26.01.2023
Ostatnie pomysły Ordo Kołtunizm i różne „klauzule braku sumienia” prowadzą do polskiego talibanu.
Powiem Wam, co ja o tym myślę.
Uważam, że państwo powinno jak najmniej, najlepiej wcale, wtrącać się w życie prywatne ludzi, dopóki nie dochodzi w nim do jakichś form przemocy. Uważam, że ludzie powinni mieć prawo do życia w takich związkach, w jakich chcą. Powinni móc brać ślub lub nie, i to taki ślub jaki zechcą, niekoniecznie chrześcijański. Powinni móc nie tylko żyć w związkach jednopłciowych lub całkiem innych (trójkątach, czworokątach…). Nie widzę żadnego powodu, by państwo musiało odgórnie regulować ludziom życie prywatne.
Z jednej strony politycy uzurpują sobie cnotę nieomylności, a z drugiej strony potrafią wykazywać się wręcz okrucieństwem wobec słabszych (np. zabraniają opiekunom chorych ludzi pracować i skazują ich na skrajną biedę). W dodatku to wszystko polane jest fałszywym lukrem „sumienia”. Mamy takie prawo, że lekarz, zasłaniając się „sumieniem” może nawet skazać kobietę na śmierć, lub ciężkie kalectwo, i wszystko jest OK, bo „sumienie”.
To jest wszystko postawione na głowie. Jeżeli ginekolog nie chce wykonywać swojego zawodu, to może zostać np. internistą lub ortopedą. Jeżeli Ordo Kołtuny chcą w hotelu spać w oddzielnych łóżkach, to nich sobie śpią, ale łapki won od życia innych ludzi.
Doszliśmy do tego, że o najbardziej prywatnych sferach ludzkiego życia chcą decydować najgłupsi, najciemniejsi i umysłowo zacofani. Słowem kołtuny i przygłupy.
Katolicki wzorzec rodziny nie jest jedyny na świecie. Całe narody żyją według innych zasad, a wolny człowiek powinien mieć prawo wyboru.

Krzysztof Łoziński
Emeryt
Ur. 16 lipca 1948 r., aktywista wydarzeń marca 68. Były działacz opozycji antykomunistycznej z lat 1968-1989, wielokrotnie represjonowany i dwukrotnie za tę działalność więziony.
Członek Honorowy KOD i NSZZ „Solidarność”

Pan to jest naiwny…. Przecież o to własnie idzie, aby społeczeństwo zajęło się obrona łózek. A w tym czasie…. tajemnica wiary, czyli euro, złoto, i dolary. Oraz d…py dla księży i posady dla swoich.
Polityka: Biznesmeni w koloratkach. Obracają setkami milionów i tysiącami hektarów. Tadeusz Rydzyk, czołowy przedsiębiorca kościelny III RP, ma wśród księży i zakonników wielu naśladowców. Budując lokalne imperia ku chwale Pana Boga i Kościoła, sami się bogacą. Ksiądz Henryk Łącki, ślubujący ubóstwo salezjanin, okazał się właścicielem czterech nadmorskich apartamentów wartych niemal 3 mln zł. …
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/2198824,1,biznesmeni-w-koloratkach-obracaja-setkami-milionow-i-tysiacami-hektarow.read
Newsweek: Ponad 300 mln zł na biznesowe „dzieła” ojca dyrektora. To haracz za poparcie. Wyjątkową skuteczność w wyciąganiu ręki po publiczne pieniądze ma redemptorysta Tadeusz Rydzyk. W jego „dzieła” Zjednoczona Prawica pompuje setki milionów złotych.
https://www.newsweek.pl/polska/spoleczenstwo/ponad-300-mln-zl-dla-tadeusza-rydzyka-to-haracz-za-poparcie-dla-zjednoczonej-prawicy/jkdv8lm
Newsweek: Kościelny oligarcha przez lata miał parasol ochronny. Ale to już przeszłość. Kościelny oligarcha czeka na wyrok Watykanu w sprawie krycia pedofilii.
https://www.newsweek.pl/polska/polityka/abp-andrzej-dziega-czeka-na-wyrok-watykanu-za-krycie-pedofilii-w-kosciele/ytz22mv
Newsweek: Efekt reformy sądownictwa Ziobry. Ksiądz, który współżył z 13-latką, może uniknąć odsiadki. obrońca księdza kilka dni temu złożył kasację do Sądu Najwyższego, bo w składzie orzekającym była osoba obciążona „grzechem neo-KRS”. Jeśli Sąd Najwyższy – zgodnie z europejską linią orzecznictwa – uzna, że osoba nominowana przez upolitycznioną Krajową Radę Sądownictwa nie powinna orzekać, Marek P. może uniknąć odsiadki.
https://www.newsweek.pl/polska/spoleczenstwo/wyrok-na-ksiedza-pedofila-co-dzieje-sie-z-ksiezmi-z-tylko-nie-mow-nikomu/mmrppe1
Tylko ciągle wisi pytanie, DLACZEGO to katolskie ideolo zawsze, a szczególnie teraz jest tak przyjaźnie traktowane przez władzę.
Co dostają w zamian? Przecież to gra interesów. Taka analiza od ponad 3 dekad publicznie nie postępuje. Tabu.
Krzyczeli: islam, islam – a pislam coraz bliżej.
Ordo Kołtuniz istnieje tylko po to żeby zbierać kasę od „wrażliwych polityków”. To jest projekt biznesowy. Zresztą już się żrą między sobą, bo jeden pan uwiódł drugiemu żonę, z czego zaśmiewały się Internety.