Pandemia to małe piwo1 min czytania

26.01.2022

Gdziekolwiek spojrzeć – hałas, harmider i chaos. Ten i ów, tamci i ci, hordy zapiekłych z nienawiści, gotowych na wszystko, aby tylko powalić przeciwnika, obiecują narodowi, czyli tłumom raj na ziemi.

Cel: władza. Nieograniczona. Wrzask, hałas, chaos – łączy przywódców tej ziemi z tłuszczą tej ziemi. Tłuszcza to ci, którzy nie myślą. Ślepo wierzą wrzeszczącym tym na górze. Tłum nie może myśleć, bo tłum to siła mięśni.

Głowę i rozum tracisz w momencie, gdy wchłania cię tłum; czując potęgę tłumu, zamieniasz się w tłum, czyli tracisz samego siebie. I masz poczucie bezpieczeństwa. Jest to poczucie fałszywe i zdradliwe.

W ten oto sposób kraj nasz i jego lud (czyli społeczeństwo) kopią sobie na własne życzenie grób. Pandemia przy tym to małe piwo.

Jerzy Klechta

Dziennikarz


Ur. 14 sierpnia 1939 w Łodzi.
Czytaj więcej w Wikipedii