Andrzej Markowski-Wedelstett: Mój dom – moją twierdzą5 min czytania

29.12.2022

Niestety, nie ma możliwości stuprocentowego zabezpieczenia się przed włamaniem. Nie ma zamka, kraty, kłódki, systemu ochrony, jakich przestępca nie potrafi złamać lub obejść. Jest to tylko kwestia wiedzy, narzędzi i czasu. W zasadzie możemy jedynie utrudnić włamywaczowi jego działania, a zatem każda konstrukcja, ograniczająca wejście do lokalu jest pożądana. Włamywacz, który po przeprowadzeniu rozeznania stwierdza, że nie jest w stanie pokonać zabezpieczeń drzwi, okien w czasie co najmniej 10 minut, zazwyczaj odstępuje od zamiaru włamania. Próby trwające dłużej narażają go bowiem na wpadkę.

Do upatrzonego wnętrza złodziej może się równie łatwo dostać nie tylko przez drzwi wejściowe, również przez okienko piwniczne, przez drzwi balkonowe, czy przez okno dowolnej kondygnacji.

System ochrony domu/mieszkania wymaga więc zastosowania właściwych urządzeń blokujących możliwości przedarcia się przez jego instalacje włamywaczowi. Do takich zabezpieczeń należą stalowe drzwi z nietypowymi zamkami i bocznymi ryglami otwieranymi przy pomocy kodów, też kraty, szyby pancerne lub kłódki nowej generacji… Każda konstrukcja jest oczywiście pożądana, jednak najistotniejsze możliwości w zapewnieniu bezpieczeństwa naszemu domowi zapewnia czynnik ludzki: szybka pomoc sąsiadów, rodziny, albo – najczęściej – wyspecjalizowanej w ochronie mienia, zdrowia i życia ludzi ekipy, pracującej w systemie monitoringu alarmowego.

W oknach piwnicznych i parterowych wstawić można szyby pancerne (zupełnie przeźroczyste, nie zbrojone siatką metalową) lub zwykłe, oklejone specjalną folią. Klamki (okna, drzwi balkonowe) powinny być wymienione na takie, które posiadają blokady automatyczne względnie odpowiednie zaciski. Zamki z takimi blokadami można otworzyć tylko przy pomocy klucza. Szklane drzwi patio od strony ogrodu warto wyposażyć w podobne zamki.

Dużym utrudnieniem dla włamywaczy są rolety okienne, zwłaszcza te z nierdzewnej stali, technologicznie utwardzonej, zamontowane od zewnątrz otworów: okien, drzwi balkonowych i ogrodowych.

Decydując się na zastosowanie na oknach i balkonach krat, bezwzględnie trzeba przestrzegać wymogów prawa budowlanego i autorskiego (architektura elewacji jest własnością jej twórcy).

Wymieniając stare okna drewniane na dzwięko- i pyłoszczelne plastikowe, znacznie oszczędzające energię cieplną w mieszkaniu, należy – zwłaszcza w lokalach najniższych kondygnacji – stosować skrzydła ze stalową wkładką, fabrycznie montowanego ich wzmocnienia, znajdującego się wewnątrz obramowania szyb. Wkładka ta charakteryzuje się znaczną wytrzymałością i w odpowiedni sposób – posiada system okuć antywłamaniowych – szczególnie zabezpiecza przed uszkodzeniem zgrzewane spojenia naroży ram.

Jeżeli wydatek na nowe stalowe antywłamaniowe drzwi wydaje się nam zbyt znaczny, standardowe drzwi (najczęściej obite łatwą do rozerwania płytą pilśniową) przynajmniej warto – po obu stronach – obłożyć blachą (stalową, o gr. od 0,6 mm), albo – od zewnątrz skrzydła – płytą ze sklejki (jest trudna do rozerwania), której wymiar przekroju nie może być mniejszy niż 8 mm. Wykonanie takiego zabezpieczenia nie wymaga nadzwyczajnych zdolności manualnych.

Każde, standardowe drzwi wejściowe powinny być zaopatrzone w co najmniej trzy zamki renomowanej firmy, o różnej zasadzie działania. Są one droższe, ale skuteczniejsze. Zamków nie wolno montować zbyt blisko siebie. Taki sposób ich sytuowania osłabia znacznie ramę skrzydła, a także futrynę, w jakiej się umieszcza wejścia rygli. Do skrzydła zamki powinny być przytwierdzane w odległości od siebie od 40 do 50 cm.

Nie należy stosować w drzwiach wejściowych otwieranych okienek czy szyb. Przez takie dodatkowe otwory nieproszony gość może zaatakować domownika gazem a później jest mu już łatwo sforsować blokadę. Zamknięcie powinno być wyposażone w szerokokątny wizjer o kącie widzenia 1800. Warto również po zmierzchu oświetlać obejście posesji, zwłaszcza wejście do niej. Wejścia do mieszkań w budynkach wielorodzinnych powinny być oświetlane za pomocą przełącznika umieszczanego wewnątrz lokalu.

Monitoring systemu alarmowego składa się z czujników, czujek, sygnalizatorów, czasem kamer i centrali. Odpowiednie urządzenia techniczne, zamontowane w lokalach, gwałtownie reagują na najdrobniejsze zmiany, np. termiczne w otaczającej je przestrzeni. Magnetyczne czujniki, zainstalowane w zamknięciach otworów okiennych i drzwiowych natychmiast uruchamiają stosowny sygnał alarmowy po przerwaniu włączonego uprzednio obwodu. Reagują nie tylko na otwarcie okna, drzwi, również na stłuczenie szyby, czy podważenie. Takie systemy są nadzorowane całodobowo przez centrale operacyjne ochrony, działające technicznie na podstawie najnowszych technologii, zabezpieczone przed sabotażem i odcięciem źródeł energii. Najbliższy patrol interwencyjny w ciągu od kilku do kilkunastu minut od chwili zainicjowania alarmu dociera pod wskazany jego sygnałem adres i zabezpiecza obiekt do chwili przybycia właściciela lokalu. W przypadku konieczności i wymaganych prawem procedur wzywa policję, straż pożarną lub inne służby techniczne czy też medyczne.

Mieszkanie, lokal użytkowy, przed wykonaniem zabezpieczeń lub zainstalowaniem systemu alarmowego bezwzględnie trzeba jednak ubezpieczyć w wybranej firmie asekuracyjnej. Gdy spotka nas nieszczęście w przypadku włamania, kradzieży, względnie dokonanego zniszczenia, zawsze wtedy straty zostaną zminimalizowane.

Andrzej Markowski-Wedelstett