Stanisław Obirek: Amerykańskie uniwersytety trzymają się mocno3 min czytania


15.04.2025

Od 5 do 12 kwietnia byłem z wykładami na stanowym uniwersytecie w Bloomington – Indiana University. To jedna z najstarszych uczelni państwowych w USA. Założony w 1820 roku wpisał się w pejzaż miasta swoim rozrastającym się kampusem z charakterystycznymi budynkami zbudowanymi z lokalnego piaskowca, z których każdy intryguje eklektycznymi elementami architektonicznymi. Najbardziej znane to Eskenazi Museum of Art i The Lilly Library, o których można łatwo znaleźć informacje w internecie. Moją przewodniczką po obu tych instytucjach była profesor Halina Goldberg, wykładowczyni muzykologii i jednocześnie dyrektorka Robert F. Byrnes Russian and East European Institute (REEI), jednej wiodących tego rodzaju instytucji w USA. To w ramach tej instytucji miałem spotkanie na temat globalnego wymiaru zjawiska postsekularyzmu ze szczególnym uwzględnieniem przemian w katolicyzmie amerykańskim. Byłem również gościem działającego od 1977 roku Polish Studies Center, którym kieruje profesor Justyna Zając. Mój wykład poświęcony roli katolicyzmu w przemianach w Polsce po 1989 roku był otwarty również dla gości spoza uniwersytetu. Jedno ze spotkań w Institute for the Study of Contemporary Antisemitism było poświęcone wymianie doświadczeń w Polsce i USA z uwzględnieniem perspektywy watykańskiej. Dyrektorem tej instytucji jest znany badacz problematyki Holocaustu Alvin Rosenfeld, a dwa spotkania ze mną prowadził profesor Gunther Jikeli również pracujący w tym centrum. W ramach tego krótkiego pobytu udało mi się również wziąć udział w niezwykle inspirującej konferencji zorganizowanej przez działająca na IU The Hamilton Lugar School of Global and International Studies na temat roli Ameryki w świecie. Nawiasem mówiąc nazwa instytucji jest związana z dwoma senatorami z Indiany, demokratą Lee Hamiltonem (ur. 1931 i brał udział w konferencji) i republikaninem Richardem Lugarem (1932-2019). Powołana przez nich do życia instytucja ucieleśnia ideały amerykańskiej demokracji ponad podziałami. Jak wiadomo Indiana to stan głosujący na republikanów, Indiana University w dużym stopniu jest uzależniony od wsparcia lokalnych i federalnych funduszy. Tym bardziej byłem pod dużym wrażeniem krytyki działań obecnej administracji obecnej właściwie w każdym wystąpieniu.

Bloomington to średniej wielkości miasto, a główny ton nadaje mu 50 tysięcy studentów i kilka tysięcy wykładowców. Takich miast i takich ośrodków akademickich w USA jest tysiące. Jak wiadomo w chwili obecnej kondycja uniwersytetów jest jednym z najbardziej gorących tematów. W czasie mojego pobytu w Bloomington na łamach wpływowego pisma Persuasion ukazał się esej Nilsa Gilmana, „Jak uniwersytety mogą same się ocalić. Kryzys uniwersytetów jest gorszy niż zdają sobie z tego zdają sprawę, one musza odkryć istotę swojej misji” (How Universities Can Save Themselves. The crisis of the universities is worse than they realize. They must rediscover their core mission). Nie sposób nie zgodzić się z zawartą w tytule diagnozą. To, co widziałem w Bloomington zdaje się wskazywać, że uniwersytety nie poprzestają na diagnozie, ale energicznie starają się zaradzić kryzysowi. Przy tym nie zamykają oczu na absurdy związane z „instynktownie” działającym prezydentem Donaldem Trumpem, ale z dużym spokojem na nie reagują realizując swoją misję wyznaczoną przez oświeceniowe ideały, z których wyrosły.

<strong>Stanisław Obirek</strong>
Stanisław Obirek

 (ur. 21 sierpnia 1956 w Tomaszowie Lubelskim) – teolog, 
historyk, antropolog kultury, profesor nauk humanistycznych, profesor zwyczajny Uniwersytetu Warszawskiego, były jezuita.

 

6 komentarzy

  1. Senex 16.04.2025 Odpowiedz
  2. Stanisław Obirek 17.04.2025 Odpowiedz
    • narciarz2 17.04.2025 Odpowiedz
  3. Stanisław Obirek 17.04.2025 Odpowiedz
  4. slawek 17.04.2025 Odpowiedz
  5. narciarz2 20.04.2025 Odpowiedz

Odpowiedz

wp-puzzle.com logo