A co sądzi o prezydencie Andrzeju Dudzie? Kaczyński zaznacza, że jego osobista ocena nie ma znaczenia, zaś Duda wypełnia swoją funkcję, a „jego funkcją jest stać dobrze”
(z wywiadu prezesa kaczyńskiego dla tygodnika „do rzeczy”)
nie trzeba zbytniej przenikliwości, by zorientować się, że stosunki pomiędzy prezydentem, a prezesem aktualnej partii władzy nie są szczególnie kordialne. potwierdza to rzucona mimochodem w wywiadzie uwaga kaczyńskiego na temat jego pogodzenia się z samodzielnością prezydenta.
jaka polityka, taka samodzielność…
i tutaj niech mi wolno będzie skorzystać z przywileju wczesnego urodzenia. wynika z niego, że jedynym moim skojarzeniem na temat takich enuncjacji jest gigantyczne déjà vu. wieloletni nr 1 w PRL gomułka słynął pono z antyinteligenckiej postawy, więc nie trzeba było długo czekać nim zaczęto opowiadać kawały na ten temat:
— słyszałeś? podobno gomułka pogodził się z inteligencją
— naprawdę?
— tak. zenona kliszki
w czasach panowania gomułki kliszko był nr 2. i słynął w kręgach partyjnych ze swej sprawności intelektualnej. nie miała jej pewna autorka, która — jak mi opowiadano — złożyła w wydawnictwie książka i wiedza rękopis swego dzieła na temat młodzieżowej frakcji KPP w przedwojennej polsce. w rozprawce opisany był proces sądowy kilkorga aktywistów. wszyscy oni, z wyjątkiem zenona kliszki zostali skazani na kilkuletnie więzienie. w uzasadnieniu wyroku sędzia powiedział, że za łagodniejszym potraktowaniem oskarżonego kliszki przemawia jego niski poziom umysłowy. nic zatem dziwnego, że pogodzenie się z inteligencją nie musiało sprawiać gomułce szczególnej trudności.
z równą, czy nawet jeszcze równiejszą łatwością jarosław kaczyński zdołał pogodzić się z samodzielnością prezydenta dudy.
natan gurfinkiel