Stanisław Obirek: Bezwstyd…3 min czytania

…polskich biskupów i papieża Franciszka

28.03.2019

Tak, wiem, jestem niekonsekwentny. Do tej pory broniłem papieża Franciszka i krytykowałem polskich biskupów, którzy niechętnie wdrażali w życie wskazania tego pierwszego. Niestety to się zmieniło. Okazało się, że papież Franciszek jest równie bezwzględny w bronieniu straconych pozycji, jak jego nadwiślańscy podwładni.

Przeczytałem obszerne sprawozdanie z wywodu abpa z Filipin Bernardito Auza na forum ONZ na temat niebezpieczeństwa „ideologii gender” i miałem wrażenie, że czytam nadwiślańskich ideologów typu Terlikowskiego lub Oko. Warto go przeczytać, bo jest przykładem absolutnej głuchoty na temat właściwego znaczenia gender. Oto szczegółowe omówienie wystąpienie Auzy:

The Holy See against gender ideology: a danger to humanity. Sex is not a subjective choice

The intervention of the Vatican observer Auza at the UN in New York: “Concern over teaching ideologies to children”, but “no to discrimination”. In recent days, controversy over an alleged opening of the Vatican to the drug that blocks puberty

Tak się złożyło, że w tych dniach miałem ze studentami zajęcia poświęcone deklaracji LGBT+ przyjętej przez prezydenta Warszawy i medialnej wrzawy wokół tej decyzji. Studenci zaskoczyli mnie wyjątkową dojrzałością w ocenie tej deklaracji. W porównaniu z watykańskim zacietrzewieniem byłem doprawdy zbudowany dojrzałością polskich studentów, którzy też myślą o wartościach i rodzinie, ale nie wietrzą wszędzie spisków neomarksistowskiej i lewackiej propagandy wymierzonej w chrześcijaństwo i stabilność polskich rodzin.

Zupełnym natomiast curiosum jest list polskich biskupów, który z niejasnych dla mnie powodów został nazwany społecznym. Otóż zarówno jego treść, jak i zastosowana strategia nadawcza urąga elementarnym zasadom przyzwoitości i dobrego wychowania. Wynika z niego, że jedynym lekarstwem na uleczenie społecznych chorób polskiego społeczeństwa jest przyjęcie nauki Kościoła katolickiego. Absolutnie nie pojawia się w nim poczucie współodpowiedzialności za destrukcyjną działalność ludzi Kościoła właśnie w demontażu polskiej kruchej demokracji. No i pojawia się, jako rozumiem równocześnie z watykańskimi połajankami; największe niebezpieczeństwo jakie czyha na polskie rodziny i niczego nieświadomych dzieci – potwór gender. Cierpliwym polecam lekturę całości:

List społeczny Episkopatu: Potrzebujemy dzisiaj nawrócenia i dialogu

Potrzebujemy dzisiaj nawrócenia i dialogu. Szczera gotowość do otwartej, uczciwej rozmowy jest wyrazem umiłowania prawdy, dobra i wolności, a także szacunku dla godności i podmiotowości wszystkich obywateli, bez względu na ich przekonania czy sympatie polityczne – czytamy w liście społecznym Konferencji Episkopatu Polski, który został opublikowany 26 marca.

Tak się składa, że w moim Ośrodku Studiów Amerykańskich pracują najwybitniejsi eksperci i eksperci studiów gender w Polsce. Poprosiłem ich o przysłanie mi najważniejszych publikacji na ten temat. Jest ich sporo i obawiam się, że ludzie, którzy szczególnie powinni się nimi zająć (eksperci watykański i polskiego episkopatu) nigdy do nich nie zajrzą. A szkoda. Uważam, że rzecznik episkopatu ks. Paweł Rytel-Andrianik, który nie tylko chętnie i często wypowiada się na każdy temat, powinien się dowiedzieć – czym ta „niebezpieczna ideologia gender” naprawdę jest. W razie potrzeby służę niezbędną literaturą przedmiotu.

<strong>Stanisław Obirek</strong>
Stanisław Obirek

 (ur. 21 sierpnia 1956 w Tomaszowie Lubelskim) – teolog, 
historyk, antropolog kultury, profesor nauk humanistycznych, profesor zwyczajny Uniwersytetu Warszawskiego, były jezuita.

Print Friendly, PDF & Email