06.02.2025
Właśnie przekroczona została kolejna granica absurdu – pan Święczkowski – obecny nominat Kaczyńskiego na stanowisko prezesa Trybunału Konstytucyjnego (zastąpił „kucharkę prezesa” zasiadającą tam przez lata i wykonującą każde polecenie Jarosława), na konferencji prasowej ogłosił, że teraz w Polsce, mamy zamach stanu, że to obecna władza zmienia ustrój państwa i łamie Konstytucję i że on, prezes Trybunału Konstytucyjnego, kieruje wniosek do wybranego awaryjnie prokuratora o wszczęcie postępowania.
Ten awaryjny prokurator, nieuznający prokuratora krajowego za swojego zwierzchnika, natychmiast podjął kroki prawne celem postawienia zarzutów Donaldowi Tuskowi, Szymonowi Hołowni, sędziom i posłom oraz jeszcze kilku ważnym urzędnikom centralnych urzędów państwowych.
No i zaczęło się – Donald Tusk zamieścił filmik na którym gra w ping-ponga pisząc, żeby mu Kaczyński nie zawracał głowy bo ma teraz ważne zadania do wykonania jakim jest dobre zagranie małą piłeczką, w tej szybkiej i dynamicznej grze jaką jest tenis stołowy. Wypowiedzieli się już byli prezesi Trybunału Konstytucyjnego i różne autorytety prawne, mówiąc zgodnie, że takie działania podejmowane przez PiS – bo to jest źródło tej hucpy, są jawną kpiną z państwa i społeczeństwa. Ich celem jest wprowadzenie do obiegu informacyjnego takich wiadomości, które mają wzbudzić niepewność co do samej podstawy istnienia państwa i prawa. To na takiej niepewności można budować wielkie teorie o zdradzie państwa, o potrzebie natychmiastowych działań zmierzających do przywrócenia ładu i porządku. Jarosław Kaczyński zachowuje się tak, jakby miał za chwilę, za miesiąc, za dwa, wrócić do władzy i zacząć rozliczać „tego Tuska”. Jednego możemy być pewni – gdyby tak się stało, ale tak się nie stanie – to nie byłoby żadnego certolenia, żadnego przestrzegania procedur. Tusk i wszyscy inni, w ciągu paru dni, znaleźliby się w więzieniu bez względu na protesty „ulicy i zagranicy” Sprawczość satrapy jest zawsze wyższa niż sprawczość państwa przestrzegającego procedur.
Ale czy to jest lepiej, czy gorzej dla ludzi, dla wszystkich, którzy żyją w tym czasie i miejscu ?
Nie mam żadnych wątpliwości – najgorsze co może spotkać społeczeństwo i państwo to sprawczość jako wartość najwyższa, skuteczność władzy zapierająca dech publiczności, na oczach której dzieją się takie rzeczy mające przysłonić wszystko inne, jako mniej ważne, jako nieistotne, gdy dzieją się takie rzeczy jak konstytucyjny zamach stanu i zdrada państwa. Robią to i mówią ludzie, którzy przez osiem lat, stale i metodycznie, w sposób świadomy i celowy, łamali konstytucję i tworzyli prawo mając większość sejmową i posłusznego prezydenta tak, aby zabezpieczyć swoje interesy i uniknąć odpowiedzialności za zwykłe przestępstwa i wielkie złodziejstwo.
Tym bardziej zadziwia ten ostatni ruch przegranego prezesa – próba odwrócenia znaczeń, to nic innego jak krzyki złapanego złodzieja, który złapany krzyczy – łap złodzieja.
Proponuje to potraktować poważnie i zdecydowanie przyspieszyć proces rozliczeń wszystkich winnych, o których winie wiemy już wystarczająco dużo.
Państwo PiS to było państwo mafijne, to Polska miała mafię, która przez kilka lat rządziła i teraz, gdy przegrała wybory w 2023 roku, rozpaczliwie szuka sposobów uniknięcia odpowiedzialności za swoje przestępstwa.
Nie wchodźmy w rozważania tego, co mówi Święczkowski i jego prokurator, tego co mówi prezes wszystkich prezesów Jarosław Kaczyński – to nie ma sensu, naprawdę szkoda naszego czasu niezależnie od tego, czy gramy w ping-ponga czy nie.
Tym czego oczekuję od rządzących, to złożenie przez prokuraturę wniosków o wszczęcie postępowań sądowych wobec ludzi władzy poprzedniej ekipy tak, aby wszyscy mogli ich zobaczyć na ławie oskarżonych, zeznających przed sądem, a nie sejmową komisją śledczą. To nie będą szybkie procesy, szybkie to byłyby, gdyby prokuraturą i sądami rządził pan Zbyszek. Niezależne sądy, niezawiśli sędziowie są jednak gwarancją uznania ich wyroków przez cały wymiar sprawiedliwości w kraju i Europie – a wtedy będzie i prawo i sprawiedliwość.

Zbigniew Szczypiński
Polski socjolog i polityk. Założyciel i wieloletni prezes Stowarzyszenia Strażników Pamięci Stoczni Gdańskiej.
Rzeczywiście widoczna od prawie roku niezborność organizacyjna prokuratury kierowanej przez ministra Bodnara, traktowana przez wielu z nas (w tym także przeze mnie) jako opieszałość, rozzuchwaliła nominatów PiSu do zachowań sprzecznych nie tylko z prawem czy stanem faktycznym. Sprzecznych przede wszystkim z minimum przyzwoitości i zdrowego rozsądku. Wykwitem takiej zuchwałości jest oskarżenie legalnych, demokratycznie wybranych władz o zamach stanu. Oskarżenie przez prezesa Trybunału Konstytucyjnego, trybunału skompromitowanego służalczością na rzecz PiSu, trybunału który także przez wadliwe nominacje sędziowskie swoich członków, sam doprowadził tę istytucję do kompromitacji, braku powagi i śmieszności decyzji zapadających na polityczne zamówienie. Celowo zniszczony przez PiS TK przestał pełnić rolę konstytucyjną tracąc resztki autorytetu wypracowanego przed 2015 r.
*
Samo zawiadomienie prokuratury o “zamachu stanu” przez p. Święczkowskiego, pełniącego z woli Dudy rolę prezesa wspomnianego trybunału, jest kuriozalne, ponieważ demokratycznie wybrana większość parlamentarna i rząd, nie mogą zamachnąć się na siebie samych. Sam Święczkowski ma za sobą wyjątkowo niechlubną przeszłość służalczego wobez Ziobry prokuratora i mianowanie go sędzią TK, a potem jego prezesem dodatkowo kompromituje zarówno tych, którzy go nominowali jak i samą instytucję.
*
Święczkowski zwany “Godzillą”, nie tylko z powodu rozmiaru fizycznego, złożył to absurdalne zawiadomienie prywatnie na ręce zastępcy prokuratora generalnego, Ostrowskiego, który wykazywał się wyjątkową niesubordynacją wobec swojego przełożonego ministra Bodnara. Ostrowski jest nominatem Ziobry, którego pomysłem było zabetonowanie prokuratury przez zmianami. Rozwiązania przeprowadzonego w końcówce rządów PiS wspólnie z Dudą. Ostrowski zdążył już, wbrew wszelkim obowiązującym go procedurom bezprawnie wszcząć śledztwo i przesłuchać kilka osób, będących zresztą tak samo skompromitowanymi jak on sam i Święczkowski nominatami PiSu na różne stanowiska. Wszyscy zainteresowani aktywnie uczestniczyli w niszczeniu porządku konstytucyjnego po 2015 r. Uczestnicy zamachu oskarżają o taki zamach legalnie wybrane władze !
*
Całość zachowania PiSu, oraz omawiana hucpa polityczna Święczkowskiego i Ostrowskiego udająca proces prawny, wskazuje, że rozliczenia rządów PiS utknęły prokuraturze i nie mogą poważnie się rozpocząć. W pełni popieram konkluzję Autora, że prokuratura powinna wreszcie po roku postawić zarzuty wielu pisowcom którzy nadużywali władzy czy wręcz dopuścili się przestępstw. Inaczej zuchwałość ludzi pokroju Święczkowskiego i Ostrowskiego, Kaczyńskiego, Ziobry i wielu innych będzie czyniła szkody w świadomości społecznej, wprowadzając wielu obywateli w błąd. Jeszcze poważniejszym kosztem społecznym jest celowe zakłamywanie świadomości wyborców pisowskich, którzy wierzą w tak zafałszowany stan rzeczy.
Komentarz celny, jak zawsze, ale jest w nim drobna niespójność: “Wykwitem takiej zuchwałości jest oskarżenie legalnych, demokratycznie wybranych władz o zamach stanu.” i jeszcze jeden cytat: “Wszyscy zainteresowani aktywnie uczestniczyli w niszczeniu porządku konstytucyjnego po 2015 r. Uczestnicy zamachu oskarżają o taki zamach legalnie wybrane władze !”
Pierwszy fragment neguje możliwość zamachu stanu, a drugi jednak tę możliwość wspiera. Pierwszy jest w zgodzie z definicją zamachu stanu, jako siłowe przejęcie władzy politycznej, ale pamiętamy że również PiS doszedł do władzy legalnie, jako skutek demokratycznych wyborów w 2015 roku.
Dziękuję – słuszne uwagi. W syntetycznym, z konieczności, komentarzu łatwo o podobne nieścisłości. Definicja zamachu stanu w kodeksie karnym mówi o użyciu siły fizycznej wobec aktualnie rządzących, stąd moja uwaga. W drugim przypadku chodzi nie o zamach stanu a o zamach na porządek konstytucyjny, którego dokonał PiS. Owszem został legalnie wybrany ale nie miał większości do zmiany konstytucji, więc zmienił ją zwykłymi ustawami przy aprobacie Dudy oraz zdeformowanych TK, KRS i Sądu Najwyższego.
“Nie wchodźmy w rozważania tego, co mówi Święczkowski i jego prokurator, tego co mówi prezes wszystkich prezesów Jarosław Kaczyński – to nie ma sensu, naprawdę szkoda naszego czasu niezależnie od tego, czy gramy w ping-ponga czy nie.”
W swym oświeconym zadufaniu uważamy, że JK (i ogólnie odrodzona międzynarodówka faszystowska) kieruje te przedstawienia do nas. Nie, nie do nas. Kieruje do tych, których pomocy w planowanym zamachu poszukuje.
U mnie na wsi już dziś niektóre chłopy rozważały czy “trzeba będzie pójść pogonić tego Niemca i wszystkich tych zdrajców”. A co będą uważać ostatecznie to się może dowiem po niedzieli. Będą uważać to, co ksiądz powie.
To do nich było, nie do nas.
Reakcję DT uważam za obrazę wyborców. Po takim fałszywym oskarżeniu chciałem usłyszeć orędzie premiera o rzeczywistym zamachu i rzeczywistych zamachowcach. Pokazania materiałów z 2016 – zagradzania drogi, wypychania posłów opozycji — i głosujących w sali kolumnowej “niezależnych dziennikarzy”. I pokazania butnej twarzy JK obwieszczającego w Spale, że “zmienił ustrój Polski”.
Bardzo słuszny komentarz.
Jeśli już wyrażanie opinii w poważnych sprawach i słowny ping-pong w mediach społecznościowych muszą być wyrazem naszej współczesności, to natychmiast po mniej lub bardziej ironicznej ripoście powinno nastąpić to, co OHIR proponuje w ostatnim akapicie. Inaczej równia pochyła i jednostajne przyspieszenie całkiem możliwe. Niech DT weźmie to pod rozwagę oprócz jazdy na opinii będącego u władzy męża stanu, które to określenie chętnie wziąłbym w cudzysłów.
Podobnie zlekceważono katastrofę smoleńską!
Nie można popełniać ponownie tego samego błędu. I wcale nie mówię, że trzeba postąpić tak jak zrobiłby to PiS, czyli uwięzienie wszystkich zaangażowanych bez względu na posiadanie immunitetu bądź nie!
“Reakcję DT uważam za obrazę wyborców. Po takim fałszywym oskarżeniu chciałem usłyszeć orędzie premiera o rzeczywistym zamachu i rzeczywistych zamachowcach. Pokazania materiałów z 2016 – zagradzania drogi, wypychania posłów opozycji — i głosujących w sali kolumnowej “niezależnych dziennikarzy”. I pokazania butnej twarzy JK obwieszczającego w Spale, że “zmienił ustrój Polski”. ”
*
Donald Tusk popełnia coraz więcej grubych błędów komunikacyjnych od początku 2024 roku. Brak rzecznika rządu i poważnych reakcji samego premiera na coraz bardziej zuchwałe kłamstwa i fałszerstwa PiSu i jego nominatów na urzędach – w tym Dudy, przewodniczących zdeformowanych TK, KRS i SN. Brak poważnych reakcji jest niewytłumaczalnym zaniechaniem podstawowych interesów KO/PO i całej rządzącej koalicji. Wielkie doświadczenie międzynarodowe Donalda Tuska zdobyte w latach 2014-2021 widocznie nie przełożyło się na poprawę jego świadomości komunikacyjnej, bowiem takiego zaniedbywania opinii publicznej nie sposób wyjaśnić inaczej. To jest nie tylko obrażanie wyborców – to są poważne błędy polityczne.
Obawiam się że jak w czasach Kościuszki, różnorodność “dobrych intencji” i poprawność legalistyczna reformatorów spowalniają siłą rzeczy rozwój pozytywnych zmian, kiedy “prawowierni buntownicy” aktywnie tworzą preteksty (nie od 2015 ale od początku lat 90tych) dla “pomocnej dłoni Katarzyny” w celu przywrócenia w Polsce “boskiego ładu” – cokolwiek to by nie oznaczało…
Trump dzisiaj jak Napoleon wtedy, może katalizować zaskakujące zmiany budząc demony o których większość z nas dawno zapomniała.
Dobrobyt i Święty Spokój rozleniwiają.
Jak pokazała historia ostatnich 30 lat Ukrainy spolegliwość i tzw. międzynarodowe gwarancje nie pomagają a mogą odwracać uwagę skutecznie od tego jak należy zabezpieczyć własny interes.
Klęska zaczyna się od lekceważenia wroga. W obecnej sytuacji nie ma optymalnych rozwiązań bo nie ma stabilnych warunków gwarantujących skuteczność podejmowanych działań.
Słowem czas pokaże.
Minęło kilka dni od tej hucpy wszczętej przez funkcjonariuszy PiS opowiadającej o zamachu stanu jaki, ich zdaniem, zrobiła ekipa rządząca Polską po wyborach 2023.
Minęło i co ?
Czy są jakieś ruchy wojsk, czy toczą się walki na ulicach polskich miast, czy jest jakieś poruszenie w międzynarodowym otoczeniu Polski jako znaczącego członka NATO i Unii Europejskiej ?
Jedyne trzy kraje, w których media odnotowały taką sensację, to Rosja, Białoruś i Węgry – nie może być nic bardziej kompromitującego dla pomysłu prezesa, niż ta “długa” lista takich krajów..
W Polsce też żadnych oznak, posłowie kłócą się w sejmie jak zawsze, wojsko ćwiczy na poligonach, ludzie tłoczą się w wielkich centrach handlu i rozrywki.
Jeżeli to jest zamach stanu to taki stan jest zawsze.
Ciekawe co wymyśli PiS jako nowe paliwo wyborcze bo “zamach stanu” okazał się kompletnym niewypałem.
Zbyt wiele grup społecznych, organizacji, zaplecza partii, nacjonalistów i kiboli przebiera nogami aby nie spać spokojnie i nie reagować czynnie na próby przejęcia władzy. My nie pójdziemy walczyć, nasz sprzeciw znowu będzie wyłącznie w sferze werbalnej. PiS przejął państwo i stworzył z niego organizację mafijną nie używając siły, pozwoliliśmy na to…
Aby wrócić do państwa praworządnego bez koni trojańskich, opartego tylko na urzędnikach lojalnych i propaństwowcach, nieunikniona jest rewolucja kadrowa, stworzenia podstawy służby cywilnej całkowicie apolitycznej. Bardzo liczyłem na rzeczywistą demokrację walczącą, szkoda kolejnego zaniechania i rozmycia postępu.
A na temat koalicjantów i personaliów już nic nie powiem… Nawet w “pionie” Donalda Tuska kadry średniego szczebla i regionalne robią rzeczy karygodne i niedopuszczalne.
Ludzie !!
Kto mądry nie nabiera się na numery PIS-u I do nich to kierowana jest”reakcja Tuska”
Głupiemu i miłośnikowi pis lub tym co odsuniecie od władzy pis uznali za swa osobista klęskę finansową tzw oderwanie od koryta.Nikt i nigdy i niczym nie wytłumaczy Oni zawsze będą szukać dziury w całym i te dziury “głupiemu ludowi co to wszystko kupi”uporczywie i z luboscia pokazywać.
Co chcecie aby wszystko dotarło do kazdego zakątka Polski i by byle buc to zrozumiał?
Chcecie to nic nie wiecie o tzw ‘społeczeństwie’ a rodaku w szczególności o tych ktorych od koryta.oderwano
A tak miedzy nami Wydaje mi sie iz niektóre tu komentarze tu pisane piane są przez tych co im się urwało Ot taka V kolumna
“Jedyne trzy kraje, w których media odnotowały taką sensację, to Rosja, Białoruś i Węgry”
A w innych krajach nie odnotowały tego media, których nie konsumują adresaci teatrzyku. W Polsce za to “klikało się” wszędzie. Bo tu jest adresat przedstawienia.
“Ciekawe co wymyśli PiS jako nowe paliwo wyborcze bo “zamach stanu” okazał się kompletnym niewypałem.”
Swoją funkcję to oskarżenie spełniło. Po pierwsze: skonsolidowało bazę, uruchomiło wśród tej bazy poczucie konieczności usunięcia “niemieckich agentów” wszelkimi dostępnymi metodami, które później określi wódz. Po drugie: u wrogów pisu wzmogło poczucie bezradności, wzmocniło faszystowską narrację, że demokracja jest nieskuteczna. Co moim zdaniem przełoży się na kilkuprocentowe zmniejszenie frekwencji w nadchodzących wyborach. I prezydenckich i, później, parlamentarnych.
Faszyści nie tylko opowiadają o “nieskuteczności demokracji”. Oni czynnie wykazują, że państwo z opowieści o demokracji już nie istnieje. Faszyści nie tylko opowiadają o “bezmózgich elitach”, oni kłamstwami takimi jak to podpierają tę narrację twardym dowodem. Wykazują, że obecne “demokratyczne elity” mogą im skoczyć na kant.
“Minęło kilka dni od tej hucpy […] Minęło i co ?”
I widać wyraźnie, że DT z ekipą strategicznie udają, że to nie ślina, że to deszczyk pada. Co gorsza wciąż im się wydaje, że tak wygrają w szachy z urkiem.
Strategia bez taktyki to najwolniejsza droga do zwycięstwa. Taktyka pozbawiona strategii jest zgiełkiem poprzedzającym klęskę. Sun Tzu.