natan gurfinkiel: słowniczku mój – a leć, a piej… oj-strach3 min czytania

natan sepia2014-07-17.

taka pisownia nazwiska słynnego skrzypka pojawiła się w rubryce „na marginesie dnia” w „życiu warszawy” z lat 60. był to tytuł wiadomości o tym. że jeden z robotników na budowie osiedla w katowicach jest wirtuozem w grze na pile…

there are no atheists in foxholes (nie ma ateistów w okopach) – amerykańskie porzekadło.

co, nie ma boga? to spróbuj znaleźć hydraulika w niedzielę (woody allen).

ateiści boją się katolików, katolicy boją się, że ateiści przestaną się ich bać, dlatego uskarżają się że kościół jest prześladowany.

kaczyński boi się tuska, tusk, kaczyńskiego, więc minister kultury wiedziony strachem przed ojcem rydzykiem pośpiesznie doinwestowuje Świątynię Opatrzności Bożej.

formalnie (z mocy zapisu konstytucyjnego) świeckie państwo coraz bardziej upodabnia się do teokracji i jest czymś na kształt europejskiego iranu.

boją się katolicy, religijni zaprzańcy, lewicowcy, prawicowcy, wyznawcy wartości, narodowcy, kibole, policjanci, imigranci, rasiści, GLBT, dzisiejsi pacjenci i przyszli emeryci, kobiety z powikłaniami ciąży, podsłuchiwani politycy, przyjaciele sowy i potencjalni wystraszeńcy różnej maści.

aż dziw bierze skąd tyle bojaźni w znanym przecież z dzielności narodzie.

kęs czyli 15

czytałem dziś jakieś przepisy kulinarne (nie takie dobre jak twoje, alino) i nagle doznałem olśnienia. zaskoczyło mi, że nacja francuska już dawno powinna była paść trupem z przeżarcia, bo u niej każdy quinze, to piętnaście naszych.

i jak tu wierzyć dietetykom?

aj hed a (poulisz) drijm…

historia zatoczyła koło i polska, podobnie jak przed wiekami, znów jest oazą tolerancji w europie

to niebywałe – rozglądam się wokół i słyszę jak abp. michalik nie mówi, że przez polskę przetacza się fala pogaństwa. nie mówi i już. jego współbiskup z konferencji episkopatu, abp hoser nie oskarża ks. lemańskiego o głoszenie herezji, jaką ponad wszelką wątpliwość jest przesadne eksponowanie dialogu z żydami – zaprzysięgłymi wrogami najkatoliczsiejszego kościoła prawdziwych polaków.

– księże wojciechu – mówi, bracie mój w chrystusie, choć głeboko  ubolewam nad twoją pychą i niesubordynacją, w ramach miłości bliźniego powstrzymam się jednak od zapytania czy jesteś pochodzeniowcem i dokonano na tobie barbarzyńskiej operacji usunięcia napletka. nie wyemerytuję cię również z parafii w jasienicy. myliłem się, drogi bracie w posłudze, głosząc że przynosisz szkodę kościołowi.

to, co jest nam najbardziej potrzebne, to dialog między wiernymi, a nie wymuszanie posłuszeństwa przez stawianie pod pręgierzem wiernych, którzy są dobrymi chrześcijanami, choć zdarza się, że mają odmienne od mojego zdanie na temat poszczególnych spraw.

kościół nie jest feudalną strukturą, nie będę więc wykorzystywał swego usytuowania w hierarchii po o by pognębić młodszych rangą braci w wierze, bezwstydnie wystawiających kapłanów swoich parafii na mękę niezaspokojonej żądzy.

nie będę dążył do gromadzenia dóbr doczesnych.

papa franciszek jeździ autobusem, więc również ja kupię taki i będę nim jeździł, siedząc osobiście za kierownicą i wożąc zmęczonych czekaniem pasażerów – choć marny ze mnie kierowca i dla kurażu muszę sobie niekiedy zażyć jakiś środek uspokajający w postaci kropelek o składzie chemicznym: hadwahapięćoha. wiem, że są one słusznie zbronione przez prawo stanowione, ale nie będę więc forsował prawa naturalnego, które stoi przecież ponad świeckim, bo nie będę – tak mi dopomóż bóg…

– marcinie lutrze królu, pomogłem ci przecież. ciesz się, że nie mieszkałeś nad wistulą rywerem, bo tam zastrzelono by cię nim jeszcze zamajaczyła ci w mózgu twoja piękna wizja i zanim zdążyłeś wymodlić u mnie pomoc…

chcemy czy nie chcemy – ciąg dalszy nastąpi…

natan gurfinkiel

 

 

6 komentarzy

  1. W.Bujak 17.07.2014
  2. Alina Kwapisz-Kulińska 17.07.2014
  3. W.Bujak 18.07.2014
  4. W.Bujak 18.07.2014
    • A.Goryński 22.07.2014