Marek Jastrząb: Zabawa w ostrożność2 min czytania


31.10.2024

Z czasem dociera do nas, że na globie naładowanym bronią, toczone są wojny, spadają bomby i rozpętują się konflikty spychające w przepaść nie tylko regionalne padoły, ale całe kontynenty. Dociera wtedy, gdy taka bomba spadnie nasz dom. A kiedy niebo nad nami jest bezpieczne to, co się toczy daleko gdzieś, dokucza nam teoretycznie.

Oczywiście, jesteśmy po brzegi wypełnieni współczuciem, na każdym kroku manifestujemy solidarność z napadniętym narodem i jesteśmy zadowoleni, że to nie nas się zabija. Ale tylko nieliczne państwa zdają sobie sprawę, że ci zaatakowani ludzie walczą również w obronie ich granic.

*

Nieodległe są czasy naszej podwójnej wojny i to, że byliśmy w niej osamotnieni. Łatwo więc możemy sobie wyobrazić człowieka, który na próżno woła o dostarczenie mu broni, a kiedy wreszcie ją otrzymuje, nie pozwala mu się na jej użycie zgodne z przeznaczeniem. Stawia mu się warunki. Czyli mówi: możesz się bronić, ale nie wolno ci zwyciężyć, bo jak tego dokonasz, to obudzisz faceta z bombką;. już tysiąc tysięcy razy obiecywał, że zrzuci.

Wtedy obdarowany odczuwa uzasadniony gniew i męczy go frustracyjna zgaga.

*

Widmo trzeciej wojny planetarnej wisi nad Ziemią. Zatruwa umysły tak pacyfistów, jak miłośników zbrodni. Narody wyposażone w uzbrojenie najświeższego kwiku mody, puszą się, prężą muskuły i gadają, że są tak potężne, że aż strach.

Ale okazuje się, że kraj uzbrojony po zęby, nie jest chroniony, ponieważ wystarczy, jak się pojawi słabeusz z bombką atomową i zacznie straszyć jej użyciem, by spuścił z tonu, zabawił się w ostrożność i, zakazując użycia swojej broni zgodnie z przeznaczeniem, pozwolił przykładowemu Putinowi na dalsze ochocze niszczenie zaatakowanego narodu.

Putin wykorzystuje ten fakt skrupulatnie i metodycznie. Wojna Rosji z Ukrainą nie trwałaby trzy lata i nie byłoby w niej tyle ofiar, gdyby Zachód zdecydował się na dostarczenie broni OD RAZU i BEZ STAWIANIA WARUNKÓW JEJ UŻYCIA.

Marek Jastrząb

Pisarz
Debiutował w 1971 roku na łamach „Faktów i Myśli”. Drukował także w wielu innych czasopismach swoje opowiadania, felietony, eseje, recenzje teatralne i oceny książek. Jego prozatorskie miniatury były wielokrotnie emitowane w Polskim Radiu w Bydgoszczy.

 

źródła obrazu

  • jastrzab: BM

4 komentarze

  1. Zbigniew 01.11.2024
  2. Marek Jastrząb 01.11.2024
  3. WaszeR Londyński 02.11.2024
  4. Marek Jastrząb 02.11.2024