24.07.2024
Politycy mają swoje koniki – tematy których stale się trzymają. Katon widział niebezpieczeństwo dla Rzymu ze strony Kartaginy i po każdym wystąpieniu powtarzał: A poza tym sądzę, że Kartaginę należy zniszczyć.
Konikiem Władysława Gomułki było uznanie przez państwa Zachodu polskiej granicy na Odrze i Nysie. W czasach PRL opowiadano anegdotę:
Miała miejsce wojna światowa i prawie wszyscy ludzie poginęli. Ocalały tylko dwie buddyjskie mniszki w Tybecie. Modliły się one do Buddy, aby powiedział im, czy ocalał gdzieś jakiś mężczyzna, aby mogły mieć z nim dzieci i zachować ród ludzki.
Budda im się objawił i powiedział, że w dalekim kraju, w Polsce, ocalał jeden mężczyzna. Mniszki udały się w długą podróż i odnalazły mężczyznę, po czym zaproponowały, aby razem przedłużyli ród ludzki. Mężczyzna zgodził się, ale postawił jeden warunek: – Najpierw uznajcie naszą granicę na Odrze i Nysie!
Obecnie PiS, a szczególnie Jarosław Kaczyński, ciągle starają się wywołać wrogość wobec Niemców, którzy jego zdaniem mają złe zamiary wobec Polski. Często łączy Niemcy z Rosją jako wrogami Polski. Nie jest to jedyny wredny temat którym urabia swój elektorat.
* * *
Jak podaje Newsweek, rząd Walii przygotowuje ustawę zakazującą politykom umyślnego kłamania. Po prawomocnym wyroku za kłamstwo politykom groziłby czteroletni zakaz zasiadania w parlamencie.
Gdyby takie prawo uchwalono w Polsce, mielibyśmy nieliczny sejm.
* * *
W czasie godzinnego wystąpienia na konferencji prasowej prezydent Joe Biden przejęzyczył się i powiedział że jego wiceprezydentem jest Donald Trump. To lapsus, ale mnie się to spodobało jako rozwiązanie problemu podziałów w Stanach Zjednoczonych: gdyby Biden wybrał Trumpa na wiceprezydenta to na pewno by nie przegrał.
* * *
Kiedyś USA i Chiny postanowiły ocieplić stosunki i wysłały sobie drużyny pingpongowe. Myślę że w przyszłości ocieplą się stosunki między Polską I Rosją i mam pomysł jak to zainicjować.
W tym roku mija dziesiąta rocznica rozpoczęcia remontu Sali Kongresowej w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. Początkowy termin ukończenia prac ustanowiono na rok 2016, ale nic nie zrobiono poza wydaniem 50 mln zł. Co kilka lat przedłużano termin ukończenia prac i podwyższano szacowany koszt. Ostatnio była mowa o 270 mln zł i ukończeniu prac w 2025 roku.
Cały Pałac robotnicy radzieccy budowali przez trzy lata.
Rosja czuje się spadkobiercą ZSRR, którego obywatele wybudowali Pałac. Wykorzystałbym to i poprosił Putina o pomoc. Może budowniczowie rosyjscy odtworzyli by zabytkową Salę Kongresową?
* * *
Kiedy w czasach PRL utyskiwano na mankamenty „realnego socjalizmu”, ktoś stwierdził, że ich źródłem jest to, że systemu nie przetestowano wcześniej na zwierzętach.
Testowanie częściowe inwestycji przed realizacją dałoby spore oszczędności. Zbudowano za miliardy złotych płot na granicy z Białorusi i okazało się że jego sforsowanie (wygięcie metalowych prętów) zajmuje kilkanaście sekund. Gdyby zamiast dziesiątków kilometrów płotu zbudowano najpierw ze 100 metrów i przetestowano go, to zaoszczędzono by sporo forsy.
Brak wyobraźni nie jest tylko polską specyfiką. Jakiś czas temu w Wielkiej Brytanii przyszykowano za wiele milionów funtów projekt badawczy, który miał wykazać czy istnieje niebezpieczeństwo że mały samochód jadący za dużą ciężarówką może wjechać pod nią gdy ta nagle zahamuje. Redakcja pewnej gazety zrobiła dużo tańszy eksperyment: kupiła mały samochód, rozpędziła go i okazało się że gładko wjeżdża pod ciężarówkę. Może nie było to naukowo, ale przekonująco i zaoszczędzono pieniądze na badania.
Może zanim z wielkimi nakładami wzmocnimy ochronę naszej granicy, ktoś wpadnie na pomysł żeby to przetestować na małym odcinku.
* * *
Władysław Kosiniak-Kamysz: – W najbliższych dniach zaprezentujemy ustawę o wychowaniu patriotycznym, która będzie zbiorem rozwiązań mających na celu zatrzymanie jakiekolwiek rewolucji – lewackiej czy prawackiej.
Zapowiada się korekta lektur szkolnych. Ministra Nowacka powinna w rewanżu zaproponować uchwałę o zmianie regulaminu wojskowego.
PSL może wykorzystać materiał przygotowany w 2006 r. przez ówczesnego ministra edukacji Romana Giertycha – wprowadzenie do szkoły nowego przedmiotu nazwanego „wychowanie patriotyczne”. Giertych mówił: Na lekcjach z tego przedmiotu młodzież uczyłaby się nie tylko historii Polski, lecz także byłaby wychowywana w duchu patriotycznym.
Giertych wyjaśniał, że chodzi mu m.in. „o uczenie historii Polski pod kątem tych rzeczy, które mogą stanowić dumę”. W zajęciach z młodzieżą mogliby brać udział np. weterani II wojny światowej, walk z komunizmem, czy żołnierze, którzy brali udział w misjach pokojowych ONZ.
* * *
PIRS
Władysław Kosiniak-Kamysz: – W najbliższych dniach zaprezentujemy ustawę o wychowaniu patriotycznym, która będzie zbiorem rozwiązań mających na celu zatrzymanie jakiekolwiek rewolucji – lewackiej czy prawackiej.
Poznawanie pomysłów tego pana wydaje się nie przynosić żadnego pożytku. To żałosne, że w obecnej sytuacji znalazł się on z przydziału koalicyjnego na takim stanowisku. To nie pora na dyletantów.