Eugeniusz Noworyta: Lament narodowy2 min czytania

person in white and red soccer jersey kicking soccer ball

16.06.2021

Polska w konsternacji, bo zamiast oczekiwanej łatwej wiktorii przyszła klapa i wielkie rozczarowanie. Diagnozę na stronach SO upublicznił znakomity znawca tematu, Andrzej Lewandowski. Po pierwsze, nie jest to pierwszy przypadek, gdy oczekiwania, oparte na zaniżaniu siły przeciwnika, w tym przypadku Słowacji i przecenianiu własnych możliwości, pogrążają naród w depresji. To raczej jest reguła. Po drugie, właściwą ocenę sytuacji utrudnia zadęcie, pompowanie optymizmu i głodu sukcesu, cechujące nasze środowiska polityczne i menadżerskie, zaangażowane w sportową branżę.

Z punktu widzenia zwykłego kibica piłki nożnej (a kto nim nie jest?) rzucają się w oczy dwie rzeczy.

Pierwsza dotyczy stylu gry naszej reprezentacji, który można by określić jako pozycyjny. Cechuje go znieruchomienie, przyrośnięcie do wyjściowej pozycji, brak refleksu i reakcji na zmieniające się sytuacje. Klasycznym przykładem katastrofalnych skutków takiej statycznej postawy jest nasza obrona przepuszczająca bez żadnego oporu niczym kołki w dziurawym płocie, zwinnych rywali.

Przeciwieństwem niemrawej gry naszych piłkarzy jest styl szybkościowo-kombinacyjny prezentowany przez najlepsze drużyny europejskie, w tym również przez zespół Słowacji, zaliczany do kategorii z naszej półki. Jak wygląda konfrontacja tych dwóch stylów pokazywały wyniki polskich klubów i reprezentacji w przeszłości w meczach z Danią, Hiszpanią i wieloma innymi europejskimi drużynami, zakończone kompromitującymi porażkami.

Ten problem próbował rozwiązać nowy trener polskiej reprezentacji, Paulo Sousa, który zapowiadał dobór zawodników do reprezentacji pod kątem ich zdolności do gry kombinacyjnej i umiejętności zmiany taktyki w zależności od rozwoju sytuacji na boisku i aktualnego wyniku. Niestety, nic z tego nie wynikło; brakło pomyślunku (kreatywności), ruchliwości i nieszablonowych akcji. Gdzie leży przyczyna, nieskuteczne metody treningu czy opór nawyków?

Za sprawą porażki na Euro naród zatracił się w dołujących rozważaniach na temat źródeł polskich nieszczęść, a tymczasem obóz władzy i jego Prezes nie próżnują i mozolnie fastrygują Zjednoczona Prawicę, tym razem przy pomocy maleńkiej grupy posłów Kukiza, kupionej wzięciem na szalupę za cenę pozornych ustępstw i skazanej na rolę mniejszej przystawki.

Na razie przydali się do przepchnięcia w Sejmie popieranej przez PiS kandydatury na Rzecznika Praw Obywatelskich. Emocje narodu wibrują jednak gdzie indziej, na nieszczęsnym stadionie w Sankt Petersburgu. Zobaczymy co się stanie po meczach z Hiszpanią i Szwecją.

Eugeniusz Noworyta

Dyplomata, b. stały przedstawiciel Polski w ONZ, b. ambasador w krajach Ameryki Płd.

Więcej: Wikipedia

 

2 komentarze

  1. Andrzej Lewandowski 16.06.2021
  2. slawek 19.06.2021