Andrzej Markowski-Wedelstett: Oprawianie obrazków2 min czytania


30.12.2024

Majsterkowicz

Spadła nam ze ściany oprawiona w ramkę pamiątkowa fotografia, portret bliskiej osoby, widok panoramy ulubionej okolicy… Przerdzewiał latami tkwiący w tynku gwoździk, na jakim wisiał obrazek, albo strącony został jakąś naszą nieuwagą… Gorszy przypadek się zdarzy jeżeli był umieszczony za szkłem, które mogło się przy jego upadku stłuc. Znaczniejszą jeszcze sytuacją może być uszkodzenie  obramowania, we wnętrzu jakiego obrazek się znajdował.

Elementy ramki drewnianej po takim wypadku, zaledwie ze sobą rozszczepione, wystarczy scalić ze sobą przy pomocy kleju stolarskiego i łączników metalowych – wzorując się na sposobie  przedawaryjnego ich zespolenia. Natomiast pęknięta lub połamana taka ramka wymagać będzie poważniejszej i może nawet specjalistycznej renowacji. Niewielkie obramowania metalowe zazwyczaj po upadku z niewielkiej wysokości rzadko ulegają deformacji. Szkło jednak nie często po takim zdarzeniu nadaje się do dalszego użytku. Wtedy nie obejdzie się bez odwiedzin szklarza, który przytnie – we wskazanym wymiarze powierzchni i grubości – odpowiednią taflę. Albo wycieczka do któregoś z marketów artykułami wnętrz. Handel oferuje niezliczony asortyment obramowań w licznych ich rodzajach, wzorcowych, kolorystycznych, wymiarowych… Można kupić samą ramkę, drewnianą, metalową czy wykonaną z plastiku, też ze szkłem lub zastępującym go, nie tłukącym się pleksiglasem, również z paspartu (fr. passe partout).

Oprawienie obrazka w zreperowaną czy też w nową ramkę jest proste, nieskomplikowane czynnościami i nie wymaga jakichś znaczniejszych zdolności manualnych. Za instruktarz takich czynności wystarczy kilka następujących rysunków i zawartych w nich uwag.

Andrzej Markowski-Wedelstett

 

One Response

  1. Jacek 03.01.2025