjonalne.
Duże trolle wieszczą prawdy oczywiste i nie polemizują zazwyczaj z trollową mierzwą, chyba że maja dołek i coś ich zaboli w wybujałym ego.
Trolle małe mają swojego guru i bronią jego objawień z wszystkich sił. Zadaniem małych trolli jest wzajemne atakowanie i podgryzanie sobie gardeł. W tej grupie nie obowiązują żadne zasady ani samodzielne myślenie. Mój guru ma rację i już..
I te trolle okazjonalne co są z boku i widzą ten wzajemny łomot z innej perspektywy. Coś tam mamroczą że fakty wyglądają inaczej, że wzajemne okładanie się kijami jest pozbawione sensu że nad Dużymi trollami są jeszcze większe które też sa schierarchizowane
A to o Trollach oficjalnie, polecam Wszystkim ku pamięci..
http://pl.wikipedia.org/wiki/Trollowanie
Proszę czytać z dystansem i nie brać niczego go siebie!
Choć..