Aleksander J. Wieczorkowski: W dwóch zdaniach1 min czytania

Posłanka Kempa nie widzi nic nagannego w działalności bandyty „Starucha” i gorąco go broni. Jedynym logicznym wytłumaczeniem jej moralnej decyzji byłaby obietnica „Starucha”, że się z nią podzieli łupami.

AJW

 

2 komentarze

  1. Leszek 07.09.2011
  2. Mikołaj Czuba 07.09.2011