Ernest Skalski: Luźne uwagi 18

23.08.2022

– Specoperacja. Tylko co, trafiłem na informację z „New York Times” sprzed kilku dni. A czas tu się liczy i to bardzo.

Otóż skrupulatni analitycy wyliczyli, że wbrew wcześniejszym ustaleniom, ruscy na wojnie w Ukrainie stracili 70 tys. żołnierzy. Zabitych, rannych, zaginionych (czytaj dezerterów) i wziętych do niewoli.

– Donos. KGHM truło. Kopalnie zasolały. Trucicieli wielu, ale jednego jakoś nikt nie wymienił.

Skąd szły pierwsze zgłoszenia od rybaków o śniętych rybach?
Odp. z Kędzierzyna nad Odrą
Kto może tam być największym potencjalnym trucicielem i dokonywać potajemnych zrzutów?
Odp. Zakłady Azotowe Kędzierzyn.
Jaka to firma?
Odp. Państwowa.
Kto jest jej szefem?
Odp. Paweł Stańczyk
Kim jest ów?
Odp. Byłym prezydentem Ostrołęki (tam gdzie ta elektrownia za 2 mld. nie powstała) z ramienia PiS.
Jak trafił do Azotów w Kędzierzynie?
Odp. To kolega pana Obajtka, który obsadził go wcześniej w PGNiG.

Może stąd woda w usta, milczenie, zamiatanie pod dywan, a od wczoraj pokazówa z szukaniem „przestępcy”, który zatruł Odrę. Niemcy odkryli związki rtęci w Odrze, rtęć nie rozpuszcza się w wodzie, ani w kwasie siarkowym, ani solnym, ale w azotowym tak (?)

Niepokoi, że wyjaśnieniem sprawy zajmie się prokuratura Ziobry i terytorialsi Macierewicza.

– Dugin. Widziałem go jakieś dwadzieścia lat temu na konferencji w Ałmaty w Kazachstanie. Wiedziałem kim był z książki „The End of Euroasia” Dmitrija Trienina, szefa moskiewskiego oddziału Carnegie Foundation. Dugin nie miał jeszcze wizerunku Wernyhory. Przemawiał, rozmawiał w grupie. Gdyby był powiedział coś istotnego, zwracającego uwagę, to bym to chyba zapamiętał.

A tak naprawdę to jest mi potrzebny jako pretekst do opowiedzenia czegoś o Kazachstanie.

Rządził nim wówczas prezydent Nursułtan Nazarbajew. Też przemawiał. Nudnie.

Miał pecha bo urodziły mu się trzy córki. Dynastię miała tworzyć najstarsza, Dariga, ur. 1963, m.in. historyk, śpiewaczka operowa i polityk. Ona organizowała wspomnianą konferencję. Jej mąż, Rakhat Alijew był poważnie oskarżany o korupcję. Zanim go prokuratura oczyściła z zarzutów, Nazarbajew oświadczył, że zięć, nie zięć, wszyscy jednakowo odpowiadają przed prawem.

Bardzo sobie tym pan prezydent popsuł opinię w Kazachstanie. – Jaki to ojciec ojczyzny – mówiono powszechnie – jeśli się o własną rodzinę nie troszczy!

– Ruscy mogą zrobić niespodziankę. W Dzień Niepodległości Ukrainy siedzieliby cicho, a nazajutrz, gdy się Ukraińcy odprężą i wyjdą na ulicę walnąć z całej siły.

Odczytań: 355