2015-05-01. Wiedza – co symbolizują polskie biało-czerwone barwy narodowe i jaką mają genezę, jest wśród Polaków prawie zerowa. Stwierdzenie tego faktu dotyczy nie tylko zwykłych obywateli, ale także tych, którzy uważają się za naszą elitę.
Trudno się temu dziwić, gdyż ani w podręcznikach szkolnych ani w programach nauczania ukazaniu tej wiedzy nie poświęca się szczególnej uwagi. Wielki czas aby nasze barwy narodowe przestały być tylko identyfikatorem odróżniającym Polskę od podobnych barw Monaco, Indonezji, Wiednia czy Brandenburgii. Pytanie: jak długo jeszcze prawda o tradycji naszych barw narodowych będzie tajemnicą dla milionów Polaków i kto jest odpowiedzialny za ten stan rzeczy? – nadal czeka na odpowiedź.
Postaramy się więc przybliżyć w skrócie co symbolizują nasze barwy narodowe i jaką mają genezę.
Polskie biało-czerwone barwy narodowe kształtowały się na przestrzeni wieków. Zanim stały się prawdziwie narodowe były przede wszystkim stosowane w wojsku. Mają jako jedne z nielicznych w świecie pochodzenie heraldyczne. Wywodzą się one z dwóch herbów: Królestwa Polskiego i Wielkiego Księstwa Litewskiego. Jednoznacznie dali temu wyraz nasi przodkowie, podejmując w toku Powstania Listopadowego w dniu 7 lutego 1831 roku znamienną uchwałę, która legła u podstaw naszych barw narodowych.
Izba Senatorska i Izba Poselska po wysłuchaniu wniosków komisji Sejmowych, zważywszy potrzebę nadania jednostajnej oznaki pod którą winni łączyć się Polacy, postanowiły i stanowią:
Artykuł 1. Kokardę narodową stanowić będą kolory herbu Królestwa Polskiego i wielkiego Księstwa Litewskiego to jest kolor biały z czerwonym.
Artykuł 2. Wszyscy Polacy, a mianowicie Wojsko Polskie te kolory nosić maja w miejscu, gdzie takowe oznaki dotąd noszonymi były.
Pomysłodawcą tej uchwały był Walenty Zwierkowski, deputowany z Warszawy. Ustalając barwy narodowe nawiązano do Herbu Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Biel pochodzi od bieli Orła będącego godłem Królestwa Polskiego i bieli Pogoni-rycerza galopującego na koniu będącego godłem Wielkiego Księstwa Litewskiego. Oba te godła znajdowały się na czerwonych tłach tarcz herbowych.
Na fladze kolor biały jest na górze, ponieważ w polskiej heraldyce ważniejszy jest kolor godła niż kolor tła.
Te ustanowione przez Sejm Królestwa Polskiego barwy szybko przyjęły się w wojsku oraz upowszechniły się wśród polskiego społeczeństwa. Po upadku powstania przejęte od wojska przez cywilów, stały się symbolem państwa, które chwilowo nie istniało i własnością narodu, który pod tymi barwami wybijał się na niepodległość. Stały się prawdziwie narodowe.
I tak jak chcieli ustawodawcy, te barwy łączyły “wszystkich Polaków”. Tych mieszkających w zaborze rosyjskim, pruskim, austriackim jak i wywiezionych na Sybir, czy też będących na emigracji w różnych krajach świata.
Polskie biało-czerwone barwy narodowe pochodzące od Herbu Rzeczypospolitej Obojga Narodów symbolizują największe dzieło naszych przodków w pokojowym zjednoczeniu Europy – Unię Polsko-Litewską. Ponad 600 lat temu, dokładnie w dniu 14 sierpnia1385 roku w Krewie została zawarta unia polsko-litewska, w wyniku której Królem Polski został Wielki Książę Litewski Jagiełło. Powstało nowe państwo i ten fakt trzeba było zaznaczyć w nowym herbie Polski. Odtąd przez prawie 500 lat herbem Polski będzie czterodzielna tarcza na której przemiennie znajdować się będzie Orzeł Biały i Litewska Pogoń.
Trzeba zatem wiedzieć, że
Polskie barwy narodowe symbolizują wielkie działo naszych przodków – Tradycje Rzeczypospolitej Obojga Narodów
Państwo to wytworzyło nową jakość “polskości” o której tak pisał w swej książce ”Pamięć i tożsamość” Jan Paweł II :
….historycznie polskość ma za sobą bardzo ciekawą ewolucję. Takiej ewolucji nie przeszła prawdopodobnie żadna inna narodowość w Europie. Naprzód w okresie zrastania się plemion Polan, Wiślan i innych, to polskość piastowska była elementem jednoczącym: rzec by można, była to polskość „czysta” . Potem przez pięć wieków była to ”polskość epoki jagiellońskiej”: pozwoliła ona na utworzenie Rzeczypospolitej wielu narodów, wielu kultur, wielu religii.
Wszyscy Polacy nosili w sobie tę religijną i narodową różnorodność. Sam pochodzę z Małopolski, z terenu dawnych Wiślan, silnie związanych z Krakowem. Alen nawet i tu, w Małopolsce – może w Krakowie bardziej niż gdziekolwiek czuło się bliskość Wilna, Lwowa i Wschodu.
A więc polskość to w gruncie rzeczy wielość i pluralizm, a nie ciasnota i zamknięcie.
Wydaje się jednak, że ten „jagielloński wymiar polskości” o którym wspomniałem przestał być niestety w naszych czasach czymś oczywistym.
Takiej interpretacji genezy i symboliki naszych barw narodowych trudno szukać w podręcznikach szkolnych, programach nauczania, wypowiedziach wielu heraldyków i weksylologów czy też polityków.
Kiedy przed dziesięciu laty wchodziliśmy do Unii Europejskiej, w materiałach Komitetu Integracji Europejskiej nie było nawet marnej wzmianki o tym, że przed ponad 600-laty Polacy i Litwini utworzyli w Europie Środkowej państwo kierujące się podobnymi zasadami jak współczesna nam Unia Europejska. Ta amnezja naszych elit powtórzyła się nie tylko w piątą rocznicę naszej obecności w tej Unii, ale także podczas naszej w niej Prezydencji. Powtórzyła się także w tym roku w dziesiątą rocznicę naszego wejścia do Unii.
Wobec zdecydowanego sprzeciwu Ministerstwa Edukacji Narodowej wprowadzenia do podręczników szkolnych i programów nauczania rzetelnej wiedzy o naszych barwach narodowych zrodził się pomysł ustanowienia
Dnia Flagi Rzeczypospolitej
Ustanowienie przez Sejm RP w dniu 20 lutego 2004 roku Dnia Flagi jest przykładem działania ponadpartyjnego. Był to pomysł zwykłych obywateli zrzeszonych w Stowarzyszeniu Rodu Rodziewiczów, podjęty przez Koło PO w Warszawie-Wesołej zrealizowany w wyniku poselskiej inicjatywy Klubu PO, wspartego przez Klub Poselski PiS i 83 posłów SLD, wbrew woli Senatu , rządu Leszka Millera, Samoobrony, i Ligi Polskich Rodzin. Proces legislacyjny przeprowadził Poseł PO Pan Edward Płonka.
Niestety z przykrością trzeba stwierdzić, że wymiar edukacyjny Dnia Flagi został przesłonięty obrzędowością. Dzień 2 maja jako Dzień Flagi nie jest „zapchajdziurą” pomiędzy 1 a 3 maja, jak to określiła w 2004 roku „Polityka”. Został on celowo wybrany, gdyż właśnie w tym dniu przez kilka dziesięcioleci polska flaga na polskiej ziemi, była najbardziej ściganą flagą świata.
Jednocześnie jest to Dzień Polonii i Polaków za granicą. Spełniona jest w ten sposób wola naszych przodków zawarta w preambule ustawy z 1831 roku. Te biało-czerwone barwy łączyły i nadal łączę Polaków na całym świecie.
10 podstawowych zasad wywieszania flagi
- Wywieszajmy flagi aby uczcić ważne uroczystości, rocznice i święta państwowe
- Flagi możemy wywieszać również wówczas kiedy chcemy uczcić ważne wydarzenianaszego życia prywatnego. Tak robi się w wielu krajach.
- Flaga, którą wywieszamy powinna być czysta, wyprasowana.
- Wywieszona flaga nie powinna dotykać ziemi, podłoża ani być zamoczona w wodzie.
- Na fladze nie powinno umieszczać się żadnych napisów, rysunków, obrazków. Itp.
- Trzeba zwracać uwagę na właściwą kolejność barw, jeżeli umieszczone są pionowo, kolorbiały powinien znajdować się po lewej stronie.
- Na jednym maszcie z polską flagą nie wolno wieszać innych flag.
- Flaga z herbem Polski nie powinna być używana przez obywateli, ponieważ jest zastrzeżona wyłącznie dla placówek dyplomatycznych, lotnisk, kapitanatów portów,statków.
- Flaga wisząca na maszcie powinna być ściągnięta na noc, lub podświetlona w nocy.
- Jeżeli flaga jest zużyta, powinna być zniszczona w sposób godny, najlepiej poprzezrozdzielenie barw i spalenie.
Leszek Rodziewicz
Stowarzyszenie Rodu Rodziewiczów
Dzień Polonii i Polaków za Granicą należy przemianować na:
Dzień Rozproszonych spod Biało-Czerwonej,
bo:
„Pamiętaj,że łączy nas kolor biało-czerwony.
który ma siłę taką,
że same usta szepcą modlitwę :
– Ja jestem Polakiem”.*
—————————————————-
*Apolonia Skakowska-Wilno,”Modlitwa”
Bardzo ciekawe uwagi. W szkołach tego nie uczą, bo uczący najpierw sami musieliby to wiedzieć.
Mała uwaga techniczna: w heraldyce nie istnieje barwa biała. To co oglądamy jako białe, symbolizuje srebro (podobnie jak kolor żółty złoto). Pamięta pan zapewne starą piosenkę
“… w krwawym polu srebrne ptaszę
poszli na bój chłopcy nasze…”
Tak śpiewali ci, dla których to jeszcze były oczywistości.
I druga uwaga dotycząca “ważności” godła i pola: góra – dół bywa też interpretowany w ten sposób, że w herbach godło zazwyczaj powtórzone jest w klejnocie, a ten jest nad polem. W kaszubskiej fladze u góry jest czarny, na dole złoty, bo czarny Gryf z pola umieszczony jest też w klejnocie. Oczywiście, o ile godło i klejnot są jednokolorowe, bo np. w herbie Bażeński Murzyn trzymający rudą wiewiórkę sprawiłby więcej kłopotu 🙂
Naprawdę wzruszająca historia naszej flagi narodowej. Warto ją przypomnieć Litwinom, bo oni zdaje się chorują na antypolonizm bardziej niż na antyrosyjskość. Dla nich te 600 lat nie ma żadnego znaczenia – szkoda. Oby nie obudzili się z ręką w nocniku za kolejne 60 lat.
Dzięki za uzupełnienie mojej wiedzy, co była w tym zakątku dziurawa. A przecież czytałem przed laty wydaną w początku lat sześćdziesiątych książkę “Godło, barwy i hymn rzeczypospolitej”, gdzie zapewne można było znaleźć większość tych informacji. Ale koncentrowałem się wtedy na godle, bo akurat robiliśmy z moją żoną, Domicellą zamówienie na “trochę inne” godło państwowe. Całkiem nieźle się z tego żyło. Domicella opisała to nawet (przy okazji dyskusji o “Kręcinie”, na przełomie 2011/2012), a ja tę “notkę” (niektórzy tu tak nazywają teksty krótkie i treściwe) zamieściłem w SO. Kogo ciekawi, może puknąć tu w szukającym okienku (na górze strony) hasło “Orły, orzełki”, albo kliknąć tu: https://studioopinii.pl/domicella-bozekowska-orly-orzelki/