Daniel Passent: Agonia lewicy2 min czytania

passent22015-03-06.

Konflikt Palikot–Rozenek, rozpad Twojego Ruchu, a także głęboki kryzys SLD – każą mówić o katastrofie lewicy. Nie można wykluczyć, że w następnym Sejmie nie będzie żadnych przedstawicieli tego nurtu.

Jak każda poważna katastrofa, także katastrofa lewicy ma wiele przyczyn. Lewica nie padła ofiarą zamachu. Lewica płaci rachunek za upadek projektu komunistycznego i „realnego socjalizmu”, za brak zdolności do rozliczenia się z przeszłością, nie tylko do odcięcia się, ale i do obrony tego, co na obronę zasługuje.

Płaci także za nadużycia swoich rządów, zwłaszcza Leszka Millera, wreszcie za partykularyzm i ambicje personalne, które doprowadziły do rozpadu i rozproszenia. Rezultat: brak wspólnego, poważnego kandydata lewicy w wyborach prezydenckich i murowana przegrana w maju. Kandydatura Magdaleny Ogórek to wynik bezradności i krzyk rozpaczy. Leszek Miller desperacko usiłuje ratować resztki SLD i grozi, że kto nie poprze tej kandydatury – nie znajdzie się na listach w październikowych wyborach do Sejmu. Batem trudno jednak utrzymać jedność.

Jeżeli najlepsi posłowie lewicy, tacy jak Janusz Zemke, Wanda Nowicka, Andrzej Rozenek i inni, nie dostaną się na szalupy ratunkowej Platformy lub PSL, to będzie to strata nie tylko dla lewicy. Sejm bez lewicy będzie oznaczał większe nierówności majątkowe, dalszą prywatyzację publicznej służby zdrowia, regres w sprawach obyczajowych (nie wiadomo, jak długo prezydent Komorowski będzie np. hamletyzował w sprawie podpisania konwencji „przemocowej”), więcej państwa wyznaniowego, ocenę z religii na świadectwie maturalnym, dalsze miliony na Świątynię, jeszcze większą dominację prawicowej polityki historycznej, a w sferze międzynarodowej słabsze kontakty i wpływy w lewicy europejskiej.

Niestety, lewica jest winna sama sobie. Nie umiała się zjednoczyć ani odnaleźć w nowej, postsocjalistycznej rzeczywistości. Starsi panowie (z nielicznymi wyjątkami, jak Marek Borowski i Włodzimierz Cimoszewicz) utracili dawny powab, młodsi (Olejniczak, Napieralski) okazali się nieprzygotowani, najmłodsi z otoczenia Millera nie budzą nadziei. […]

Daniel Passent

Blog Autora w portalu Polityka.pl

Tamże cały felieton; skrót – redakcja „Studia Opinii”

 

2 komentarze

  1. Magog 07.03.2015
  2. A. Goryński 07.03.2015