Dorota Szafrańska: Trump i inni. Amerykanie wybierają prezydenta16 min czytania

trump2016-02-01.

Prasa europejska od dłuższego czasu skupia się na osobie Donalda Trumpa i na jego wypowiedziach. Nazwijmy je eufemistycznie bezceremonialnymi.

Wszyscy już wiemy, że swoich krytyków nazywa „ losers”, kobiety „disgusting animals”, a imigrantów „ murders and rapists”. Wiemy,  że kazał wyrzucić muzułmankę w chuście z jednego ze swych wystąpień, że podoba mu się Putin i że w zasadzie nie wiemy, co o nim myśleć, bo cywilizowany człowiek powinien od takiego gatunku trzymać się daleko.

Tymczasem Donald Trump wcale nie powinien być traktowany jako enfant terrible amerykańskiej sceny politycznej, jest on bowiem tym kandydatem na prezydenta, który nadaje obecnej kampanii wyborczej niesłychanego rozpędu.

Wyścig o nominację kandydatów rozpoczyna się w stanie Iowa 1 lutego. Następnie prawybory odbędą się w New Hampshire 9 lutego. Do lipca obywatele USA jeszcze ponad 70 razy w różnych stanach i przy pomocy dość  skomplikowanego prawa wyborczego będą wybierać, kto ostatecznie stanie do decydującej walki.

Znamy już paru kandydatów wagi ciężkiej. Po stronie republikanów są nimi Jeb Bush, Marco Rubio, Ted CruzDonald Trump.

Należą do GOP (Grand Old Party). Po stronie demokratów są Hillary ClintonBernie Sanders.

Obecna kampania wyborcza uważana jest za jedną z najważniejszych od 1940 roku, kiedy stawką był udział Ameryki w wojnie i wyjście z wielkiego kryzysu.

Dziś, na wiele miesięcy przed właściwymi wyborami z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że szanse na kontynuację obecnej polityki zarówno zagranicznej jak i wewnętrznej stoją co najmniej pod znakiem zapytania, niezależnie od tego czy będzie to kandydat republikanów, czy demokratów.

[box title=”Kim jest Donald Trump?” border_width=”2″ border_color=”#0c00ba” border_style=”dotted” align=”center”]Zawód: przedsiębiorca,  osobowość telewizyjna (Wikipedia)[/box]

Miliarder Donald Trump oficjalnie wystartował o obecnej kampanii wyborczej 16 czerwca 2015 roku z ramienia republikanów. Był już obecny wielokrotnie w różnych wyborach, nigdy nie czyniąc swego udziału tak profesjonalnym jak obecnie.

Jednym z jego absolutnych atutów jest fakt, że swoją kampanię finansuje sam, w przeciwieństwie do innych kandydatów republikańskich, czy Hilary Clinton, za którą stoją korporacje i „big money”. Bernie Sanders jest finansowany przez ponad milion tzw. „small donors”.

Trump podkreśla, że jest od nikogo niezależny i już tylko tym argumentem porywa rzesze republikańskich wyborców, którzy  w 84% uważają, że pieniądze mają zbyt duży wpływ na wybory. 78% twierdzi, że system finansowania musi ulec zmianie.

Americans’ Views on Money in Politics

In a rare show of unity, Americans, regardless of their political affiliation, agree that money has too much influence on elections, the wealthy have more influence on elections, and candidates WHO win office promote policies that help their donors. With near unanimity, the public thinks the country’s campaign finance system needs significant changes.

Wyśmiewana Sarah Palin, uderza właśnie w tę strunę.

Sarah Palin Is Making Sense (Really)

While the New York Times ridiculed Sarah Palin’s speech endorsing Donald Trump yesterday as ” mystifying,” a big portion of it was a non-mysterious, coherent attack on big money politics. It’s worth reading that whole portion: [Trump] is beholden to no one but we the people. …

Fenomen „The Donald” przerasta już dziś perspektywę wyborów w listopadzie, twierdzi Frank Lutz (oryginał Financial Times).

„Trump Voters Are Not Just Angry – They Want Revenge”

Authored by Frank Lutz, originally posted at The FT, Outraged by what Donald Trump says? You are not alone. No high-polling presidential candidate in the modern era has so intrepidly drawn the ire of so many within the American electorate. And there remains no end in sight.

„Zwolenników Trumpa cechuje głęboka nieufność i brak respektu wobec rządzącej elity. Popierający go nie życzą sobie, by Waszyngton albo Wall Street mówiły, co jest dla Amerykanów najlepsze. Ci ludzie nie chcą, by Ameryka podążała w kierunku wyznaczonym przez te elity. Nie znoszą oni prezydenta Obamy i jego otoczenia. Obama i jego ludzie uważają się za prawych i szlachetnych, odbierani są jednak jako głucha na wszystko koteria.”

Kibicujący Trumpowi nie chcą w ogóle brać pod uwagę braku logiki, kontradykcji i jakiejkolwiek niespójności w argumentacji ich kandydata.

„.. usprawiedliwią każdą jego akcję, wyjaśnią każdą kontradykcję, odrzucą wszelką krytykę, ponieważ zaangażowali się po jego stronie w stu procentach, całą swoją osobą i wszystkimi emocjami.”

Właśnie w tym punkcie, owego prawie ślepego emocjonalnego zaangażowania zwolenników Trumpa, republikanie są wyjątkowo bezbronni.

Inside the 'Against Trump’ Issue

Right after T he Kelly File did a segment on National Review’s anti-Trump issue Thursday night and we released it online, it was just a matter of waiting for the reaction. It didn’t take long.

National Review, konserwatywny dwutygodnik w swoim wydaniu online,  wystąpił 21 stycznia („ kolejnym dniu republikańskich prawyborów, które przeżywane są jak postępująca wojna domowa”) z manifestem „Against Trump”.  W ponad 20 osobowej konserwatywnej obsadzie National Review uzasadnia, dlaczego nie należy popierać tego kandydata. Najbardziej podstawowym argumentem jest ten: to nie jest ktoś, kto broni polityki konserwatywnej, to zwykły populista.

Conservatives against Trump

As the election of 2008 approached, America was in crisis. And as we would soon learn, that crisis would not go to waste. Years after Bill Clinton disingenuously claimed that the era of big government was over, Obama won his party’s nomination by promising its furious revenge.

„Konserwatyzm nosił w sobie zawsze elementy populizmu. Populizm dołączał niejako do konserwatyzmu, który to popierał wolność, ograniczenie władzy rządu i przestrzeganie konstytucji. Trump obraża inwektywami elity i szarga naszymi politycznymi świętościami.

Nie sprawia także wrażenia, by chciał kiedykolwiek bliżej rozważyć rzeczy bliskie każdemu konserwatywnemu wyborcy.”

Na marginesie można wspomnieć, że ktoś kto poczuwa się do bycia republikaninem niekoniecznie musi popierać wartości konserwatywne.

Does Republican equal conservative?

Voice your opinion. Argue about whether you think Republican equals conservative. See what other people are saying about this.

Wydaje się jednak, że to właśnie postać Trumpa skłania do zajęcia pozycji.

National Review jest przekonana, że Trump jako prezydent czyli władza wykonawcza nie będzie respektował konstytucji, nie będzie chciał współpracować z Kongresem, zwiększy wydatki rządowe, opodatkuje najbogatszych i rozszerzy służbę zdrowia.

(Obamacare to płachta na byka da republikanów, proponują poważne uproszczenia. Donald Trump wypowiedział się za powszechną służbą zdrowia, podobnie zresztą jak kandydat demokratów Bernie Sanders)

Mark Helprin w „Against Trump” nie pozostawia na nim suchej nitki:

“… nie zna konstytucji, historii, prawa, filozofii politycznej, strategii nuklearnej, dyplomacji, obrony, ekonomii, poza immobiliami, nie wie nawet, mimo że nosi w sobie atrybuty mafioso z najniższej półki, jak żyją przeciętni ludzie.” Helprin zarzuca mu ograniczoną możliwość osądu i rozwagi, nawet jeśli otoczy się dobrymi doradcami. NR, Conservatives against Trump, s. 16.

Trump wyśmiał oczywiście swych konserwatywnych adwersarzy.

Iowa to pierwsze prawybory, jest to stan żyjący ze zboża. Trump chce, by w ramach programu “Renewable Fuel Standard” w sprzedawanym w Stanach paliwie była frakcja bio: ethanol. Śledząc jego argumenty dotyczącą biopaliwa, z których to korzystają także inni republikańscy kandydaci, nie można oprzeć się wrażeniu, że jest przygotowany w każdym detalu, a z ekonomią radzi sobie bardzo dobrze.

Jak bardzo republikanom zależy na tym, by zdystansować się od Trumpa pokazała ich ostatnia debata w Iowa, w której on sam odmówił udziału.  Pozostali republikańscy kandydaci dyskutowali o tym, co Trump uprzednio już narzucił jako temat: co robić z nielegalną immigracją. Wszyscy pilnowali jeden drugiego, by zachować w swoich obietnicach poszanowanie konstytucji jak przystało na dobrych konserwatystów.

Trump w tym czasie zebrał prawie 6 milionow dolarów na weteranów z obietnicą, iż zawsze będzie o nich pamiętał.

Na antypodach partii republikańskiej i konserwatystów stoi np. Mike Krieger, były pracownik Wall Street. Pisze on w Libertyblitzkrieg. Przez internautów nazywany jest „ truth telling investigative blogger”.

The REAL Donald Trump – A Fascinating Interview of the Man from 1990

In 1990, Donald Trump conducted a lengthy interview with Playboy Magazine . It provides an absolutely fascinating window into the man’s mind, which I suggest everyone read in full. Unexpectedly, I came away with a more informed and nuanced perspective on the man.

Warto wspominać o istnieniu również takich źródeł, które kontynuują linię Edwarda Snowdena, broniąc np. dziennikarzy przymuszanych do zeznań obciążających ich źródła. Od czasów  Snowdena wiemy jak uważnie musimy przyglądać się informacjom, które do nas docierają.

M.Krieger również wyraża swój niepokój podejrzewając, że Trump nie będzie respektował konstytucji i Karty Praw, kiedy zostanie prezydentem.

Mike Krieger analizuje wywiad udzielony przez Trumpa w 1990 roku dla czasopisma Playboy.

Dla Trumpa życie to wielka gra. Zwyciężca otrzyma sławę i pieniądze. Trump nie bierze

nawet pod uwagę, iż mógłby przegrać. Ma on zostać tym człowiekiem, który „Made America Great Again”. Rzeczywiście będzie czynił wszystko, co dla Ameryki uzna za dobre. Pytanie, czy to będzie dobre dla Amerykanów nie podlega dyskusji.

„Liberty and freedom” – wolność i działanie zgodne z konstytucją to nie jest dla Trumpa opcja działania, mówi M. Krieger.

Sądząc po poniżających słowach, które padły z Trumpa ust wobec muzułmanów czy Meksykańczyków, można się spodziewać, że z taką samą siłą będzie krytykował tych, którzy odważą się sprzeciwić jego autorytarnym rządom w przyszłości.

„Cechy, które charakteryzują niesamowitego  showmana i multimilionera niekoniecznie predysponują go na prezydenta mającego odbudować republikę opartą na konstytucji.”

Jak bardzo amerykańscy intelektualiści są bezradni wobec Trumpa widać w próbie kreślenia jego portretu psychologicznego. Jakie cechy posiada ten kandydat, które odróżniają go od innych?

Purity, Disgust and Donald Trump

What has Donald Trump tapped into that other Republican candidates are missing? I posed this question to some of my best sources. Jonathan Haidt, the author of ” The Righteous Mind,” emailed me his response.

Tu również wyrażona jest opinia o panującym wśród wyborców przekonaniu, że w obecnej polityce dominuje chaos, a rządzącym politykom nie można zaufać.

Opinia publiczna tym chętniej słucha kogoś, kto proponuje rządy „silnej ręki”.

Jeden z wypowiadających się  w artykule naukowców, A. Abramowitz (Emory University) mówi wprost ”… Trump propaguje współczesną wersję amerykańskiego faszyzmu. Język przekleństw, niewybredne ataki osobiste, mizoginia, które spotykają się w szeroko pojętym temacie „silnego przywództwa” i z chęcią wypowiadania opinii politycznie niepoprawnych na każdy temat.”

Faszyzm można zinterpretować rożnie.

We’re All Fascists Now

After decades of bitterly partisan acrimony, a consensus has been forged. Americans on all sides of the political compass finally agree on something: Donald Trump is a „fascist.” And they say our country is too divided politically to see eye to eye on anything.

Według tego dziennikarza zarzut faszyzmu można postawić nawet Hilary Clinton. Całkiem możliwe, że zarówno w Europie, jak i w Stanach gwałtownie potrzebne są nam nowe definicje politycznych rodzin i formacji, by nie zatracić się tylko w jednym określeniu: naród.

Donald Trump niejednokrotnie wyrażał uznanie dla silnych przywódców w Chinach czy Rosji. W tym punkcie można by szukać porównania z Ch. Lindberghiem i jego fascynacją dla hitlerowskich Niemiec.

Ciekawą analizę idei Trumpa dotyczących polityki zagranicznej kreśli Thomas Wright:

Trump’s 19th Century Foreign Policy

One of the most common misconceptions about Donald Trump is that he is opportunistic and makes up his views as he goes along. But a careful reading of some of Trump’s statements over three decades shows that he has a remarkably coherent and consistent worldview, one that is unlikely to change much if he’s elected president.

Trump najprawdopodobniej wycofa się z polityki dotychczasowych prezydentów i postawi na izolacjonizm oraz swoiście pojęty merkantylizm i protekcjonizm. Możliwy jest np. preferencyjny układ handlowy z Chinami w zamian za oddanie im morza południowochińskiego, czy kontakty ekonomiczne ze światem na zasadzie umów bilateralnych.

Jedno jest pewne, od dawna kandydaci na prezydenta nie znajdowali się pod tak silną presją opinii publicznej, by udowodnić, że Ameryka korzysta na strukturze stosunków międzynarodowych, których sama jest głównym architektem.

Hilary Clinton reprezentuje kontynuację i choć większość zakładów na nią stawia, jej sytuacja jako kandydata demokratów jest wyjątkowo trudna.

Sama Hilary Clinton, była sekretarz stanu, uważa swoje doświadczenie polityczne za wielki atut. Opieka zdrowotna, sytuacja kobiet – nikt nigdy tyle dla nich nie uczynił, co ja, twierdzi niestrudzenie. Liczy ona też na poparcie kobiet, Afro-Amerykanów i Latynosów. Hilary Clinton uważa, że jej polityka najlepiej odzwierciedla potrzeby przeciętnego Amerykanina i że ona jako jedyna jest najbardziej pragmatyczna.

Tymczasem przyglądając się jej wystąpieniom nie można oprzeć się skojarzeniu z królową śniegu z bajki Andersena. Owa królowa o sercu z lodu wie doskonale, czego ci potrzebna. Ma zawsze i na wszystko gotową odpowiedź i ignoruje każde dociekliwe pytanie.

Hilary Clinton często budzi sprzeciw. Afera z użyciem prywatnego adresu mailowego do spraw państwowych to jedna z wielu niewyjaśnionych spraw obciążających jej wizerunek.

Jej pierwszym oponentem jest inny kandydat demokratów: Bernie Sanders, senator ze stanu Vermont, który jako jeden z nielicznych przełamał lęk, by stanąć przeciw niej w szranki kampanii wyborczej.

Bernie Sanders ma 74 lata i pochodzi z rodziny polskich żydów, imigrantów z początków XX wieku. W kampanię jest zaangażowany dopiero niecały rok i choć trudno go sobie w tej chwili wyobrazić jako przedstawiciela wszystkich Amerykanów, to raz po raz prowadzi on w sondażach, czym zmusza Hilary Clinton do adaptacji jej programu.

Stanowisko zajmowane przez Sandersa w dwóch najpoważniejszych punktach przyprawia Hilary Clinton o ból głowy. W kontekście polityki zagranicznej i pozycji Ameryki w świecie, na tle Trumpa wołającego o wycofanie amerykańskich pieniędzy, a przede wszystkim amerykańskich żołnierzy z konfliktów światowych, przeszłość Hilary Clinton tylko ją obciąża.

Bernie Sanders głosował przeciw wojnie w Iraku 2003, Clinton ją poparła. Jako sekretarz stanu jest odpowiedzialna za interwencję w Afganistanie czy Libii. Bernie Sanders konsekwentnie przypomina, że nie popiera polityki „ regime change”.

Hillary Clinton Seeks Neocon Shelter

Special Report: Stunned by falling poll numbers, Hillary Clinton is hoping that Democrats will rally to her neocon-oriented foreign policy and break with Bernie Sanders as insufficiently devoted to Israel. But will that hawkish strategy work this time, asks Robert Parry. By Robert Parry In seeking to put Sen.

Sandersowi zarzuca się często, że nie ma spójnej wizji polityki zagranicznej. Wypowiada się on za współpracą z Rosją w ramach odnowionego NATO, by wspólnie zwalczać państwo islamskie. Chciałby kontynuować otwarcie na Iran, które dokonało się za Obamy. Hilary Clinton mocno się temu sprzeciwia.

Inną domeną B. Sandersa, w której wypunktowuje on Hilary Clinton jest sprzeciw wobec establishmentu, wobec wielkiej finansjery. Jego wizja  polityki socjalnej i ekologii zbliżona jest do tego, co znamy w Europie.

Europejczycy chętnie przyczepiają mu łatkę socjalisty, on sam uparcie się temu sprzeciwia.

W polityce wewnętrznej B.Sanders stawia na solidarność, której zresztą sam doświadczył w finansowaniu swej kampanii wyborczej. Powszechna służba zdrowia, zniesienie opłat za uniwersytet, 15 $ za godzinę minimalnej płacy, czy obłożenie podatkami wysokich dochodów – to jego hasła.

„… w  Ameryce nie tylko istnieje przepaść między bogactwem a zarobkami, mamy tu strukturę władzy, która utrwala tę przepaść.”

Bernie Sanders for President

A year ago, concerned that ordinary citizens would be locked out of the presidential nominating process, The Nation argued that a vigorously contested primary would be good for the candidates, for the Democratic Party, and for democracy. Two months later, Senator Bernie Sanders formally launched a campaign that has already transformed the politics of the 2016 presidential race.

The Nation jest jednym z najstarszych tygodników amerykańskich, w 2008 roku redakcja poparła Obamę, w roku 2016 popiera Sandersa.

Jest to kandydat, który nie będzie zawierał z republikanami kompromisu w sprawie budżetu, kompromisu który może zamykać Amerykę w spirali programów oszczędnościowych.

Hillary Clinton and Bernie Sanders Battle for Party’s Future

DES MOINES – The race between Hillary Clinton and Senator Bernie Sanders, which voters will begin deciding a week from Monday, is not just about the White House anymore. It has intensified into an epochal battle over their vastly different visions for the Democratic Party.

Senator Sanders jest przeciwny budowie rurociągu Keystone XL, uważając go za ekologiczna katastrofę. H.Clinton niechętnie dołączyła do tej opcji.

Sprzeciwia się też TIPP, uważa bowiem, że traktat ten zrujnuje amerykańską klasę średnią, narzucając w handlu światowym reżim wielkich korporacji. H. Clinton jako sekretarz stanu popierała te negocjacje, wycofała się dopiero później.

Uśmiechnięty senator nie miałby takiego poparcia, gdyby młodzi Amerykanie nie byli tak rozczarowani perspektywą swojej przyszłości. Studenci, którzy zaciągnęli pożyczki na swoje studia, a teraz nie mogą ich spłacić, bo są bezrobotni.

Bez ruchu Occupy nie byłoby w obecnej kampanii wyborczej takiego zaangażowania w poprawę warunków życia młodych ludzi, którzy czują się wykluczeni.

Dla tych wszystkich, którzy chcą innej Ameryki, nie tej Donalda Trumpa, którzy nie tolerują pogłębiającej się dyskryminacji rasowej Bernie Sanders jest alternatywą.

Young black men killed by US police at highest rate in year of 1,134 deaths

Young black men were nine times more likely than other Americans to be killed by police officers in 2015, according to the findings of a Guardian study that recorded a final tally of 1,134 deaths at the hands of law enforcement officers this year.

Nie wiemy, kto wygra prawybory, ani kto 8 listopada zostanie prezydentem.

Nie warto lekceważyć jednak Donalda Trumpa jako krzykacza i rasisty, ani usprawiedliwiać Hilary Clinton jako mniejszego zła.

Amerykanie jako naród buntują się przeciw establishmentowi i zarówno republikanie jak i demokraci muszą przemyśleć swoją koncepcję przewodniczenia narodowi.

Dorota Szafrańska

 

6 komentarzy

  1. kolarz 01.02.2016
  2. Magog 01.02.2016
  3. malpa z paryza 02.02.2016
  4. malpa z paryza 02.02.2016
  5. Rena Kownacka 02.02.2016
  6. Magog 03.02.2016