Stanisław Obirek: Nagroda Kryształowego Świecznika 20155 min czytania

nagrodakryszswielogo12015-06-15.

W niedzielę po raz trzeci zostały przyznane nagrody wicemarszałkini Sejmu Wandy Nowickiej Kryształowego Świecznika za wkład w budowę świeckiego państwa. Laureatami  III edycji zostali: Krzysztof Pieczyński, Prof. Monika Płatek, Leszek Jażdżewski, nagrodę internautów dostała Agnieszka Abémonti-Świrniak, zaś nagrodę osobistą Wandy Nowickiej otrzymała Grażyna Juszczyk. To osoby znane i łatwe do „wygooglowania”. Polecam, zwłaszcza warto się przyjrzeć inicjatywie Leszka Jażdżewskiego świecka szkoła. Mówił o tym bardzo ciekawie dziękując za nagrodę i wyrażając nadzieję, że pomoże mu ona zebrać potrzebne 100 tysięcy podpisów. Ale to zdaje się akcja powszechnie znana.

Jako członek kapituły wygłosiłem laudację dla prof. Moniki Płatek, Magdalena Środa chwaliła Krzysztofa Pieczyńskiego, zaś Leszka Jażdżewskiego Bożena Keff. Oczywiście laudacje były ciekawe, ale dla mnie równie interesujące były opowieści o sobie nagrodzonych. Szkoda, że media nie będą szeroko o tym wydarzeniu informowały. Pozwolę sobie poniżej przytoczyć własny tekst, od którego odstępowałem m.in. komentując przeczytany w trakcie uroczystości fragment listu o tolerancji Johna Locka, ale może jeszcze będzie okazja do tego wrócić. Oto moja laudacja:

Czuję obowiązek zwracania uwagi – Pani Profesor Monika Płatek

W naszym kraju coraz mniej ludzi „czuje obowiązek zwracania uwagi” na psucie państwa, zwłaszcza gwarantowanej konstytucyjnie jego neutralności światopoglądowej. Większość z nas nie bardzo wie jak można skutecznie się przeciwstawić rosnącej ingerencji kleru w nasze życie. Na szczęście są wśród nas osoby, które nie tylko wiedzą jak to robić, ale odnoszą na tym polu sukcesy. Dziennikarze piszą o niej, że jest „radykalna, bezkompromisowa, zacięta w dyskusji”. Nie wydaje mi się by to była trafna charakterystyka. Osobiście określiłbym ją jako „racjonalna, konsekwentna i wymagająca tego samego od rozmówcy”.

Mowa jest o Pani Profesor Monice Płatek. Jest prawniczką i feministką, ale przede wszystkim jest człowiekiem, która chce się dowiedzieć jak się sprawy mają i by zgodnie ze zdobytą wiedzą działać. Chętnie dyskutuje z politykami i dziennikarzami. Dziennikarzowi na pytanie o gender najpierw dokładnie opisuje o co w tym wszystkim chodzi, ale zaraz przywołuje polski kontekst. Od razu wiemy, że nie chodzi jej o wyrażenie opinii w sprawie subtelnej kwestii akademickiej, ale o pozaakademickie uwikłanie debaty: „Kościół nie ma żadnej odpowiedzialności za politykę w państwie, a jednak od wielu miesięcy nie mogę się doprosić raportu ze spotkania episkopatu i strony rządowej, które dotyczyło kwestii ratyfikacji konwencji rady Europy o przeciwdziałaniu przemocy wobec kobiet i przemocy w rodzinie.”. Wydawałoby się nic bardziej oczywistego i każdy powinien się oburzyć. Faktem jest, że nie tylko coraz mniej ludzi się w naszym kraju oburza, ale coraz więcej przyjmuje to zachowanie rządu jako oczywistość!

I jeszcze jeden cytat z tego samego wywiadu: „Problemem jest oczywiście finansowanie Kościoła i brak przejrzystości zarówno zasad dotowania jak i dokumentowania wydatków Kościoła. (…) Problemem jest oczywiście i to, że zamiast duchowości Kościół funduje nam obłędną tresurę i wdraża do praktyk, które przyzwalają, by ludzi dzielić, jednych drugimi szczuć, tworzyć wrogów i nawoływać do krucjat. Wczoraj Żyd, dziś gender. Bardzo to dalekie od tego, co nauczał syn cieśli z Nazaretu”. To ważne i odważne sformułowania. By je wypowiadać w przestrzeni publicznej w Polsce oznacza nie tylko nazywanie rzeczy po imieniu, ale również narażanie się wielkim i potężnym tego świata. To ryzyko Pani Profesor Płatek nie tylko świadomie podejmuje, ale i innych zachęca do podobnej uczciwości i bezkompromisowości. To dzięki takim ludziom nasz kraj pozostaje mimo wszystko krajem normalnym i nie przestaje być częścią cywilizacji zachodniego świata. A poza tym, co jest nie mniej istotne, ci którym niekiedy wydaje się, że są bezkarni i wszystko mogą w tym kraju osiągnąć czują się mniej pewnie.

Wszyscy o tym wiemy, na co dzień to widzimy i nie wyciągamy z tego faktu żadnych wniosków. Pani Profesor zdobyła w końcu potrzebne informacje, być może to ich upublicznienie sprawiło, że konwencja rady Europy o przeciwdziałaniu przemocy wobec kobiet i przemocy w rodzinie została w naszym kraju przyjęta.

Takich wypowiedzi znalazłem więcej. Są one proste i oczywiste. Właściwie nie sposób się z nimi nie zgodzić. Jednak ktoś te „oczywiste oczywistości” musi powtarzać i uzmysławiać zarówno dziennikarzom jak i politykom, że najważniejszy jest obywatel, a nie partyjny czy kościelny interes. Nagroda Kryształowego Świecznika promuje każdego kto „wspiera społeczeństwo otwarte, które charakteryzują takie uniwersalne wartości jak pluralizm światopoglądowy czy równość”.

W Polsce Anno Domini 2015 oznacza to wskazywanie na te głosy, które umożliwiają nazywanie sytuacji patologicznych po imieniu. W tym roku postanowiliśmy nagrodzić Panią Profesor Monikę Płatek za jej wkład właśnie w demaskowanie patologii na styku państwa i Kościoła katolickiego. A jak wiadomo nie tylko z medycyny – dobra diagnoza to połowa sukcesu. Bardzo Pani Profesor dziękujemy nie tylko za trafną i przenikliwą diagnozę, ale też za podjęcie konkretnych działań by te patologie z naszego życia wyplenić.

Stanisław Obirek

 

3 komentarze

  1. j.Luk 15.06.2015
  2. Obirek 17.06.2015
  3. j.Luk 20.06.2015