Jak naprawdę było…13 min czytania

2017-11-20.

Oni są bardzo pewni siebie.

Oni myślą mniej więcej tak: ludziska – jeśli nawet niesłychanie uważnie oglądają (na przykład transmisję telewizyjną), to przecież nie są cały czas maksymalnie skupieni i nie wsłuchują się w każdy szept. Nawet obrazki nie wszystkie mózg zarejestruje – a to pies szczeknie, a to papierosa zapalą, dziecko coś zgada – więc bez trudu im się w razie czego powie, że czarne jest białe, a w ogóle to “szanowny kolego Kulson, zechce pan łaskawie zająć miejsce siedzące”…

Otóż oni się mylą zasadniczo. Po drugiej stronie szybki telewizora siedzą jednak czasami daleko mniejsze matołki, niż IM się wydaje – inaczej mówiąc, ludzie klasy innej, niż ICH środowisko. Także wyspecjalizowani w pewnych czynnościach fachowcy. Nawet, dla przykładu, tacy, dla których odczytanie z odległości kilometra tekstu wypowiedzi z ruchu warg – to pryszcz. A co dopiero analiza akustyczna taśmy…

No i tacy właśnie specjaliści wzięli na warsztat nasz przecudowny patriotyczny ostatni Marsz Niepodległości. I wsłuchali się w padające tam dialogi. Pełne – oczywiście, naturalnie – miłości bliźniego (wszak MY CHCEMY BOGA…) i serdeczności do rodaków.

Ciekawa rzecz: nie udało się znaleźć żadnego Kulsona.

Aha: publikowany przez nas (dla przestrogi różnym takim) tekst nie jest zalecany do czytania dla osób niepełnoletnich. U wrażliwych może też wywołać różne nieciekawe odruchy fizjologiczne i sprowokować ich do emocjonalnej – niekoniecznie cenzuralnej – reakcji. A więc, drodzy państwo – to, co niżej, na własną odpowiedzialność. Alleluja, i do przodu. Niech was w razie czego chroni zawsze Dziewica, amen.

A skąd to mamy? Niechaj to będzie nasz słodka tajemnica dziennikarska.

Redaktor

—początek transkrypcji—

[00:01]

Niezidentyfikowane głosy w tle (N): Chodźcie,. He he he, he, co, no, tak, no. Nie no. Hehehe. Albo zawadowcy (? 00:12)… no. Nie oddawaj, nie oddawa…

Demonstrant 1 (D1): Co

D2: Chodź, ty.

N: Dobra, jedziemy dalej, bo… Eee…

[00:24]

Obywatelka RP (ORP): Stop faszyzmowi!

D2: Aaa!

N: E, wypierdalaj stąd! E, wypierdalaj stąd! Kurwa… Ściągnij tą szmatę…

N: Ej, kurwa!Obywatelki RP (OIPR): (początek skandu) Precz z faszyzmem! Precz z faszyzmem! Precz z faszyzmem!

N: (Gwizdy)

N: E, wypierdalaj stąd!

N: Co tu się dzieje?!

N: Hej, hej! Kurwa!D3: Hej, jakie one brzydkie są, ja pierdolę! (wskazuje palcem na Obywatelki RP)

D4: Hej, lamusy! (wykonuje gest wskazania własnej głowy palcem)

D3: Ale one brzydkie są!

N: A!

N: Wandalistki!

N: Wandaluwy! (?, 00:52)

N: Aaa! Stańcie już (?)

N: Facetów przyprowadź!

N: Hej, przestańcie, kurwa…

N: Zostawcie ich, kurwa!

(okrzyki, wystrzały, niezrozumiałe słowa)

[01:00]

(skand się urywa)

N: Przyprowadźcie facetów do tedy…

N: Hej! Hej! Żołnierzy wyklętych…

N: Olej je, kurwa!

D5: Dalej, dalej, dalej, dalej (macha ręką na siedzące demonstrantki ORP)

ORP: Precz z faszyzmem! To jest maskarada! To jest maskarada!

D5: Chodź! Olej je! Olejmy je!

N: Omiń je.

Obywatelki RP (od teraz OPR): (wznawiają skand, nieregularnie): Precz z faszyzmem!

D5: Hej, hej! Omiń je!

N: Proszę państwa

N: Socjalista!

D5: Olejcie je, ej!N: Odejdźcie! Dawaj, o, o, e! Posłuchajcie,

[01:32]

N: (kontrskand) Młodość, wiara, nacjonalizm! Młodość, wiara, nacjonalizm!

ORP: (kolejny skand, nieregularny) To się leczy! To się leczy! To się leczy!

ORP: (skand, nieregularny) Precz z faszyzmem! To się leczy! Nacjonalizm! To się leczy!

(kontrskand MN zanika)

N: (śpiew) A na drzewach będą wisieć komuniści!

N: Trochę luzu.

D6: Ludzie, do boku idźcie! Bokami.

ORP: (kontynuacja skandu) Nacjonalizm! To się leczy!

[02:22]

(jeden z demonstrantów zabiera opaskę naramienną w barwach flagi polskiej)

N: Ale dlaczego to zabierasz?

N: Idźcie do boku, ludzie! Do boku!

N: (chichot)

ORP: (skand) Precz z nacjonalizmem! To się leczy! Nacjonalizm! To się leczy!

N: Dobra, chuj.

ORP: (nowy skand) Kobiety przeciw faszyzmowi! Kobiety przeciw faszyzmowi! Kobiety przeciw faszyzmowi!

(demonstrant próbuje wyrwać transparent z rąk ORP)

N: Kurwa!

N: Ja pierdolę, nie wierzę!

[02:50]

D6: (następny skand, rozpoczęty przez jednego z demonstrantów) Wypierdalać! Wypierdalać! Wypierdalać! Wypierdalać! Wypierdalać! (koniec)

N: …są nasi, kurwa! Ooo!

D: Wypierdolimy ich, kurwa!

(demonstranci Marszu Niepodległości wyrywają resztki transparentu z rąk ORP)

(jeden z demonstrantów próbuje rozerwać szpaler siedzących demonstrantek ORP)

N: O-o napierdalać!

N: Hej tutaj! E, e, e, hej! Rozrywają! Zostaw! Już za późno. Zostaw je, już koniec! Zostaw już! Mieliście je zostawić, kurwa! Omijać je!

N: Chodźcie, chodźcie!

N: Idziemy, ej! Idziemy, ej!

D7: Lekceważycie je!

D8: Ogarnij się!

N: Idziemy!

N: Jebana… Jebać Was!

N: Chodźcie, na boki!

(wiele niezrozumiałych okrzyków, ORP nadal skandują „Kobiety przeciw faszyzmowi!”)

[03:40]

N: Nie dawaj. Ty uważaj! Bo to pokażą (?)

N: Piknik chcą tu przewrócić? (?)

N: Lewaki! Lewaki!

N: (skand) Ubecja! Ubecja! Ubecja!

N: Zdrajcy!

N:Jebać TVN! X: Jebać TVN!

[04:26]

(buczenie, okrzyki, gwizd, ORP już nie skandują)

N: W górę serca!

(wybuch)

N: Hej…(niezrozumiałe)! Jebać…(niezrozumiałe)!

ORP: (wznawiają skand) Nacjonalizm! To się leczy!

N: (powtarzający się okrzyk) Dziwki (?, 4:40)

N: Co to jest!?

N: Wy. Kurwa!

(niezrozumiały kontrskand)

[05:05]

(ktoś popycha i rzuca w ORP od tyłu. Jedna z nich wstaje do agresorów)

N: Daje ty, kurwa! Wypierdalajcie stąd!

N: To my, my, Polacy!

ORIP: (nowy skand) Polska wolna (?, 05:29), międzynarodowa! (mocno zagłuszony)

[05:31]

N: Aaa!

N: A co to za suki?

N: Nie wiem.

N: Jeszcze dostały!

N: Wypierdalać lachociągi!

N: Nasze matki…

N: Co?

ORP: (skand) Wolna Polska, różnorodna!

(podchodzi pani z krucyfiksem, ostentacyjnie wyciągając go tuż na siedzące ORP; jej słowa są zagłuszone)

N: Pospolita inaczej!… Hohoho!

ORP: (skand) Precz z faszyzmem!

N: Halo?

ORP: To się leczy! (skand) Precz z faszyzmem!

[07:16]

N: Nic się nie zrobi…

(dwie osoby rozmawiają obok, ich słowa są niezrozumiałe)

(dwóch demonstrantów nachyla się nad ORP i mówi coś do nich, niesłyszalne)

N: (skand) Raz sierpem, raz młotem, czerwoną hołotę! Raz sierpem, raz młotem, czerwoną hołotę! Raz sierpem, raz młotem, czerwoną hołotę! Raz sierpem, raz młotem, czerwoną hołotę!

(wiele nierozróżnialnych głosów, skand ORP kończy się)

[07:51]

N: Hej, hej!

N: Dawaj, no tu!

N: Wypierdalaj stąd, hej!

N: Człowieku! Zostawcie je!

N: Zostawcie ich!

N: Do boku!

N: (megafon?) Zostawcie ich, idziemy dalej! Zostawcie ich, idziemy dalej!

N: Co za kurwy!

N: Rozejść się!

Jedna osoba z ORP: Zostaw ją! Zostawcie ich, kurna! Łajdaku! Zostaw ją! Zostaw mnie!

N: Wypierdalaj!

N: Wypierdalaj stąd! Wypierdalaj stąd! Kurwa!

N: Hej, idziemy, idziemy!

N: Dawaj!

[08:50]

N: (skand, ponownie) Raz sierpem, raz młotem, czerwoną hołotę!

N: Kurwa jesteś!

N: (megafon) Proszę przejść (?) dalej!

D10: Czego od nich chcecie?…

(skand “Raz sierpem, raz młotem, czerwoną hołotę!” jest kontynuowany przez demonstrantów)

Megafon (M): Proszę przejść dalej!

ORP: (krótkotrwały skand) Stop nienawiści!

M: Zostaw! Zostaw! Idź dalej! Idźcie dalej! Niech pani osuwa się stąd, pan, pani!… (niezrozumiałe)

N: Idziemy dalej!

D11: (zwraca się do ORP) To jest to najważniejsze, to tutaj na fladze, ej! (pokazuje polską flagę ze znakiem Polski Walczącej)

N: Zostawcie ich! M: Zostawić ich!

(ORP coś śpiewa, niezrozumiałe)

M: Zostawić ich!

D11: Wy nie jesteście pod Pałacem… Wy jesteście…

[10:35]

N: Zostaw! Zostaw! Zostaw!

ORP: Nie! Zostawcie mnie! Puść ją!

M: Proszę iść dalej! Proszę iść dalej!

N: Uspokójcie się!

M: Proszę iść dalej!

N: Uspokój się!

N: Heh… boreny, kurwa.

ORP: Jesteś… niewzruszoną (niezrozumiały śpiew)

M: Idźcie dalej! Zostawcie ich i idźcie dalej!

N: Zabierać ją, kurwa stąd!

M: Uspokój się i idźcie dalej!

D11: Uspokójcie się!

N: Nie dajcie się sprowokować! Nie dajcie się sprowokować!

D12: Nie prowokujcie…!

N: Co to kurwa jest! Kurwy!

D13: (trzyma telefon, w który patrzy) Aaa!

M: Do środka! Do środka! Proszę iść z tym bannerem do środka!

ORP: (kontynuują śpiew, leżąc w szpalerze)… stop nienawiści!…

[11:35]

D13: Patrioci, idziemy dalej! Zostawcie ich, niech leżą!

N: Nie dajcie się sprowokować!

D14: Panowie! Wynosimy resztę! (podchodzi do ORP)

N: Chłopaki!

N: Wynosimy kurwa!

D15: (próbuje powstrzymać D14 gestem ręki) Nie! Nie! Nie!

D14: Czekaj, typie! Same ich koleżanki proszą, żebyśmy przenieśli resztę! Przenosimy resztę!

D15: Nie! Nie! Nie rób tego!…

D14: Paweł! Czekaj, luz! Twoja decyzja?

Paweł: Wynieście je!

D14: Wynosić! Chcą, żeby wynosić!

ORP: Nie!

(demonstranci łapią ORP za kończyny i zaczynają je wynosić)

M: Usunąć ich stąd!

N: Wynosić! Wynosimy… wynosimy je stąd!

M: Idziemy dalej!

N: Zostawcie ich!

N: Kurwa!

(oklaski)

N: Brawo! Idziemy dalej!

N: Marsz Niepodległości idzie dalej!

[12:23]

N: Hej!

(jedna z ORP leży nieprzytomna. Jeden z demonstrantów próbuje ją ocucić)

D16: Halo! Przepraszam?

N: Raz sierpem, raz młotem!

N: Udaje, udaje! Udaje.

N: Nie udaje!

KK: (Katarzyna Kwiatkowska?): Dzwoń po karetkę, bo może nie udaje jednak!

N: E tam!

N: … trochę bardziej.

N: Prowokacja! Prowokacja!

N: Hej, spokojnie!

N: Ona udaje! Dobra, dajcie medyków!

N: Wołać medyków!

D14: Dobra, ej, słuchajcie!

N: Ej!

N: Nie rozumie, no!

(przybywa służba medyczna – straż MN)

N: Kamerą to…

D14: Robimy miejsce! Robimy tutaj miejsce! Chodźcie!

N: Szerzej, kurwa!

D14: To nie jest (niezrozumiałe), robimy tutaj miejsce!

D14: (pyta się Katarzyny) Ty jesteś z festy?

KK: Nie.

D14: Z Obywateli?

N: Ta pani jest z nimi.

D14: Niech pani pilnuje. Niech pani pilnuje. Robimy miejsce.

N: Miejsce!

D14: Ej, kurwa!… (niezrozumiałe, 13:25) nie są w stanie, kurwa!… nie wywalili ludzi! Hej no, kurwa!

Ratownik (R1): Niech pani będzie spokojna.

Uczestniczka (U; nie wiadomo, czy z MN, ORP czy postronna): Co się dzieje? Tośka?

N: Zróbcie miejsce.

N: Do tyłu!

ORP1 (rude włosy, zielona kurtka): Trzymajcie.

N: Miejsce robimy!

N: Dawajcie!

N: Zróbcie miejsce!

U: Nie trzymaj głowy.

D16: Ja będę stabilizował głowę. Trzymaj ją.[13:57]

ORP1: Wiesz co, ja… ja już naprawdę… sobie…

N: Nie, nie ruszaj jej!

N: A ja…

N: Spokojnie… spokojnie…

N: (skand w tle, jednokrotny) Raz sierpem, raz młotem, czerwoną hołotę!

D14: To nie jest cyrk. To nie jest cyrk. Obywatele RP chcą filmować – niech filmują.

N: Cofnąć się.

[14:18]

N: Proszę się… Nie ma tu nic ciekawego.

D14: Dobra.

N: Pajace!

Ewa (E): Nie wiem, jestem Ewa.

N: Cofamy się!

D14: No i super! I lecimy dalej![14:41]

D14: (zwraca się do demonstranta w bluzie z salamandrą OW ZJ) Ciebie tu nie chcę widzieć. (wskazuje na logo) Idź stąd.

D16: Ja nic nie widziałem…ale stary…

D14: (niezrozumiałe)… Ja powiedziałem, że ja nie chcę ciebie tu widzieć…. Dobrze, pani jest na mnie obrażona…

N: Ja nie jestem obrażona!

D:14 Potrzebuje ktoś pomocy?

N: Panie, panie…

N: Po co tu, stara (niezrozumiałe, 15:03) usiadłaś? Po chuja tu usiadłaś, stara krowo? Wypierdalaj!

N: Prowokacja! Prowokacja!

D14: Okej. Czy mam wezwać ratowników z policji z dołu?

N: Nie, nie trzeba, nie.

D14: Naprawdę? Tylko się pytam, czy potrzeba?

N: Nie no, spokojnie, nie.

N: Wypierdalaj z tą kamerą, kurwa!

N: Hehehehehe!

D14: To nie jest cyrk!

N: Prowokacja! Prowokacja!

D14: One se leżą,

N: Idziemy dalej.

N: To jest Muzeum Wojska Polskiego.

D14: Dobra. To nie jest cyrk…. Teraz, panowie, słuchajcie: odwracamy się tyłem do tego, co tu się dzieje, i pilnujemy, żeby nie nagrywać, nie bluzgać, nie robić cyrku.

N: To kurwa, to (niezrozumiałe, 16:00) z tą kamerą? Nie, nie nie nie. Nie, nie nie nie!

N: Jest okej.

D14: Trzymamy linię.

N: Panowie, hej!

D14: Piotrek,…

N: Nie, chciałaś? Na De Gaulle’a…

D14: Super… Chłopaki… Raz, raz! Stań tutaj. Koniec (niezrozumiałe, 16:34) Stań tutaj. Dobra. Żyjemy? Jak się czujemy? Protestujemy, napierdalamy, jest okej. Idź… Nie macie jakiegoś zapasu wody dla swoich?

N: Nie. Brakowało.

N: Właśnie.

D14: Ty chcesz rękawiczki?

D17: Ja ja ja nie, ja mam.

N: A masz?

D17: Nie potrzebuję rękawiczek.

N: Wypierdalaj stąd!

D14: A ty co!?

N: Widziałaś… (niezrozumiałe, 17:18) Widziałaś go?

N: Oddychaj, kurwo!

N: Dawaj ją!

N: Tak jest!

N: Co to jest, kurwa?… co to jest…

N: Dobra, już już

N: Stop, stop. Nie nagrywać.

N: Przepraszam, przepraszam. Proszę stąd wyjść.

N: Idź. Idź pan.

N: Proszę pana, to jest….

N: Wypad stąd.

N: Wy z platformy! Platformy… (?, 17:52)

D14: To nie jest cyrk.

N: Żeby pytać później.

D18 (nagrywa na telefon): A co się im stało? Się zesrało, czy co?

N: Jezus, Idź stąd.

D19 (zwraca się do Katarzyny): Pani może mnie nie nagrywać.

D19: Dobra, lecimy, lecimy.

D20: Nie ma co tutaj…

N: Proszę idź.

D21: Co się stało?

N: Cokolwiek tutaj…

N: Dobra… Wszystko jest dobrze, wszystko jest okej.[18:42]

D14: Czy pani żyje?

N: Spokój… naprawdę…

N: Lecimy dalej!

D14: Nie, nie nie! Stop, stop! (niezrozumiałe)… ona to nagrywa.

M ( megafon być może teraz jest obsługiwany przez D14): Raz, raz. Drodzy państwo. (niezrozumiałe komendy przez megafon)

N: (skand)…czerwoną hołotę! Raz sierpem, raz młotem, czerwoną hołotę!

M-D14: Ej, raz raz, posłuchajcie, po lewej stronie przechodzimy! Znaczy prawej, znaczy lewej, nie zatrzymujemy się! Śmiało do przodu. Po waszej prawej, i po waszej lewej.

N: Znaczy, po prawej stronie?

D14: Zajebiście, brodaczu! Lecimy!

(śmiech)

R2: Czy pani może powiedzieć… Hej….

(R2 mówi coś do innego ratownika, niesłyszalne)

N: Uwaga, może nie zauważyli

N: Proszę się odsunąć.

N: Super, ale co się…

R: Dobra, poradzicie sobie?[20:02]

D14: Strzelec! Czy mogę cię prosić, żebyś tutaj stanął? Policja? To ja pani dokumenty do policji. Pani dokumenty do policji.

R3: Pomóc ci?

R3: Proszę oddychać….(wystrzały zagłuszają mowę)

N: I pogotowie, tak. Przyjechało właśnie pogotowie.

N: Coś się dzieje, czy?…

N: Dobra, sorry.

D14: Stań tam, pilnuj żeby nie… Telewizja, praw-(kolejny wystrzał)U3: Zaczynają być rozpierdol (?, 20:25)

D14: Nie jest rozpierda…

N: Nie powinni…

N: Dobra.

N: blokować demonstracji…

N: Proszę pani! Może pani rozmawiać telefonicznie…

N: Ale to na jakiej zasadzie?

N: Bo nie można zrobić na przykład…

N: Proszę pana,

N: Ale to jest jak?

N: Takie jest prawo obywatelskie, do manifestacji można kontrmanifestację…

D14: Strzelec! (megafon) Dobra, uwaga… pan, Strzelec! Strzelec!

(wystrzał)

N: Bo jest zakaz 100 metrów.

D14: Strzelec!

N: No właśnie, dlaczego.

N: Bo nie można…

D14-M: Ej dobra, posłuchajcie, Strzelec, dwanaście.

N: Ona zajęta jest.

N: Bo jest takie prawo teraz.

D14: Przepraszam.

N: Do przodu.

N: Dobra, dobra, przerywamy. Odbijamy.

N: Przepraszam.

N: A, coś tam ten.

D22: Szkoda…

N: Dobrze…

[21:30]

M: …Nie ma co oglądać. Rozwolnienia dostaniesz.

N: Tutaj trafisz…

N: Aha… aha!

[22:33]

N: Mamy kolejnych Wyklętych…

N: Co?

N: Aaa, okej.

D14: Dobra. Robert! Patrol jest na dole…(niezrozumiałe, 23:20) podobno mają iść z tamtej strony.

N: Dobra, ty, ej ej!

M: Spokojnie, nic się nie stało. Idziemy dalej.

M: Do przodu. Proszę do przodu!

N: (skand) Biało-czerwone! To barwy niezwyciężone!

N: Proszę państwa.

D14: Hej ty tam, do przodu. Więcej miejsca!

N: Do przodu!

M: Do przodu! Proszę do przodu!

R: Przenosimy.

[24:00]

(nadjeżdża ambulans)

M: Na prawą stronę!

(wystrzały, okrzyki w tle)

N: Jeszcze raz!

N: Tak jak pan mówi…

R: Proszę pani…

N: Ktoś (niezrozumiałe, 25:17) z nią jechać, czy nie?

M: Ej, proszę posłuchajcie! (niezrozumiałe), żeby blokować tutaj trasę! Na lewą stronę karetki!

N: Tu nie ma co się gapić.

M: Na lewą stronę karetki! …odebrała! Telefon dzwonił z karetki!

(ratownicy przygotowują poszkodowaną do przewiezienia do karetki)

—koniec transkrypcji—

Print Friendly, PDF & Email