Stanisław Obirek: Francja uratowana1 min czytania

24.04.2022

Didier Fassin, znany antropolog francuski, na łamach NYT napisał krytyczny artykuł o Emanuelu Macron przed pierwszą turą wyborów. Gdy do drugiej przeszedł Macron i Le Pen, to skomentował ten fakt tak, że jest to wybór między dżumą a cholerą.

Myślę jednak, że nawet on odetchnął z ulgą, gdy krytykowany przez niego Macron zdecydowanie wygrał. Można się z nim nie zgadzać; trzeba go w wielu kwestiach, zwłaszcza socjalnych, krytykować, jednak Le Pen zafundowałaby Francji pięcioletni bezprecedensowy romans ze zbrodniarzem wojennym. Tak proputinowskie poglądy w sercu Europy, jak reprezentowane przez Le Pen – to byłaby tragedia nie tylko dla Francji, ale dla nas wszystkich.

Na Macrona głosowało 58,2% z 72% głosujących, na Le Pen 41,8%. W domach pozostało 28,2%; to dużo jak na Francję, zwykle głosuje więcej, ostatnio prawie 80%. Mimo wszystko trzeba się cieszyć, choć ponad 40% zwolenników skrajnej prawicy musi niepokoić.

Podobnie w Słowenii przegrał faszyzujący premier Janesz Jansy zapatrzony w Orbana i Kaczyńskiego, wygrał liberał Robert Golob. Ten pierwszy zdobył 22, 5%, a ten drugi 35,8%.

To dobry prognostyk na przyszłość, być może również dla Polski. Może ludzie zaczynają mieć dość groźnych populistów?

Oby wreszcie dotarło do Polaków, że od 2015 roku niszczą się sami wybierając już dwa razy polityków niezdolnych do racjonalnych decyzji. Być może po raz trzeci tego błędu nie zrobią.

<strong>Stanisław Obirek</strong>
Stanisław Obirek

 (ur. 21 sierpnia 1956 w Tomaszowie Lubelskim) – teolog, 
historyk, antropolog kultury, profesor nauk humanistycznych, profesor zwyczajny Uniwersytetu Warszawskiego, były jezuita.