08.10.2019

Spodobało mi się, gdy ktoś na tych stronach z przymiotnika „nasz”, ukuł rzeczownik „naszyzm”. Naszyzm był poprzednikiem niemieckiego faszyzmu. Najpierw wódz miał pomysł ludowego samochodu; przez szyby Volkswagenów prujących po ludowych autobanach, nie widziało się jeszcze tego co oferowano ludowi: łamanie konstytucji, cenzurę kulturalną i obyczajową, a ponad wszystko wskazanie na nie naszych: Żydów i komunistów, cyganów i homoseksualistów.
Naszyzm Trumpa zamienia ludowe samochody na bajeczkę o magicznym bogaceniu się Amerykanów na wzór ich — z przeszłością kapitalistycznego bankruta — prezydenta. Żydów i komunistów zastępuje inwazja imigrantów z Ameryki środkowej, zagrażających amerykańskiemu dobrobytowi tak jak w latach 20. — biedni i smrodliwi Polacy, Żydzi, Włosi i Irlandczycy. Cenzurę zastępują ordynarne ataki na wolność mediów, jedynej zdobyczy amerykańskiej demokracji, której naszystom nie daje się ruszyć.
Ożywcze wiatry trumpowego naszyzmu docierają do polskiego Sejmu, pałacu prezydenckiego i urzędu rady ministrów, wszystkie te instrumenty demokracji — w ręku głównego naszysty. Tutaj też zaczęło się od prezentów dla ludu: upaństwowienie kolejki na Kasprowy, dodatki rodzinne (skądinąd do zaakceptowania przez każdą inną formację), nikomu niepotrzebnie wielkie centralne lotnisko; ma to osłonić degradację demokratycznych instytucji takich jak niezależne sądy i ataki na zapisane w konstytucji przywileje wolności osobistej.
Amerykańskie wybory prezydenckie w roku 2020 mogą zatrzymać ten wiatr, jeżeli wygra kobieta o nazwisku Elizabeth Warren, moja zdecydowana faworytka. Ale stanie się to dopiero w drugim roku czteroletnich rządów PiS-u, gdy polski naszyzm innym wiatrom poddawać się nie da. A może jednak warto głosować?
faktycznie rozsądna kandydatka Demokratów
Oprócz “naszyzmu” funkcjonuje także słowo “nasizm”.
@ narciarz
powinno nawet wyłącznie,bo w przeciwieństwie do swoich włoskich pobratymców,
niemieccy zwolennicy totalitarnch rządów unikali słowa faszyzm. NSDAP w
rozwinięciu i tłumaczeniu to Narlodowo Socjalistyczna Niemiecka
Partia Robotnicza.
pozory były starannie
zachowywane łącznie z budowaniem państwa socjalnego, antyplutokratyczną
frazelologią i świętowaniem 1-maja.
hitler
łatwo zagarnął władzę, bo traktat wersalski wdeptywał niemcy w błoto i
upokarzał mieszkańców kraju. hitler mógł więc być postrzegany jako ten,
który przywraca godność narodowi niemieckiemu – tym bardziej, że
republika weimarska była nękana przez inflację, masowe bezrobocie i
korupcję.
na szczęście zwycięzcy w WW2 zrozumieli,że najgorsze co można zrobić, to upokarzanie pokonanego przeciwnika.
mądrość nie pastwienia się nad zwyciężonym uczestnikiem starcia sprawdza się nie tylko w przypadku wojny.