Jarosław Kaczyński, choć – mówiąc delikatnie – ma trudny charakter, to zarazem jest prawdziwym zwierzęciem politycznym. Nie wystartuje na premiera. Wie, że utopiłoby to PiS w wyborach powszechnych.
Także nie wierzę, że to prezydent-elekt będzie miał głos decydujący w wyborze pani Beaty Szydło na ten fotel. Tak, jak Kaczyński wymyślił Dudę, tak Duda nie wymyślił pani Szydło, lecz szef naczelny. Powiem więcej. Nawet jeśli prezes Kaczyński – powiedzmy – zrezygnowałby z prezesury, i tak pozostanie głównym dowodzącym.
Ponoć kiedyś odrzucił sugestię, że marzy mu się przejęcie roli, jaką spełniał Marszałek Józef Piłsudski sterując z Sulejówka. Może i tak powiedział, co nie znaczy, że nie zrobi tego, co da mu realną władzę. Jest jej bliżej, aniżeli kiedykolwiek dotąd.
Platforma dryfuje, a kto choć trochę pływa po morzach i oceanach wie, że nawet jeśli uda się wyjść z tej opresji, to i tak statek i załoga muszą pójść do generalnego remontu . Wątpię, aby w ciągu tych kilku miesięcy, jakie pozostały do październikowych wyborów, jest to w ogóle możliwe. Idę o zakład, że jest to niemożliwe.
Topią Platformę nieporadności we własnym gronie oraz głodne sukcesów postaci znikąd. Częściowo należy do nich grupa młodych i w średnim wieku biznesmenów i ludzi z całkiem zdrowymi pomysłami. Przewodzi Ryszard Petru, o którym Leszek Balcerowicz wyraża się b. pochlebnie, co jednak nie wystarczy do liczącego się sukcesu.
Pozostaje Paweł Kukiz. Enfant terrible polskiej sceny. Gdy wstąpił w szranki wyborcze jako kandydat na prezydenta i w krótkim czasie zdobył masowe poparcie młodych, można było bić brawo. Oto nowe pokolenie chce działać dla dobra ojczyzny. Jednak z upływem czasu król okazał się nagi. Kukiz nie chce budować. Chce burzyć. Enfant terrible czyli tłumacząc z francuskiego: „okropne dziecko” – jest to związek frazeologiczny oznaczający osobę niedyskretną, nietaktowną, łamiącą wszelkie reguły.
Kukiz głosi ni mniej ni więcej jak to, co głosili wenezuelscy dyktatorzy. I zatopili wenezuelską ropę w błocie głupoty. Paweł Kukiz jest populistą do kwadratu. Dać takiemu władzę i mamy gotowy bałagan.
A jeśli pójdzie pod rękę z ekonomistami, którzy podpowiadają prezydentowi-elektowi, czeka nas wielka niespodzianka. Z kraju, który obecnie najszybciej rozwija się pod względem gospodarczym w Europie, spadniemy do dna, w którym obecnie przoduje Grecja. I to dopiero będzie ubaw!
Jerzy Klechta
„A jeśli pójdzie pod rękę z ekonomistami, którzy podpowiadają prezydentowi-elektowi, czeka nas wielka niespodzianka. Z kraju, który obecnie najszybciej rozwija się pod względem gospodarczym w Europie, spadniemy do dna, w którym obecnie przoduje Grecja. I to dopiero będzie ubaw!”
Postanowilem sprawdzic ten nasz rozwoj na danych(zalaczam link). PKB wedlug parytetu sily nabywczej na mieszkanca. W 2008 Polska byla na 36 pozycji . W 2013 na 34, przeszkoczyla Lotwe i Wegry. Przywolana Grecja w tym przykladzie spadla z 22 na 30 pozycje, ale wciaz przed nami.
http://stat.gov.pl/statystyka-miedzynarodowa/porownania-miedzynarodowe/tablice-o-krajach-wedlug-tematow/rachunki-narodowe/
Ubaw będzie, zapewne. Tam, gdzie agenci wpływu zameldują: Zadanie wykonane.
No dalej Panie Kukiz czas rozwalić wszystko , usiąść na gruzach zapalić grila i pośpiewać..”Bo tutaj jest jak jest po prostu…..”. A na drugi dzień po podleczeniu kaca piwem powtórzyć jeszcze raz.
a przepraszam, a kto głosuje ?
ja już od dawna tak mam, że nie bawi mnie to co innych, rozumiem państwo dopiero teraz ? faktycznie, miłej zabawy