Stanisław Obirek: Święto Trzech Króli, czyli urocza fikcja2 min czytania


03.01.2025

Moim zdaniem mit Trzech Króli, czy Mędrców ze Wschodu można przedstawić jako przykład skutecznej propagandy mitotwórczej kościoła katolickiego, pozwalającej ludziom wierzyć w realność wydarzeń, które zaistniały wyłącznie w wyobraźni mitotwórców. Od momentu, gdy w 2011 dzień poświęcony tym legendarnym postaciom stał się na nowo wolnym od pracy (święto zniesiono w 1960) kościół katolicki zrobił w Polsce wiele, by go zagospodarować. Samorządy i politycy przyszli mu w sukurs. Osobiście nie mam nic przeciw – przerwa świąteczna Bożego Narodzenia i Nowego Roku została automatycznie przedłużona do 7 stycznia. Jednak warto pamiętać, ze to przede wszystkim urocza fikcja, która nie powinna stwarzać wrażenia historycznego faktu.

W Polsce święto Trzech Króli urasta do jednego ze świat najmocniej wpisanych w religijny pejzaż folkloru katolickiego. Tak stało się z uroczystością wszystkich świętych 1 listopada, które ma więcej związków z wierzeniami słowiańskimi niż ze chrześcijaństwem. Miasta konkurują, które bardziej spektakularnie je zaznaczy, a hierarchowie wykorzystują okazję, by o sobie przypomnieć.

Warto zwrócić uwagę, że w ewangelii Mateusza mowa jest o trzech magach (gr magoi), z których zarobiono mędrców ze Wschodu. Jest to cześć tzw. ewangelii dzieciństwa, która jest urocza, ale jednak to urocza fikcja. To samo trzeba powiedzieć o drugiej ewangelii, czyli Łukasza, która również tworzy fikcyjną opowieść o dzieciństwie Jezusa, jednak bez magów i ich odwiedzinach króla Heroda i nowonarodzonego mesjasza. Nie ma tam też mowy o ucieczce do Egiptu i tragicznej śmierci dzieci wymordowanych jakoby przez złego króla Heroda. Są natomiast opowieści o cudownych narodzinach Jana Chrzciciela, obrzezaniu Jezusa, któremu towarzyszą cudowne zdarzenia i proroctwa. Nawet nieuprzedzony czytelnik może pomyśleć, ze to dwie różne historie. W każdym razie takie wrażenie miałem czytając je na użytek tego felietonu.

Obie są rodzajem midraszy, wiec dość popularnych w środowisku żydowskim tłumaczeń tekstów biblijnych przez odwołanie się do luźnych skojarzeń, z których ma wynikać, ze Jezus z Nazaretu jest wyczekiwanym mesjaszem.

Do tego dorobiono bardzo rozbudowaną teologię o objawieniu światu Boga chrześcijańskiego.

<strong>Stanisław Obirek</strong>
Stanisław Obirek

 (ur. 21 sierpnia 1956 w Tomaszowie Lubelskim) – teolog, 
historyk, antropolog kultury, profesor nauk humanistycznych, profesor zwyczajny Uniwersytetu Warszawskiego, były jezuita.

 

6 komentarzy

  1. Senex 04.01.2025 Odpowiedz
  2. Stan 04.01.2025 Odpowiedz
  3. Eustachy 06.01.2025 Odpowiedz
  4. slawek 06.01.2025 Odpowiedz
  5. Aldona 06.01.2025 Odpowiedz
  6. x 08.01.2025 Odpowiedz

Odpowiedz

wp-puzzle.com logo