Stanisław Obirek: Winien ten, co wybiera, Bóg nie winien2 min czytania

04.07.2020

Platon w (ostatniej) X księdze Państwa przytacza historię dzielnego żołnierza Era, który wrócił z zaświatów i opowiada czego doświadczył. Tłumacz Władysław Witwicki widzi w tej przypowieści zapowiedź Boskiej Komedii. Odwołał się też do niej, jak przypomina Witwicki, Juliusz Słowacki w swoim Królu Duchu, wytykając zresztą poecie nieścisłość, wynikającą z braku znajomości greckiego oryginału. Nie jest to w tej chwili istotne. Ważne jest z tej przypowieści jedno zdanie, które posłużyło mi za tytuł tych refleksji: „Winien ten, co wybiera, Bóg nie winien”.

Nie trzeba być człowiekiem wierzącym, by zdać sobie sprawę z praktycznych implikacji tego zdania. W demokracji to wyborca swoim głosem (albo odmową głosowania) decyduje o kształcie demokracji. Ten sam wyborca może też zdecydować, że demokracja przestanie istnieć, jak to się już wielokrotnie zdarzyło. Przykłady nie tylko z historii można mnożyć, wspomnijmy Turcję, Węgry i Rosję. Kandydatów w kolejce sporo.

Być może po 12 lipca do grona „demokracji nieliberalnych”, czyli rządów autorytarnych, dołączy również Polska. Platon miał rację – winien ten, co wybiera, Bóg nie winien.

Profesor Juliusz Domański w wydanych ostatnio Wykładach o humanizmie opatrzył ten fragment z Państwa Platona ciekawym komentarzem:

Wybór, o którym mówi Platon, pociąga za sobą odpowiedzialność, a więc jest wolny. Tyle że jest to wybór dokonany jednorazowo, jeszcze przed rozpoczęciem życia duszy w ciele: wybiera się w nim ‘życie później już nieuchronne’ (X, 617 e). Arystotelesowa proairesis jest procesem, który się toczy hic et nunc i toczy się stale. To także łączy mocno ten proces z kategorią zmiany, czyli stawania się.

(Wykłady o humanizmie, s. 141).

A no właśnie: chodzi nie tylko o zmianę (dla niektórych „dobra zmiana” zaczęła się w 2015 roku), ale również o stawanie się. W tym wypadku jestem po stronie Arystotelesa. Tak więc nasz los i nasza przyszłość są w naszych rękach.

Trzeba więc wybrać dobrze by potem nie obwiniać innych.

<strong>Stanisław Obirek</strong>
Stanisław Obirek

 (ur. 21 sierpnia 1956 w Tomaszowie Lubelskim) – teolog, 
historyk, antropolog kultury, profesor nauk humanistycznych, profesor zwyczajny Uniwersytetu Warszawskiego, były jezuita.

Print Friendly, PDF & Email
 

3 komentarze

  1. Musz 04.07.2020
  2. Musz 04.07.2020
  3. Obirek 04.07.2020