Aneta Wybieralska: Przed świętami4 min czytania

08.04.2023

Fajny film wczoraj widziałam…

„Jeszcze przed świętami”. Ponieważ znowu jesteśmy przed świętami, a ja chciałabym się dowiedzieć, jak to bywa w polskim domu. Wielkanoc idzie…

Momenty były?

Nie było. Albo były. Jak bowiem można nazwać widok nagiej zadniej strony faceta w moim wieku? Albo wymownie roznegliżowane z koronkowej kiecki i jedwabnej halki zmysłowe rubensowsko kształtne biodro dojrzałej kobiety? Potem mogły być prawdziwe momenty, które chyba tylko by zohydziły mi ten film. W domyśle. Uruchomienie wyobraźni działa bowiem stymulująco.

Zapodają go na Netfliksie i gdzieś jeszcze. Polski film pełnometrażowy sprzed niespełna pół roku określony został przez „znawców” jako komedia romantyczna. A ja, nieznawca, miałabym uzasadnione wątpliwości.

Napisano jeszcze tak: „[…] to niezwykle ciepła, pełna humoru opowieść wymykająca się tradycyjnym schematom świątecznych produkcji.”

No, poniekąd się wymyka. Zależy, kto obejrzy, jak ten ktoś nastawiony jest do opowieści pełnych ciepłego humoru, a jak do filmowych schematów.

Kadr z filmu

Tego filmu nie nazwałabym komedią. Romantyzm natomiast pojawiał się jakby znienacka, zrazu zdumiony oraz zalękniony, by po chwili stać się odważniejszym, dojrzalszym. A to w wymownych spojrzeniach świetnie grających aktorów trochę starszego i jeszcze starszego pokolenia rodzimych, ukochanych przez kamery oraz rzesze zdeklarowanych kinomanów artystów rodzimych scen filmowych i teatralnych. Doroty Kolak (Estera), Mirosława Baki (Ernest), Marka Kality (Eryk), Marii Maj (Gienia) i Małgorzaty Hajewskej-Krzysztofik (Graża). Obok nich dają pokaz aktorskiego kunsztu młodzi: obsadzona w głównej roli Monika Frajczyk (Marysia), Piotr Pacek (Krzysiek), jeszcze dzieciak Franio Krupowicz (Maks), trochę starsi Barbara Jonak (Mariola) oraz Łukasz Simlat (Michał), Zdzisław Wardejn (Alojzy). Plejadę gwiazd dopełnia przesympatyczny, znany i lubiany muzyk – Czesław Majewski (dziadek Mirka). Jak też wielu innych.

Za reżyserię filmu odpowiadają Aleksandra Kułakowska i Maciej Prykowski, którzy wraz z Marią Pułaską-Białkowską są także autorami scenariusza.

O co chodzi?

O życie w wielkim mieście, w swoich sprawach, w izolacji zamkniętego w czterech ścianach domowego światka. Tam, gdzie borykając się z codziennością oraz przedświątecznymi „normalnymi” problemami egzystują zwykli ludzie.

Marysia to trzydziestokilkuletnia kurierka samotnie wychowująca syna Maksa. Gdy ktoś złośliwie zamienia paczki, które miała dostarczyć do domów jeszcze przed świętami, musi rzucić wszystkie rodzinne sprawy i całe zamieszanie jakoś naprawić. Na domiar złego do jej auta dosiada się Krzysiek, namolny klient, któremu zależy na jak najszybszym odzyskaniu przeznaczonej dla niego przesyłkę. Kurierka i pomocny klient muszą bardzo się spieszyć, by dostarczyć na czas prezenty świąteczne.

Widz, niczym wścibski sąsiad z klatki, zagląda do cudzej chałupy i miesza się do nieswojego życia. W zabłoconych gumofilcach zakrada się do alkowy bliźnich. Uczestniczy w przygotowaniach przedświątecznych, obietnicach, kłamstwach, sporach. Potem siada do wieczerzy i mimowolnie bierze udział w uroczystym celebrowaniu świąt. Widzi zakurzoną rutynę, spowszedniałą oschłość, niespełnione marzenia. Nieustanne pragnienie okazania sobie i odwzajemnienia czułości, szacunku, wdzięczności.

Z przygodnymi bohaterami przeżywa odpakowanie prezentu, potem zdumienie.

– To chyba pomyłka, przecież miało być… – Dziwne. – To dla mnie? O!

Pierogi. Falliczny symbol płodności. Karp w misce. Służba w radiowozie. Pusto w sercu, pusto na ulicach wielkiego miasta. Bynajmniej niekomediowe klimaty codzienności i … schyłku życia. Jakoś tak mi zupełnie nie do śmiechu.

Nagle … coś się w nas zadziało, jednak pojawia się przebłysk delikatnego, szczerego uśmiechu, nieśmiała nadzieja. Troski idą precz, na te święta, na ten magiczny czas.

Czy my potrafimy jeszcze żyć tak, jak chcemy? Czy święta to tylko odwieczna, tradycyjna gra pozorów?

Może popatrzycie Państwo na tych ludzi inaczej niż ja. To jest pięknie zagrana historia prawdziwa.

Życzę Państwu zdrowych, spokojnych, ciepłych i rodzinnych świąt. Magii i romantyzmu.

avatar

Aneta Wybieralska

Dziennikarka – freelancerka, autorka kilku powieści