2015-05-22. Mamy trochę więcej gazu ziemnego. Jak podaje innpoland.pl:
W Rawiczu odkryto złoże gazu, które może być największym od 20 lat – twierdzi San Leon Energy
Pole Rawicz największym odkryciem złóż gazu w Polsce od 20 lat? Ma zawierać ponad 1,42 mld m sześc. surowca. Fot. Rafał Michałowski / Agencja Gazeta
Pole w Rawiczu zawiera ponad 50 mld stóp sześc. (1,42 mld m sześc.) wydobywalnego gazu ziemnego. Oznacza to, że jest to największe odkrycie nowych złóż tego surowca w naszym kraju od około 20 lat. Takie informacje podała firma San Leon Energy, która posiada 35 proc. udziałów w tym przedsięwzięciu.
Najnowsze wiadomości o polu w Rawiczu to kontynuacja dobrych informacji z lutego i marca, gdy firmy Palomar Natural Resources i San Leon Energy zakomunikowały, że za rok może popłynąć z niego gaz.
Z kolei teraz przedsiębiorstwo Ryder Scott Company zakończyło sporządzanie raportu dla operatora koncesji – Palomaru. Wynika z niego, że szacowana wielkość rezerw potwierdzonych i prawdopodobnych (2P) w Rawiczu to 50,3 mld stóp sześc. (1,42 mld m sześc.).
W efekcie planowane jest zagospodarowanie pięciu odwiertów produkcyjnych, w tym istniejącego Rawicz-12.Obie firmy liczą, że złoża zyskają status grupy zasobów potwierdzonych (1P). Ma to stać się dzięki podpisaniu kontraktu na dostawy gazu, który jest w trakcie negocjacji. Palomar i San Leon Energy chcą zrealizować zapowiedzi sprzed kilku miesięcy, że w Rawiczu w 2016 r. popłynie komercyjny gaz. W tym celu przedstawiły polskiemu regulatorowi plan zagospodarowania przestrzennego. Zakłada on budowę centralnej jednostki przetwórstwa gazu. Przez nią mogłaby przebiegać produkcja z sąsiednich prospektów, które są położone na terenie koncesji Rawicz. Palomar szacuje, że w tym rejonie łącznie może być ponad 100 mld stóp sześc. (ponad 2,8 mld m sześc.) gazu.
Nie na temat. Przyczynek do dyskusji jaka odbyla sie na SO pare miesiecy temu. Glos czlowieka z branzy.
~Nike : Ja tam się na oknach nie znam, na autobusach też nie bardzo ale znam się za to na jachtach i to dość dobrze. Sama robiłem i z Oleckiem współpracuję. Jeżeli chodzi o Delphia jacht to polski jest tylko projekt (moim zdaniem genijalnego) Andrzeja Skrzata oraz praca robotników (w bardzo toksycznych warunkach) przy laminowaniu. Cała reszta wymagająca specjalistycznej wiedzy i technologii pochodzi z zachodu. Do Polski trafia tylko na montaż. A więc chemia z której budowany jest jacht gdyż polski przemysł chemiczny nie istnieje. Takielunek, kabestany itd. silniki do jachtów oczywiście też nie polskie bo polski przemysł moto już dawano zaorany (tak tak wiem… jest masę montowi), systemy hydrauliczne sterowanie tez oczywiście nie polski o elektronice w systemach nawigacji autoplitach itp już nie wspomnę bo to brać styropianowa zaorała w pierwszej kolejności. Propaganda Gierka przy propagandzie PO to mały pikuś. Ale chyba o to chodziało…
BM23.05.2015
Bardzo charakterystyczna opinia. Ma być w całości polskie – od projektu, do najmniejszej śrubki. I jeszcze polski zarząd i nadzór, oraz polscy robotnicy. Ludzie: w którym stuleciu wy żyjecie? Najwyżej w XIX… Dumnie wyciągając ze spodni swojego wyliniałego orła nawet nie widzicie, jacy jesteście koszmarnie śmieszni i niewspółcześni. Czy wy nie rozumiecie, że czas autarkicznych gospodarek, zamkniętych granic i temu podobnych dawno minął, a w każdym razie w zachodniej cywilizacji? Tak, tak – wiem: to „cywilizacja śmierci”. Rąbnijcie się w te puste czerepy, to jedyna rada.
j.Luk24.05.2015
No ja też nie wiem, czy możemy z czystym sumieniem korzystać z tego gazu. Wszak powstał daleko przed powstaniem państwa polskiego, a nawet przed przybyciem tu Słowian, więc tego… 🙁
W. Bujak23.05.2015
Nie wiem dlaczego sie pan tak zlosci. Moj kolega artysta rzezbiarz, z tworzywa ktore uzywa sie do produkcji lodzi, tworzyl ogromne artystyczne potworki w latach osiemdziesiatych w Polsce. Byly problemy biurokratyczne, ale mozna to bylo wtedy w Polsce kupic, produkowalismy te tworzywa, i byly tanie. Wyraznie mialo to wplyw na jego tworczosc.
Nie na temat. Przyczynek do dyskusji jaka odbyla sie na SO pare miesiecy temu. Glos czlowieka z branzy.
~Nike : Ja tam się na oknach nie znam, na autobusach też nie bardzo ale znam się za to na jachtach i to dość dobrze. Sama robiłem i z Oleckiem współpracuję. Jeżeli chodzi o Delphia jacht to polski jest tylko projekt (moim zdaniem genijalnego) Andrzeja Skrzata oraz praca robotników (w bardzo toksycznych warunkach) przy laminowaniu. Cała reszta wymagająca specjalistycznej wiedzy i technologii pochodzi z zachodu. Do Polski trafia tylko na montaż. A więc chemia z której budowany jest jacht gdyż polski przemysł chemiczny nie istnieje. Takielunek, kabestany itd. silniki do jachtów oczywiście też nie polskie bo polski przemysł moto już dawano zaorany (tak tak wiem… jest masę montowi), systemy hydrauliczne sterowanie tez oczywiście nie polski o elektronice w systemach nawigacji autoplitach itp już nie wspomnę bo to brać styropianowa zaorała w pierwszej kolejności. Propaganda Gierka przy propagandzie PO to mały pikuś. Ale chyba o to chodziało…
Bardzo charakterystyczna opinia. Ma być w całości polskie – od projektu, do najmniejszej śrubki. I jeszcze polski zarząd i nadzór, oraz polscy robotnicy. Ludzie: w którym stuleciu wy żyjecie? Najwyżej w XIX… Dumnie wyciągając ze spodni swojego wyliniałego orła nawet nie widzicie, jacy jesteście koszmarnie śmieszni i niewspółcześni. Czy wy nie rozumiecie, że czas autarkicznych gospodarek, zamkniętych granic i temu podobnych dawno minął, a w każdym razie w zachodniej cywilizacji? Tak, tak – wiem: to „cywilizacja śmierci”. Rąbnijcie się w te puste czerepy, to jedyna rada.
No ja też nie wiem, czy możemy z czystym sumieniem korzystać z tego gazu. Wszak powstał daleko przed powstaniem państwa polskiego, a nawet przed przybyciem tu Słowian, więc tego… 🙁
Nie wiem dlaczego sie pan tak zlosci. Moj kolega artysta rzezbiarz, z tworzywa ktore uzywa sie do produkcji lodzi, tworzyl ogromne artystyczne potworki w latach osiemdziesiatych w Polsce. Byly problemy biurokratyczne, ale mozna to bylo wtedy w Polsce kupic, produkowalismy te tworzywa, i byly tanie. Wyraznie mialo to wplyw na jego tworczosc.