20.10.2020
Wysłuchałem dziś konferencji prasowej premiera Morawieckiego. Same sukcesy! Respiratory się sypią jak z rogu obfitości. Pieniądze na służbę zdrowia płyną niczym Parana przez argentyńskie wodospady lub niczym miód z czarnoleskiej lipy. Sukces, sukces, sukces!
Gdyby Mateusz Morawiecki był rzecznikiem Napoleona pod Waterloo, to usłyszelibyśmy, że Wellington zmyka w podskokach.
Tymczasem w Polsce umierają ludzie. Nie w telewizji, tylko naprawdę. W izolatkach, z rurą w ustach, nie mogąc nawet się odezwać ani pożegnać z rodziną. Umierają w strasznej samotności i cierpieniu. Jest już prawie 200 tysięcy zakażeń, prawie 10 tysięcy dziennie przybywa, blisko 100 tysięcy choruje.
A co my słyszymy? „Są dobre wiadomości – tyle to a tyle wyzdrowiało!” Z tych, którzy zachorowali wcześniej część wyzdrowiała. To jest „dobra informacja”, że wrzesień był miesiąc temu, a sierpień jeszcze wcześniej.
„Budujemy szpitale polowe, szkolimy personel…” No? Czekamy na oklaski!
Zmarnowano ponad pół roku, bo:
- nie ogłoszono stanu klęski żywiołowej;
- próbowano zrobić fałszywe wybory;
- okłamywano społeczeństwo, bo trzeba było mobilizować najgłupszy elektorat do poparcia najgłupszego kandydata;
- zajmowano się dintojrą w ramach rządzącego gangu (ile posad w spółkach komu).
A wcześniej: zamykano oddziały i całe szpitale, szczuto na lekarzy i opracowywano na nich sankcje karne, likwidowano prywatne karetki pogotowia.
Trzeba mówić jasno: za to, że choruje i umiera tyle ludzi odpowiada PiS i jego bossowie, bo gdyby PiS-owski rząd postępował inaczej, to skala epidemii mogłaby być znacznie mniejsza. Ale niestety ci panowie mieli tylko władzę i rabunek w oczach, rady nadzorcze, posady, odprawy… kasa, kasa, kasa.
A ludzie? To już ich nie obchodzi. Jak to mówił Stalin: „ludzi u nas dużo”. Chorych i umierających też dużo. I będzie więcej.

Krzysztof Łoziński
Emeryt
Ur. 16 lipca 1948 r., aktywista wydarzeń marca 68. Były działacz opozycji antykomunistycznej z lat 1968-1989, wielokrotnie represjonowany i dwukrotnie za tę działalność więziony.
Członek Honorowy KOD i NSZZ „Solidarność”
Klasyczne już kłamstwa premiera, są oburzające natomiast wypowiedź J. Kaczyńskiego „…że nie będziemy kolonią karną….” jest groźna i stanowi zapowiedź wyjścia z Unii. JK systematycznie „drąży skałę” oswajając społeczeństwo z polexitem, wmawiając brednie na temat Unii i naszego zniewolenia. Głupcy uwierzą, a to niestety gros społeczeństwa. Zero reakcji poza Radosławem Sikorskim, a należałoby ostro zareagować. To systematyczny błąd partii antypisowskich, który pomaga zgodnie z Goebbesowskimi metodami manipulować społeczeństwem i był jedną z przyczyn porażki wyborczej w 2015 roku. 🙁
Jeśli polski KRK , przyłączy się do anty unijnej nagonki , to Polexit będzie realny…Co oznacza powrót PL do rosyjskiej strefy wpływów…Jednym z wielu… kardynalnych błędów PO było brak dania zdecydowanego odporu ( prawno- medialnego ) na smoleńskie pisowsko -kościelne kłamstwo….
Dokładnie tak, religia smoleńska budowana do spółki z KRK dała PiS wygraną. 🙁
Do tego bałaganu pseudo TK na polecenia JK dołożył jeszcze awanturę antyaborcyjną. Ciekawe ile ludzi rozchoruje się przez sprowokowane protesty ? Naprawdę grozą wieje…