14.04.2024
Nawet jeśli problem mały
Niech wam słowa wejdą w krew te:
Nigdy nie przeginać pały
Ani we w tę ani we w tę.
W przypadku likwidacji prac domowych uczniów doszło moim zdaniem do przegięcia pały.
Gdyby można było uniknąć prac domowych i nauczyć się wszystkiego na lekcjach to by tych prac dawno nie zadawano. Rozwiązanie na lekcji zadania z matematyki nie daje umiejętności rozwiązywani grupy takich zadań. Parę zdań z języka obcego usłyszanych na lekcjach to za mało żeby opanować ten język. Trudno na lekcji polskiego omawiać lekturę książki której się nie przeczytało w domu. Prace domowe pozwalają opanować i utrwalić materiał, a także poszerzyć wiedzę.
Demagogia nie powinna zastępować rozumu.
* * *
Źle rozegrano sprawę pigułki „dzień po”. Zakaz stosowania pigułki oznacza, że nastolatki mogą zajść w ciążę, co pociąga za sobą aborcję bądź niechciany poród. Wylało się morze komentarzy, w tym ignoranckich, jak u prezydenta. Rozważa się czy piętnastoletnia dziewczyna będzie umiała zażyć tabletkę, jak to się ma do „świętego” poczęcia, itp. A trzeba było tabletkę nazwać „dzień przed”, co by ją bardzo spopularyzowało i przyczyniło by się lepiej do zapobiegania ciążom.
* * *
Nasze reakcje zależą od sytuacji. Bierzemy w kuchni nieświadomie kubek z gorącą kawą i z krzykiem upuszczamy go na podłogę. Ale w pracy, w gabinecie szefa, nie upuszczamy kubka na dywan, tylko stawiamy go na stole.
W polityce jest podobnie. W Gazie wojsko izraelskie zabiło znajdujących się w samochodzie wolontariuszy z organizacji humanitarnej World Central Kitchen. Wolontariuszy zabito mimo uzgodnienia z wojskiem izraelskim ich obecności w tym miejscu. Świat zatrząsł się z oburzenia. Prezydent Joe Biden oświadczył że jest poruszony i załamany. Prezydenci i premierzy żądają od Izraela śledztwa i wyjaśnień. Wszyscy też od dawna krytykują ataki Izraela na Gazę, gdzie zginęło wielu cywilów, ich zdaniem należy prowadzić wojnę w sposób bardziej humanitarny. W Warszawie grupa protestantów przed Ministerstwem Spraw Zagranicznych wznosiła okrzyki wzywające do zerwania stosunków dyplomatycznych z Izraelem.
Prezydentowi USA warto przypomnieć, że kiedy Julian Assange opublikował film, na którym widać jak żołnierze amerykańscy zabijają świadomie w Iraku cywilów strzelając do nich z helikopterów, to nikt w USA nie poczuł się wstrząśnięty ani załamany. Wprost przeciwnie – zaczęto ścigać Assange’a za ujawnienie tajemnicy wojskowej, choć nie jest on obywatelem Stanów Zjednoczonych. Nie był to jedyny przypadek zbrodni wojennej dokonanej przez wojska amerykańskie w wojnie wywołanej pod świadomie kłamliwymi zarzutami wobec Iraku. Wojsko polskie wsparło w działaniach Amerykanów a polska opinia publiczna poparła to zaangażowanie.
Na wojnie dzieją się okropne rzeczy.
Hamas zabił ponad tysiąc mieszkańców Izraela, wziął zakładników, ostrzeliwuje Izrael rakietami. Chowa się za plecami rodaków w Strefie Gazy, swoje bunkry umieścił pod szpitalami, domami itp., traktując swych rodaków jak żywe tarcze. Ma ich gdzieś, chce aby świat odwrócił się od Izraela.
Co ma zrobić Izrael? Jeśli nie zniszczy Hamasu, będzie stale zagrożony. Jak ma prowadzić wojnę? Ogromnie żal palestyńskich cywilów. Izrael jednak nie powinien blokować pomocy humanitarnej dla Palestyńczyków.
* * *
* * *
Wybory samorządowe.
Wiem, to nie jest a mecyje
Nie jest to, co ja bym pragł
Już nie mówię, co do ilość
Wręcz przeciwnie, co do smak.
W wyborach na szczeblu krajowym zwykle coś wiemy o politykach na których głosujemy, w samorządowych to są tylko nazwiska. Na miejscu komitetów wyborczych wydrukowałbym informacje o kandydatach (wykształcenie, doświadczenie, działalność) i wrzucił do skrzynek wyborcom. Nie zrobiono tego.
Zachęta liderów aby głosować na kandydatów partii to za mało. Te rekomendacje były ogólnikowe i sztampowe. Zresztą pamiętamy wiele wątpliwych opinii o kandydatach. Na przykład Jan Maria Rokita nazywany był państwowcem. Pamiętam jego ujawnioną wypowiedź na temat głosowania na prezydenta Krakowa: Kandydat PiSu nie nadaje się na to stanowisko, ale będziemy [PO] na niego głosować żeby nie wygrał kandydat popierany przez lewicę.
Zagłosowałem na kandydatów bez większego przekonania, wybierając ich na zasadzie lepsza kiła niż mogiła.
* * *
Grecy czcili różnych bogów od różnych spraw, ale nie mieli bogów od polityki i mediów. Kościół katolicki potępia pogaństwo, ale ma świętych patronów na różne okazje. Tomasz Morus jest patronem mężów stanu i polityków a patronem dziennikarzy (i mediów katolickich) jest św. Franciszek Salezy.
Niewątpliwie ludzie żyjący polityką wymodlili to co się dzieje w kraju i na świecie. Niestety, dziennikarza telewizyjni modlili się o łatwą robotę. Zapraszają więc polityka koalicji i polityka PiS, rzucają im temat (zwykle przerobiony już w mediach setki razy), a ci wymieniają kłamstwa i inwektywy.
Lewica widocznie nie miała swojego świętego patrona i skarlała. Widocznym tego objawem jest to, że nikt z polityków nie wyzywa innych od komunistów i postkomunistów. Obecna elita lewicy jest małego formatu, w przeszłości była to plejada świetnych postaci. Jeszcze dziś przyjemnie posłuchać wypowiedzi takich osób jak Cimoszewicz czy Miller. W naszej polityce, zgodnie z prawem Kopernika, lepszy pieniądz wypierany jest przez gorszy.
PIRS
A co zapomniało sie już jak wieczorami dzwonili sasiedzi z bloku “domagając’ sie , tak domagając pomocy dla swoich pociech bo oni ‘mało uczeni’ nie potrafią rozwiązać zadanej pracy domowe.A oni sie odwdzięczą gdy trzeba będzie zrobić jakich karmik czy wystrugać cos z drewna.Psioczyło się ale pomagało Dziś się psioczy Ze nie zadaja