12.01.2024
Dzieckiem nie jest, a zachowuje się jak krnąbrny bachor. Nieobliczalnie. Pomimo niezłej kindersztuby. Odrzuca wszystkie dobre rady i upomnienia i na złość mamusi chce odmrozić sobie uszy. To i odmrozi! Oczekując aplauzu i podziwu sprosił do swojej piaskownicy poszukiwanych wyrokowców, dumny tak z własnego wybiegu, jak i cennego kolesiostwa. Gdy do akcji wkroczyły stosowne służby, wytoczył pianę z powodu zapuszkowania kamratów. Dohermetyzował tym swój światek. Jak podrośnie, a oni będą jeszcze siedzieli, pewnie będzie posyłał paczki na przetrwanie. Oto Duda specjalnej troski. Prezydent.
*
Dwa cytaty ze środowego oświadczenia Dudy:
Jestem głęboko wstrząśnięty, że zamknięto do więzienia ludzi, którzy – nie mam żadnych wątpliwości – są krystalicznie uczciwi […]
Będę działał w sposób legalny, zgodny z konstytucją i polskim prawem, tak jak zawsze do tej pory […]
A ja jestem głęboko wstrząśnięty krystaliczną – nie, nie indolencją! – ale patologią prawną i obłudą prezydenta Dudy. I też nie mam żadnych wątpliwości.
*
Jako strażnik ustawy zasadniczej miał być ucieleśnieniem konstytucyjności. Inspiratorem demokratycznych przemian i wentylem bezpieczeństwa oraz hamulcowym w sytuacjach kryzysowych. Pierwszym ambasadorem praworządnej Rzeczpospolitej. A jest dyletantem prawa po UJ-ocie, głównym przeniewiercą konstytucyjnych zasad, desygnowanym na najwyższe państwowe stanowisko partyjnym aparatczykiem. Napuszonym nieudacznikiem bez wyrazu i pozbawionym dyplomatycznej intuicji maruderem. Prowokatorem przyczyniającym się do eskalacji społecznego niezadowolenia grożącego niekontrolowanym wybuchem. Gdzieś w głębokim afrykańskim interiorze, w płd-wsch Azji czy republikach bananowych Karaibów, w takich sytuacjach często dochodzi do wojskowego puczu rozpoczynającego okres rządów niedemokratycznej na ogół junty. I represji na niespotykaną skalę. Czy do tego i w czyim interesie dąży prezydent wszystkich Polaków?
Naszej tu Wspólnej Pamięci Red. BM raczył mi we wrześniu 2018 roku nie puścić całkiem niegroźnego w moim mniemaniu tekstu. I niebywale celnego, ale… czas był inny, zagrożenie większe, SO jako firma dosyć słabe (określenie BM). Nie czyniąc poruty poddałem się po krótkiej wymianie mejlowej przyjmując racjonalne a dosadne argumenty Redaktora: […] oni są coraz brutalniejsi. Więc raczej napiszemy, że wielce Szanowny Pan Prezydent raczył się pomylić, niż że głupi chuj kłamie jak bura suka.
Na frontonie Pałacu Namiestnikowskiego powinno się cyklicznie wyświetlać ostatnią frazę przytoczonych wyżej poglądów BM, miast portretów przestępców w nobilitującym towarzystwie zawłaszczonej solidarycy.
Określenie z tytułu Duda specjalnej troski nie oznacza wcale, że należy obchodzić się z nim jak z jajkiem. Chuchać i dmuchać. Dzieckiem nie jest. Pomazańcem również, jeno pełniącym służebną względem społeczeństwa rolę urzędnikiem.
WaszeR d. Londyński
Z burą suką pełna zgoda, podobnie z całą resztą treści.
*
Mój mecenas opowiadał zdumiony jak w okresie 2005-2010 tenże Duda, jako urzędnik w kancelarii Lecha Kaczyńskiego, na spotkaniu z radcami prawnymi namawiał ich wprost, bez ogródek do łamania przepisów prawa. Zgromadzeni, w większości ludzie z długim sażem zawodowym nie dowierzali własnym uszom. Już wtedy…
*
Nominując do rywalizacji prezydenckiej w 2014 roku polityka z 4 szeregu (może nawet 4-tej kategorii) JK wiedział, że cechy wolicjonalno-psychiczne – silne ego połączone ze służalczością i brakiem samodzielności- pozwolą sterować marionetką na urzędzie. Pomylił się w zasadzie co do jednego – że wykonując posłusznie polecenia z Ciemnogrodzkiej osobnik ten obnaży miałkość i niespójność działań rozkazodawcy. To, że sam się przy okazji skompromituje to dla JK było zupełnie nieważne i takim pozostaje nadal.
*
Teraz obserwujemy miotanie się zarówno „pisuckiego” z Ciemnogrodzkiej jak i różnych „doradców” Dudego. (Cudzysłów pokazuje kwalifikacje ich wszystkich.) Nic dziwnego, że ekipa przegrywa wszystko za co sie złapie, bo po drugiej stronie grają zawodowcy. Ryzyko polega na tym, że Anżej w końcu zrobi coś naprawdę nieodwracalnego….
*
Skiba, lider zespołu Big Cyc podsumował istniejący stan rzeczy jednym słowem:
<>
Skiba : ” p r e z y d E N D „
Apropos rezydenta Du*y:
Nie weryfikowałem, czy prawda.
Pasuje idealnie do znanych zachowań tegoż osobnika