31.08.2018

Młodszy brat ma w Polsce wiele pomników – w tym dwa w centrum Warszawy. Starszy brat ma tylko dwa pomniki – w Jużnosachalińsku i w Shiraoi na japońskiej wyspie Hokkaido.
Młodszy brat doczekał się wielu biografii, stał się bohaterem narodowym. Starszy brat znany jest tylko w jednym kraju – w Japonii wśród znanych Polaków znalazł się na czwartym miejscu, za Chopinem, Janem Pawłem II i Lechem Wałęsą.
Ślepy los (a może opatrzność?) jednak sprawił, że i starszy brat też otarł się o Wielką Historię. W 1887 roku przed sądem w Petersburgu pod zarzutem przygotowywania zamachu na rosyjskiego cara stanął wraz z innym starszym bratem. Aleksander Iljicz Ulianow skazany został na karę śmierci, Bronisław Piłsudski na 15 lat zesłania na Sachalin. Patrząc z perspektywy historii, można powiedzieć, że młodsi bracia skazanych – Włodzimierz Iljicz Ulianow (czyli Lenin) i Józef Piłsudski – swoich starszych braci pomścili.
Tak dramatyczny początek dorosłego życia Bronisława Piłsudskiego nie jest jednak dowodem rewolucyjnego temperamentu. Późniejsze życie pokazuje, że jego żywiołem nie była polityka i walka.
Pobyt na najdalszym krańcu imperium rosyjskiego, w niegościnnym surowym klimacie, wśród skazańców, carskich urzędników i nielicznych już wtedy dawnych mieszkańców tych terenów skłonił go do badań nad kulturą autochtonów. Poszedł w tych kontaktach daleko – nie tylko dobrze poznał język Ajnów, ale nawet poślubił kobietę z tego ludu. Stał się jednym z nich, uznali go za swojego.
Jednak nie był to związek na tyle głęboki, by po zwolnieniu z zesłania został na Sachalinie na stałe lub zabrał do Polski żonę i dwójkę dzieci. Wiele wskazuje na to, że próbując potem ułożyć sobie życie, ten związek starał się wymazać ze swojego życiorysu i pamięci.
Zabrał jednak co innego. Przywiózł ogromny zbiór materiałów dotyczących Ajnów, w tym nagrań ich pieśni i gawęd. Okazało się, że to podstawowe źródło do poznania języka i kultury tego ludu, dziś już nieistniejącego, roztopionego wśród Japończyków. Doceniono to w pełni niestety już po śmierci Bronisława, który, pomimo gorączkowych prób, nie zdołał sobie w Polsce ułożyć życia osobistego ani zawodowego.
Dzieje jego życia pokazał nam właśnie w książce Bronisława Piłsudskiego pojedynek z losem (ISKRY 2018) Jerzy Chociłowski, dziennikarz i tłumacz, specjalista od Azji, niegdyś redaktor naczelny miesięcznika „Kontynenty”.
Zgromadzony przez niego bogaty materiał, obejmujący nie tylko życie Bronisława, ale też dzieje jego pośmiertnej sławy i losy jego spuścizny, do dziś wysoko cenionej w nielicznym gronie badaczy dawnych ludów Azji, skłania do wielu refleksji nad złożonymi losami Polaków. Zestawienie biografii dwóch kochających się braci, z których jeden umierał w Belwederze i spoczywa na Wawelu, a drugi zmarł śmiercią samobójczą w nurtach Sekwany i spoczywa na paryskim cmentarzu w Montmorency, pokazuje, jak różne mogą być wybory życiowe i losy bliskich sobie ludzi i jak różne są drogi do ludzkiej pamięci. Symbol Polski walczącej i badacz zapomnianego azjatyckiego plemienia – jak pisał Norwid. „nikt nie zna dróg do potomności….”
Leszek Kamiński

W maju 2018, w Muzeum Miejskim w Żorach (Śląsk) , odsłonięto pomnik Bronisława Malinowskiego – etnografa, zaprojektowany przez ajnuską artystkę Maki Sekine. Muzeum w Żorach po raz drugi z rzędu otrzymało najważniejszą nagrodę muzealną w Polsce , za wydarzenia muzealne roku. Sybillę w kategorii Wystawy Etnograficzne, przyznano mu za ekspozycję: „Nasza tożsamość. Pretekst do rozmowy”
ratunku! mózg mi wysiadł ! – oczywiście chodzi o pomnik Bronisława Piłsudskiego – co zresztą widać na zdjęciu.