27.04.2023
1.
Życie doświadczyło D.O. by nie iść w ogień za żadnym politykiem. Wcześniej czy później każdy cię rozczaruje. Jedni mniej, drudzy boleśnie, ale zawsze poczujesz się zdradzony.
Dlatego pełen jest wątpliwości związanych z Aleksiejem Nawalnym. Ale ma nadzieję, że nieodległy jest dzień, w którym ten niezwykły – na dobre i na złe – człowiek wyjdzie z putinowskiego łagru i będzie żył długo i szczęśliwie z nimbem bohatera.

https://www.svoboda.org/…/protiv…/32380147.html
Długo trzeba by szukać w historii, by znaleźć człowieka, który w imię zasad, dobrowolnie, oddałby się w ręce bezwzględnego mordercy.
Teraz, w łagrze, oskarżają go o terroryzm i zostanie zapewne skazany na dożywocie. Ale, tymczasem, znów próbują go otruć: w ciągu kilku tygodni stracił 8 kilogramów.
2.
A czy można iść w ogień za którymś z polskich polityków?
Sądząc z żarliwych wpisów sporej części P.T. Znajomych – można. Za wieloma nawet. Zwłaszcza za takimi, którzy przez scenę polityczną przemykają jak meteory.
A meteory – wiadomo – nim upadną na Ziemię – spłoną w atmosferze.

A kiedy będą już zwęglonymi reliktami innych ciał kosmicznych, tym, którzy za nimi frunęli – jest głupio.
D.O. od samego początku zastanawia się, kiedy głupio zrobi się ludziom, którzy ostatnio podążyli za kolejnym meteorytem? A jest wśród nich sporo ludzi mądrych zasłużonych, szlachetnych.
Szkoda ich.
3.
Istnieje jednak najwyraźniej ogromne zapotrzebowanie na świętych.
A świętym nie wolno być ludźmi, nie mogą być trochę dobrzy, a troszkę tacy, jak wszyscy inni, święci muszą być nieskazitelni, to jest bez skazy, muszą być integralnie jednowymiarowi.
Jak sam Pan Bóg.
Chociaż… Czytaliście Stary Testament? Czytaliście Przykazania? Te prawdziwe, nie te sfałszowane najpierw przez Sobór Nicejski, a potem, w 1930 przez kardynała Pietro Gasparriego, które Kościół katolicki propaguje jako prawdziwe Przykazania Boże? A to całkowicie ocenzurowane i zlikwidowane, Przykazanie Drugie zawiera tekst: „Bom ja jest Pan, Bóg twój, Bóg zawistny, który dochodzę nieprawości ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie nienawidzą, a czynię miłosierdzie na wiele tysięcy miłującym mię i strzegącym przykazań moich”.
To jeśli czytaliście, wiecie, że postać Boga jest tam delikatnie mówiąc złożona.
I ta wiedza powinna was odwieść od wiary w jednowymiarowych świętych.
A co dopiero polityków.
Ale nie odwodzi, bo człowiek potrzebuje świętych. Takich, będących remedium na wszystko. Którzy sprawią cuda, rozwiążą wszystkie problemy, poprowadzą prostą drogą do zwycięstwa.
4.
Ale nie, takich ludzi i takich bogów nie ma.
Ale polityka istnieje. I wpływa na życie każdego z nas. I od polityków zależy, czy będzie wpływać znośnie, czy fatalnie.
A obywatel świadomy wie, że jedynie słusznym podejściem do polityki jest wybór, wybór mniejszego zła.
Nie będziemy tu powtarzać kilkakrotnie podejmowanych rozważań na temat zła. Jego kontury są nieokreślone, płynne, nieustannie przesuwane to w tę, to w inną stronę. Właściwie jedyne, co łączy różne definicje zła to stwierdzenie, że zło to brak dobra. Potem można dodawać: pogarda dla życia i zdrowia człowieka, brak poszanowania natury, pogarda dla stanowionych i uświęconych przez stulecia praw…
A kiedy już się jakoś zdefiniuje na własne potrzeby zło, wtedy należy nauczyć się odróżniać je od dobra.
I umiejętność odróżniania dobra i zła jest kluczem do wszystkiego we wszelkich ludzkich kongregacjach. Do polityki również.
A zatem w kwestiach politycznych należy wybrać nie – ideał, nie świętego – ale mniejsze zło.
I kiedy się je już wybierze, trzymać się go.
Chodzi wszak o pokonanie zła.
A kiedy chce się pokonać wielkie zło, trzeba – niestety – przymykać oczy na mniejsze.
I dlatego D.O. rad będzie spotkać was wszystkich 4 czerwca.
Zwłaszcza tych, którzy dziś jeszcze podążają za meteorami, które weszły już w atmosferę i goreją, nim staną się bezużytecznym kawałkiem żużlu.
5.
Wołodymyr Zełenski napisał w środę na Twitterze, że odbył „długą i znaczącą” rozmowę telefoniczną z Xi Jinpingiem i ma nadzieję, że da ona impuls do rozwoju stosunków z Pekinem.

https://www.globaltimes.cn/
„Wierzę, że ta rozmowa, jak również powołanie ambasadora Ukrainy w Chinach (po rozmowie Zełenski mianował nowego ambasadora w Chinach Pawło Riabikina), da potężny impuls do rozwoju naszych stosunków dwustronnych”.
Nie podał innych szczegółów.
6.
Po rozmowie z Wołodymyrem Zełenskim Xi Jinping wyśle delegację na Ukrainę, aby przeprowadziła rozmowy ze wszystkimi stronami w sprawie rozwiązania konfliktu.
Według chińskich mediów państwowych Xi złożył tę deklarację podczas rozmowy z Zełenskim i zaoferował pomoc w ułatwieniu rozmów pokojowych mających na celu jak najszybsze osiągnięcie zawieszenia broni.
Xi zobowiązał się również, że Chiny pozostaną neutralne w konflikcie, mówiąc, że Pekin „nie będzie patrzył na ogień z drugiej strony, nie będzie dolewał oliwy do ognia, nie mówiąc już o wykorzystaniu kryzysu dla własnej korzyści”.
7.
Jak rozumieć tę rozmowę i jej wyniki?
Chyba tylko tak, że w Moskwie po raz pierwszy na dobre powiało grozą, bo zobaczono limity bratniego sojuszu antyzachodniego.
D.O. nie wie, czy z puntu widzenia imperialnych interesów Rosji postawienie wszystkich fiszek na sojusz z Chinami było najgłupszym zagraniem z możliwych. Pewnie są jakieś jeszcze głupsze, ale D.O. nie starcza fantazji, by je sobie wyobrazić.
Z partnera Zachodu stała się wasalem Chin, a w przyszłości prawdopodobnie sceduje jej spore fragmenty swojego azjatyckiego terytorium.
8.
Lewicowy prezydent Brazylii Luiz Inácio Lula da Silva (D.O. robił z nim wywiad live sprzed Dworu Artusa w Gdańsku) spotkał się w środę z premierem Hiszpanii Pedro Sánchezem i powiedział, że „nie ma teraz sensu mówić, kto ma rację” w konflikcie w Ukrainie.

https://elpais.com/…/comparecencia-de-pedro-sanchez-y…
Na początku tego miesiąca mówił, że Waszyngton powinien przestać „zachęcać” do wojny poprzez dostarczanie broni do Kijowa. Podczas liżydupiej wizyty w Pekinie otarcie poparł Rosję. Kilka dni temu rozgniewał Ukrainę, sugerując, by zgodziła się na rezygnację z Półwyspu Krymskiego, który Rosja siłą zaanektowała w 2014 r.
Nie, D.O. nie zatęsknił za faszystą Jairem Bolsonaro. Rozpacza tylko nad faktem, że jeden totalitaryzm może być wyparty przez inny totalitaryzm.
No, chyba, że przybędziecie naprawdę tłumnie, ale naprawdę tłumnie, na manifestację protestacyjną 4 czerwca.
D.O. milionem się nie zadowoli. Bo chodzi o Polskę.
9.
Korespondent Guardiana z Europy Środkowej i Wschodniej, Shaun Walker, zadał pytanie, czy Rosja prowadzi więcej działań szpiegowskich, czy też ich agenci są po prostu częściej łapani.
Odkąd Rosja rozpoczęła wojnę na pełną skalę na Ukrainie w lutym ubiegłego roku, prawie nie ma tygodnia bez wiadomości o zdemaskowaniu rosyjskich szpiegów, agentów lub informatorów gdzieś na świecie.
Ochroniarz ambasady brytyjskiej w Berlinie skazany na 13 lat więzienia. Domniemany kret w niemieckim wywiadzie, podejrzany o przekazywanie informacji do Moskwy. Dziewięć osób aresztowanych w Polsce oskarżonych o śledzenie dostaw broni na Ukrainę i planowanie aktów sabotażu.
Zaledwie w zeszłym tygodniu władze USA wydały akt oskarżenia przeciwko czterem obywatelom USA i trzem Rosjanom oskarżonym o prowadzenie „wieloletniej kampanii o złowrogim wpływie zagranicznym w Stanach Zjednoczonych” w imieniu rosyjskiego wywiadu.
10.
Wszystkie wczorajsze spotkania wyborcze Recepa Tayyipa Erdogana zostały odwołane z powodu „choroby”. „Dzisiaj odpocznę w domu, tak jak zalecili mi lekarze” – napisał Erdogan na Twitterze, powołując się na wczorajsze problemy zdrowotne.
Przedwczoraj musiał na krótko przerwać wywiad telewizyjny na żywo. Kanał 7 został zamrożony po tym, jak 69-letni Erdogan nie odpowiedział na pytanie dotyczące jego obietnic wyborczych.

Gdy prezydent i przewodniczący AKP Recep Tayyip Erdoğan odpowiadali na pytania w kanale telewizyjnym, transmisję nagle przerwały głosy „o mój Boże”. Po przerwie transmisja została wznowiona, Erdogan powiedział: „Mam poważne przeziębienie, życzę publiczności dobrego samopoczucia”.
https://www.sozcu.com.tr/…/erdoganin-katildigi-canli…/
Z głośników dobiegały stłumione głosy, kamery nie skupiały się na Erdoganie, a prowadzący wywiad wstał. Potem w tle rozległ się głos wykrzykujący „O nie!”. Potem znowu turecki przywódca wznowił i zakończył wywiad, stwierdzając, że intensywność kampanii wyborczej przysporzyła mu „poważnych” problemów żołądkowych.
Innymi słowy – zexrał się.
D.O. ma nadzieję, że również 14 maja.
11.
„Drodzy Brytyjczycy, pogódźcie się z byciem biedniejszymi”. Szczere, ale bezlitosne słowa Huw Pilla, głównego ekonomisty Banku Anglii, w podcaście dla Columbia University.

https://www.cnbc.com/…/bank-of-englands-huw-pill-says…
Te słowa nie były gafą ani przypadkowym komentarzem. Od miesięcy linia Banku Anglii jest taka: pracownicy muszą zaakceptować niższe płace, aby ograniczyć szkody spowodowane inflacją, która w Wielkiej Brytanii wciąż przekracza 10%, a w przypadku produktów spożywczych zbliża się nawet do 20% (19 0,2%), poziom najwyższy od 45 lat. Gubernator Banku Anglii, Andrew Bailey, powiedział to kilka tygodni temu, a Pill powtórzył to wczoraj: „Ciągłe domaganie się dostosowania płac do inflacji tylko zwiększy gonitwę cen, musimy zaakceptować to, że będziemy mniej zarabiać i będziemy biedniejsi”.
Znajdź, Czytelniku, kilka różnic.
12.
Papież wprowadza kobiety na watykańskie salony, dopuszcza 40 kobiet do spotkania biskupów i daje im prawo głosu.
I nic nie pisze, że muszą być w sukienkach dla Maryi.
13.
D.O., szczerze wzruszony, dziękuje za wszystkie życzenia, jakie nań spłynęły wczoraj po publikacji zdjęcia szpitalnego. Od „odwiecznych” Przyjaciół, od Znajomych i zupełnie nieznajomych Czytelników.

Wow!
Po koronarografii D.O. już jest w domu, nieco ogłupiały i obolały i nie może przez kilka dni używać prawej ręki jak zwykle, ale w sumie czuje się OK.

Jacek Pałasiński
„Drugi obieg” jest publikowany przez Autora na Facebooku. „Studio” udostępnia te teksty Czytelnikom – niekiedy z niewielkimi skrótami w stosunku do oryginału.

Zdrowiaaa ! Jest Pan moim Oknem na świat.
A ci politycy mają swój grzech, nie pierworodny, lecz permanentny. Bo żrą z drzewa nieświadomości złego i gorszego. Chętnie będzie mi ich brakowało.