28.08.2024
Majsterkowicz
W mieszkaniu, w obejściu domu czy w ogrodzie spotykamy się z wieloma elementami metalowymi, które należy chronić przed korozją (utlenianiem). Do takich należą bariery, kraty, ogrodzenia, rynny i rury spustowe… Ochrona przed korozją głównie polega na ich polakierowaniu właściwie dobranymi lakierami. Jednak przed pokryciem powłoką malarską takich powierzchni muszą one być uprzednio odpowiednio przygotowane.

Korozja (łac. corrosio: zżeranie) – to proces stopniowego niszczenia materiału, zachodzący między jego powierzchnią i otaczającym środowiskiem. Pojęcie „korozja” jest stosowane w odniesieniu do niszczenia struktury nie tylko metali, ale również i innych materiałów. Zależnie od rodzaju materiału dominujący proces ma tutaj charakter reakcji chemicznej lub fizycznej. Chcąc więc uniknąć takiej reakcji, należy ograniczyć wpływ szkodliwych czynników zewnętrznych na powierzchnie interesujących nas przedmiotów czy urządzeń. Tworzenie się korozji (na powierzchniach żelaznych potocznie: rdzy) szczególnie ułatwia środowisko kwaśnych gazów lub kondensacja pary wodnej, w mieszkaniach po prostu zawilgocenie ich wnętrz.


Typowymi urządzeniami metalowymi, spotykanymi w naszych mieszkaniach, są kaloryfery. Często jeszcze mamy do czynienia z ich dawniejszą formą, z grzejnikami wykonanymi z żeliwa. W nowo budowanych blokach i domach jednorodzinnych stosuje się już kaloryfery nowego typu, aluminiowe, pokryte specjalnie utwardzonymi powłokami, one nie wymagają już okresowej, częstej konserwacji.
Niewielkie ślady korozji można usunąć środkami chemicznymi (do nabycia w marketach budowlanych lub z artykułami chemicznymi). W przypadku użycia któregoś z nich, należy dokładnie przestrzegać zapisów jego instrukcji stosowania. Bardziej skorodowane elementy trzeba oczyścić sposobem mechanicznym. Duże ilości rdzy, popękaną na niej warstwę farby można w pierwszej kolejności robót odbijać delikatnie młotkiem, w następnej czyścić szczotką drucianą. Ostatnimi czynnościami przygotowawczymi do krycia powierzchni kaloryferów farbą docelową są: a) szlifowanie ich ściernicą (płótno ścierne lub szlifierka elektryczna, tarczowa), zrazu gruboziarnistą, później drobnoziarnistą (wygładzanie), b) usuwanie pyłów szczotką włosianą, lepiej odkurzaczem, zmycie mocno ciepłą wodą, dokładne osuszenie. Jest wskazane, aby pierwszą warstwą kryjącą oczyszczoną powierzchnię grzejników żeliwnych była farba podkładowa antykorozyjna. Dopiero po jej powłoce można malować wybranym kolorem farby zewnętrznej – co najmniej dwukrotnie.

Bardzo zniszczone powłoki malarskie kaloryferów, zwłaszcza te nakładane już kilkakrotnie na siebie, można w łatwy sposób usunąć specjalnymi zmywaczami, roztworami środków chemicznych. Informacji o ich wyborze i stosowaniu udzieli sprzedawca w marketach budowlano-chemicznych. W ich użyciu należy bezwzględnie stosować się do treści załączonych do nich instrukcji.
Do malowania kaloryferów żeliwnych można się posłużyć pędzlami dwojakiego rodzaju: prostych płaskich – do powierzchni zewnętrznych i zakrzywionych płaskich – do krycia wewnętrznych zakamarków grzejników. Najlepiej zastosować do tej czynności urządzenie natryskowe. Chcąc wykorzystać ten sposób malowania, należy pamiętać, aby otoczenie kaloryfera (ścianę, podłogę, okno z parapetem) dokładnie osłonić (arkuszami papieru, folią) od przypadkowego zabrudzenia farbą, a także zabezpieczyć własne drogi oddechowe, choćby maseczką lekarską i oczy, szczelnymi po ich bokach, okularami.
Andrzej Markowski-Wedelstett