W nocy z 18 na 19 sierpnia 1991 roku, równo przed ćwierćwieczem, doszło w ówczesnym Związku Radzieckim do wydarzeń, które dziś nazywamy puczem moskiewskim albo puczem Janajewa.
Jeden z „ojców założycieli” Studia Opinii, Sławek Popowski — dziś szef ważnej Fundacji Centrum Prasowe, zasłużony orędownik niepełnosprawnej intelektualnie młodzieży, działacz Towarzystwa Dziennikarskiego i w ogóle świetny facet — był wówczas korespondentem polskiej prasy (najpierw PAP, potem „Rzeczypospolitej”) w Moskwie. Co widział — opisał.
Dość dawno zresztą, ale dziś przypominamy ten tekst nie tylko z uwagi na bardzo lubianą przez dziennikarzy „okrągłą” rocznicę — ale i dlatego, że materiał ten nic nie stracił na aktualności.
A poza tym — to kawał świetnego kompetentnego dziennikarstwa, z którym dziś stykamy się już chyba zbyt rzadko…
Poniżej tekst (spory!) w formacie pdf. Można go pobierać na własne komputery, można też udostępniać.
Redakcja


