30.12.2021
1. D.O. szlag trafił. Dosłownie! A dokładniej: Schlag, czyli cios, hit, jak kto woli po angielsku.
Nie tak, jak pana ochroniarza z Dżakarty z niesamowitego filmu: https://www.bild.de/…/indonesien-wachmann-wird-vom…, ale zawsze.

Jechał sobie D.O. na skuterze, nad Castelnuovo di Porto w jednej chwili zrobiły się ołowiane chmury, więc zawrócił i dał dyla w kierunku nieodległego Rzymu. Nim jeszcze spadła pierwsza kropla deszczu coś huknęło, łupnęło D.O. w głowę jakby młotem, a przede wszystkim błysnęło, jak tysiąc fleszów. Via Flaminia, jak wszystkie drogi we Włoszech jest kręta, curva za curvą, więc pierwszą curvę D.O. wziął na pamięć. Zwolnił, rzecz jasna, ale się nie zatrzymał, bo w szoku coś mu się po łbie plątało, że może być naelektryzowany i kiedy postawi nogę na ziemi, to go porazi.
I to dlatego D.O. jest taki głupi.
A na niesamowitym filmiku widać moment w którym 35-letniego ochraniarza też trafił schlag. Trzymał w ręku parasol. Wydawało się, że już koniec z nim, ale…
2. A teraz wracajmy do tych wyrzutków, którzy zatruwają życie rodzajowi ludzkiemu. To są źli ludzie, a zło musi się samonapędzać, nieustannie robić gorsze; gdy zło się zatrzyma, niechybnie zdobrzeje; wytrzyma parę dekad, może stulecie i jeśli nikt nie zatrzyma zła drogą zewnętrznego przymusu, zatrzyma się samo, jeśli nie będzie coraz gorsze. Pamiętasz może, Czytelniku, teorię o zaostrzeniu walki klasowej wraz z rozwojem społeczeństwa socjalistycznego?

Chińskie zło przykładem: Mao Mao Zedong czy Mao Tse-tung, wg systemu transkrypcji ideogramów Wade’a i Gilesa, był w zgodnej opinii socjografów największym zbrodniarzem w historii, człowiekiem odpowiedzialnym za śmierć ok. 78 milionów istot ludzkich, a mimo to miliard z nich płakało, kiedy zmarł. Ale zło, stworzone przez Mao zatrzymało się nieco po śmierci potwora. I było na krawędzi załamania w r. 1989. Przez kilka dekad tliło się zaledwie, upodabniając Chiny do „normalnego” kraju. To już niestety przeszłość. Zło, nie zagaszone definitywnie, wybuchło dziś nowym płomieniem. Rozkręca się; chwilowo trawi najszlachetniejszych, ludzi upominających się o demokrację i prawa człowieka, ale niebawem zacznie trawić obojętnych, a nawet entuzjastów odnowionego zła.
Xi Jinping wysłał 200 siepaczy, żeby – dzień po „Memoriale”, dzień przez „Nową Gazietą” – rozbili i zamknęli ostatnią „nie po linii”, demokratyczną gazetę we względnie wolnym do niedawna Hongkongu, aresztując 7 osób; dziennikarzy i członków zarządu wydawnictwa. Zło nie może stolerować wolności, zło musi wszelką wolność zniszczyć. Nie tylko w Chinach, oczywiście, rozejrzyj się, Czytelniku, jeśli to do ciebie jeszcze nie dotarło. Zarzut? Łapankę w redakcji i aresztowania przeprowadzono „w związku z podejrzeniem o spisek mający na celu publikowanie wydawnictw wywrotowych”.
WIDEO: https://edition.cnn.com/…/hong-kong-media…/index.html
„Z powodu zaistniałej sytuacji Stand News wstrzymuje teraz działalność” – napisano w poście na Facebooku w środę. Ale konta na FB już nie ma. Myślisz, czytelniku, że ułaskawiony przez namiestnika kryminalista, który obecnie jest ministrem SW i szefem służb szajki, wie, jak zlikwidować komuś konto na fb? Ministerstwo cyfryzacji już opracowało know-how?
„Redaktor naczelny, Patrick Lam, podał się do dymisji, a wszyscy pracownicy Stand News zostali zwolnieni”.
Wśród aresztowanych byli wybitni aktywiści z Hongkongu, w tym piosenkarka pop Denise Ho i prawniczka Margaret Ng, które wcześniej zasiadały w zarządzie Stand News. Jak poinformowała policja, rewizje przeprowadzono również w domach dziennikarzy.
Policja potwierdziła też, że zamroziła 61 milionów HK (ok. 30 milionów złotych) aktywów bankowych Stand News.
3. D.O. ma jeszcze takie przemyślenie: na pytanie, czy jego zdaniem nalot na redakcję i aresztowania były sukcesem, Senior Superintendent policji, Steve Li odpowiedział: „Sukcesem dla mnie jest wykrycie przestępstwa związanego z bezpieczeństwem narodowym zgodnie z prawem bezpieczeństwa narodowego”.
D.O. oczywiście był w HK i podziwiał doskonałe wyszkolenie, opanowanie i skuteczność tamtejszej policji, a także jej przywiązanie do praw człowieka i zasad demokratycznych, zgodnie z najlepszymi tradycjami brytyjskimi.
D.O. nigdy nie pojmie, jak jednego dnia funkcjonariusze mogą być oddanymi sługami demokratycznego państwa, by dnia następnego stać się biernymi sługusami zbrodniczego reżimu?
To samo było w Mjanmie w dzień po zamachu sprzed dwóch lat. Funkcjonariusze, którzy składali przysięgę na wierność demokracji, z dnia na dzień zaczęli strzelać do obrońców demokracji na ulicach. To samo było w Polsce, gdzie na dodatek, funkcjonariusze mają OBOWIĄZEK odmówienia wykonania rozkazu sprzecznego z prawem, sprzecznego z Konstytucją. Nie wypełniając tego obowiązku popełniają przestępstwo, za które – D.O. ma wielką nadzieję – pewnego dnia odpowiedzą przed sądem i poniosą swego przestępstwa przewidziane prawem konsekwencje.
To jest ostatni moment, drodzy funkcjonariusze. Polskie zło zaczyna gnić i może upaść prosto w nieczystości, z których wyrosło. Być może niedługo wyda wam rozkaz strzelania do D.O. i jemu podobnych ludzi wierzących w demokrację i prawa człowieka.
4. Święty Józefie,
ty, który doświadczyłeś cierpienia tych, którzy muszą uciekać,
ty, który zostałeś zmuszony do ucieczki by ratować życie bliskich:
chroń wszystkich uciekających przed wojną, nienawiścią i głodem.
Wspieraj ich w ich trudnościach,
umocnij ich w nadziei i spraw, by spotkali się z akceptacją i solidarnością.
Kieruj ich krokami i otwórz serca tych, którzy mogą im pomóc. Amen.
To wczorajsza modlitwa papieża Franciszka.

„Migranci są jak Jezus, nie zamykajmy oczu”.

Migracja „jest skandalem społecznym ludzkości”, na który nie można przymykać oczu. Tak papież Franciszek improwizował podczas cośrodowej audiencji generalnej. Dziś „potrzebujemy modlitwy za wszystkich migrantów i wszystkich prześladowanych – podkreślił Papież – za wielu ludzi, którzy są ofiarami wojen, którzy chcą uciec ze swojej ojczyzny, a nie mogą. Pomyślmy o migrantach, którzy rozpoczynają drogę wolności, a wielu umiera na tej drodze lub w morzu. Pomyślmy o Jezusie w ramionach uciekających Józefa i Maryi i zobaczmy w Nim każdego z dzisiejszych migrantów”.
„Rodzina z Nazaretu doznała tego upokorzenia i na własne oczy doświadczyła niepewności, strachu, bólu związanego z koniecznością opuszczenia swojej ziemi. Nawet dzisiaj wielu naszych braci i wiele naszych sióstr jest zmuszonych do życia w tej samej niesprawiedliwości i cierpieniu. Przyczyną prawie zawsze jest arogancja i przemoc potężnych. Tak też stało się z Jezusem. …
A dla nich, dla tych tyranów, jak Herod, ludzie się nie liczą: władza się liczy, a jeśli potrzebują przestrzeni dla władzy, zabijają ludzi. I dzieje się to dzisiaj: nie musimy sięgać do starożytnej historii, dzieje się to dzisiaj. To człowiek staje się „wilkiem” dla innych ludzi.
„Historia zna wielu, którzy próbują przezwyciężyć swoje lęki despotyzmem, realizujących nieludzkie akty przemocy”.
Ale ostrzega: „wszyscy możemy upaść, gdy staramy się odegnać nasze lęki arogancją, nawet jeśli składają się z drobnych nadużyć wprowadzanych w celu umartwienia ludzi wokół nas. My również mamy w naszych sercach zarzewie bycia małymi Herodami”.
„Herod i Józef to dwie przeciwstawne postacie, które jak zawsze odzwierciedlają dwie twarze ludzkości. To, że odwaga jest wyłączną cnotą bohatera, to błędne przekonanie. W rzeczywistości codzienne życie każdego człowieka wymaga odwagi. Nasze życie, twoje, moje, nas wszystkich; nie możesz żyć bez odwagi, odwagi, by stawiać czoło trudnościom każdego dnia. We wszystkich czasach i we wszystkich kulturach spotykamy odważnych mężczyzn i kobiety, którzy, aby pozostać w zgodzie ze swoimi przekonaniami, przezwyciężyli wszelkiego rodzaju trudności, znosząc niesprawiedliwość, potępienie, a nawet śmierć”.
5. Minister Obrony Izraela Benny Gantz spotkał się we wtorek wieczorem z prezydentem Autonomii Palestyńskiej Mahmoudem Abbasem w swoim domu w Rosh Ha-Ayin. To było ich drugie spotkanie; pierwsze miało miejsce w sierpniu w Ramalli, i wtedy była to pierwsza taka rozmowa od blisko dekady (D.O. o tym oczywiście pisał).
Gantz zgodził się obniżyć opłaty manipulacyjne pobierane przy zakupach paliw i obiecał zbadać możliwość wysyłki kontenerów przez most Allenby. [jedno z trzech przejść granicznych między Jordanią a Izraelem, koło Jerycha, dwa kroki od Jerozolimy i Ramalli].
Po spotkaniu minister Gantz zatwierdził dodatkowe „środki budowy zaufania”, w tym przyznanie specjalnego statusu 6000 palestyńskim mieszkańcom Zachodniego Brzegu i 3500 mieszkańcom Gazy, którzy będą mieli prawo wjeżdżać na teren Izraela. Gantz odblokował również transfer należności podatkowych o wartości 100 mln szekli.
Cały import do Autonomii Palestyńskiej, zgodnie z porozumieniami z Oslo, przechodzi przez izraelskie punkty kontrolne, a Izrael, w imieniu władz palestyńskich, pobiera podatek VAT i cła. Fundusze te są największym źródłem dochodów Autonomii. Izrael pobiera również podatek dochodowy i fundusze na ubezpieczenie zdrowotne dla Palestyńczyków pracujących dla Izraelczyków.
Ale Izrael wstrzymał część zbieranych funduszy, by ukarać władze palestyńskie za to, że przekazuje cześć nadchodzących z Izraela pieniędzy rodzinom uwięzionych lub zabitych terrorystów. W lipcu prawie 600 mln szekli (prawie 800 mln złotych) zostało wstrzymanych po tym, jak okazało się, że Autonomia Palestyńska wypłaciła w 2020 roku taką sumę w ramach tego, co Izrael nazywa „pośrednim wsparciem dla terroru”.
Gantz zatwierdził również 600 „kart biznesmenów” (zezwoleń na wejście do Izraela dla prowadzących działalność gospodarczą Palestyńczyków), 500 dodatkowych zezwoleń na wjazd samochodem do Izraela oraz dziesiątki zezwoleń VIP dla wyższych funkcjonariuszy Autonomii Palestyńskiej
Hamas zdecydowanie potępił spotkanie Abbasa z Gantzem, nazywając je „ciosem w intifadę” na Zachodnim Brzegu.
6. „După Polonia” – po Polsce: tak zaczyna się artykuł portalu G4 Media na temat orzeczenia rumuńskiego Trybunału Konstytucyjnego, de facto kwestionującym prymat prawa europejskiego nad prawem krajowym (https://www.g4media.ro/dupa-polonia-romania-pune-de-facto…)
Rumuński Trybunał Konstytucyjny orzekł, że wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) z siedzibą w Luksemburgu nie może zostać wykonany bez uprzedniej zmiany rumuńskiej konstytucji. Po Polsce Rumunia staje się drugim państwem, które wypowiada reguły Unii Europejskiej. A Rumunia, D.O. nie zmęczy się powtarzać, jest, z woli Lecha Kaczyńskiego, jedynym „partnerem strategicznym” Polski, bo wtedy, kiedy LK był znienawidzonym prezydentem (24% poparcia) w Rumunii rządził oszołom, przypominający mu brata.

W miniony wtorek TSUE orzekł, że sądy rumuńskie powinny w pewnych sytuacjach ignorować orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego tego kraju, jeśli prowadzą one do systemowej bezkarności w sprawach o korupcję lub inne przestępstwa, które mogą zaszkodzić interesom finansowym Unii Europejskiej.
Ale, najwyraźniej, taki wyrok uderza w „tradycyjne rumuńskie wartości” wśród których korupcja zajmuje jedno z czołowych miejsc. TSUE potargał więc rumuńskie świętości, podczas gdy w Polsce, „zaledwie” zagroził panoszącemu się bezprawiu szajki.
7. A propos Rumunii: polska firma windykacyjna „Kruk” nabyła prawa do odzyskiwania niespłaconych kredytów udzielonych przez Unicredit za 48,5 mln euro https://www.romania-insider.com/kruk-buys-npl-portfolio…
Wow! D.O. w naiwności swojej nie wiedział, że tzw. windykacje mogą być tak dochodowe, że osiłki z „Kruka” mogą zapłacić prawie 50 milionów euro, prawie ćwierć miliarda złotych, za prawo do ściągania zaległych kredytów. Ale w artykule doczytał, że firma windykacyjna może zatrzymać dla siebie nawet do 90% odzyskanej sumy!
8. UE zła: „Chcemy być częścią rozmów” https://www.welt.de/…/Josep-Borrell-Nichts-wird-ueber…
W wywiadzie dla „Welta” wysoki przedstawiciel UE do spraw zagranicznych p. Josep Borell domaga się udziału w negocjacjach amerykańsko – rosyjskich w sprawie Ukrainy. „Jeśli Moskwa chce rozmawiać o architekturze bezpieczeństwa w Europie i gwarancjach bezpieczeństwa od stycznia, jak zapowiadano, to nie jest to tylko sprawa, która dotyczy tylko Ameryki i Rosji” – powiedział Borell.

9. Ciekawy artykuł Kori Schake w „The Atlantic”, piśmie, słynącym z analiz międzynarodowych (https://www.theatlantic.com/…/russia-putin…/621140/) , zatytułowany: „Agresja Rosji na Ukrainę przynosi odwrotny skutek: Działania militarne Putina mobilizują Ukraińców i jednoczą NATO”. Fragmencik:
„Niedawny raport, opracowany przez Critical Threats Project Amerykańskiego Instytutu Przedsiębiorczości wraz z Institute for the Study of War, stwierdza, że pomimo masowego rozmieszczenia i groźnej retoryki, Rosja nie planuje inwazji na Ukrainę. Polityczne i ekonomiczne koszty rzeczywistej inwazji są zbyt wysokie, żeby Rosja mogła je wytrzymać. ‘Putin może próbować strategicznego wprowadzenia w błąd, które wpędzi Zachód w proces dyplomatyczny i cykl planowania wojskowego, które sprawią, że będzie nieprzygotowany’ – argumentuje raport. Zamiast bezpośrednio ponownie zaatakować Ukrainę, Rosja dąży raczej do dalszej destabilizacji Ukrainy przed wyborami, do rozmieszczenia oddziałów na Białorusi, podzielenia NATO i przyspieszenia zachodnich ustępstw w celu deeskalacji kryzysu”.
10. A tu, niespodziewanie, Biden będzie dziś znów rozmawiał z Putinem, na prośbę tego ostatniego. „Obaj przywódcy omówią szereg tematów, w tym nadchodzące działania dyplomatyczne w Rosji” – powiedziała rzeczniczka amerykańskiej rady bezpieczeństwa Emily Horne w oświadczeniu.
„Ten dialog powinien i spodziewamy się, że będzie, toczył się na zasadzie wzajemności. Będą tematy, w których możemy poczynić znaczące postępy, i tematy, w których będziemy mieć różnice. Taka jest natura dyplomacji” – powiedział wysoki rangą urzędnik administracji Bidena.
W środę sekretarz stanu USA Antony Blinken rozmawiał z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.
Według rzecznika departamentu stanu Neda Price’a, Blinken „ponowił niezachwiane poparcie Stanów Zjednoczonych dla niepodległości, suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy w obliczu rozbudowy obecności militarnej Rosji na granicach Ukrainy”.

„Odbyliśmy bardzo dobre rozmowy ze stroną ukraińską na temat krótkoterminowych środków budowy zaufania, które przedłożyli na stół ze stroną rosyjską… Widzieliśmy realną chęć strony ukraińskiej do zgłaszania propozycji ma na celu deeskalację zaufania” – powiedział wysoki rangą urzędnik”.

D.O. przetłumaczy słowa wysokiego ranga urzędnika: Waszyngton mocno naciska na Kijów, by poczynił kolejne koncesje na rzecz Rosji, ale tak, żeby to wyglądało na autonomiczną inicjatywę Ukraińców.
D.O. spodziewa się, że Biden albo Blinken zamachają kartką papieru z podpisanym porozumieniem z Rosją, pokrzykując: „przywożę wam pokój”!
11. Europejskie ceny gazu spadały szósty dzień z rzędu, a to najdłuższa passa spadków od ponad roku – pisze „Bloomberg”.
„Ceny w kontraktach terminowych spadły w środę aż o 9,7%. Dlaczego? Ponieważ flotylla amerykańskich ładunków z gazem LNG [Liquid Natural Gas] zmierza do Europy, a kilka innych statków, które płynęły do Azji, skierowało się teraz na stary kontynent.
Ceny gazu w Europie wzrosły w tym roku o ponad 400%, a Rosja ograniczyła przepływy w czasie, gdy popyt się odbił. Chociaż ceny spadły w ciągu ostatniego tygodnia, nadal są ponad pięciokrotnie wyższe niż średnia z ostatnich pięciu lat. Ulga dotycząca LNG może być też krótkoterminowa, z powodu napięć geopolitycznych i rosyjską presji na uzyskanie zgody na kontrowersyjny rurociąg Nord Stream 2 do Niemiec.

Wzorcowe europejskie ceny gazu spadły do 96,22 euro za megawatogodzinę, a o 9:51 w Amsterdamie wyniosły 97,50 euro”.
No proszę, a w Polsce podwyżki nawet o 1000%.
A ty co? Nadal głosujesz na szajkę, Czytelniku?
12. Niemiecki „Bild” (https://www.bild.de/…/zehn-jahre-nordkorea-diktator-ist…) zauważa, że „Kim nagle chudnie”.
„W Pjongjangu właśnie rozpoczęło się ważne posiedzenie plenarne Komitetu Centralnego rządzącej Partii Pracy. Władcy Korei Północnej prezentowali się wyraźnie szczuplejsi niż jeszcze kilka miesięcy temu”.

Czy p. Kim nie zechciałby udostępnić D.O. adresu swojego dietologa?
Choć może Koreańczykom z Północy dietolog niepotrzebny: najlepszym dietologiem jest sam Kim, który kontynuuje tradycję dziadka i ojca utrzymywania bardzo szczupłych sylwetek rodaków.

Pamiętają może P.T. Czytelnicy żołnierza z Korei PN, który zwiał w samym Panmunjom? Postrzelili go bodaj 7 razy, zanim padł już po stronie Południa. Tam odratowali go z kul, ale także z 17 tasiemców, jakie miał w żołądku, wraz ze śladami spożywanych od dawna kolb kukurydzianych. Tak: kolb, już bez cennych ziaren. A zbiegły żołnierz był synem wysokiego funkcjonariusza partyjnego z Pjongjangu. Długo gotowane kolby rozpadają się na nieprzyjemną papkę, którą potem jedzą uprzywilejowani, bo w Panmunjom służbę pełnią tylko wybrańcy partyjni w nagrodę.
13. Pamiętają P.T. Czytelnicy wiadomość o tym, że McDonaldsy w Japonii do końca roku serwują wyłącznie małe frytki z powodu braku ziemniaków? Uff… Już po kłopocie: trze duże boeingi 747, wyładowane kartoflami lecą do Tokio!
Ale! Niedobór frytek występuje nie tylko w Japonii. W Nowym Jorku – donosi Bloomberg – kultowy JG Melon ogłosił na Instagranie, że został zmuszony do zawieszenia sprzedaży frytek z powodu problemów z zaopatrzeniem. Inne produkty, takie jak sery, również miały problemy z dotarciem do spiżarni w restauracjach.
Ileż to ludzkich żołądków może uratować duża powódź w zachodniej Kanadzie!
14. A propos anomalii pogodowych: D.O., jako zwolennik ocieplenia klimatycznego zimą, chyba przeniesie się na Alaskę, ponieważ tam jest właśnie 19,4° C, (67° F) najwyższa temperatura kiedykolwiek tam zanotowana. Rekordowe ciepełko zanotowano na wyspie Kodiak – jak pisze Anchorage Daily News.

https://www.adn.com/…/freezing-rain-could-cause…/

Jacek Pałasiński
